Shizm pisze:Najwiecej radosci sprawialo mi gdy I3 nie dostawali punktow
, cieszylem sie jak dziecko
Taaa, a potem taki idiota z Austrii zajmuje 5 miejsce. Ich Troje przynajmniej tak wysoko jak on powinni zajść jak nie wyżej. Na pewno lepiej wypadli niż wielu którzy zajęli wyższe miejsce.
A wszystko to dlatego, że zaśpiewali po niemiecku i polsku, i niestety niewielu zrozumiało przesłanie piosenki. A najbardziej Wiśniewski rozpaczał że Niemcy dali nam 12, a my im chyba 3, czy nawet 0. Biedny Michaś chyba nie zrozumiał że w Polsce nikomu nie podobała się ruda baba śpiewająca "let's be happy let's be gay".
Bo ostatecznie wyszło na to, że ta Eurozwija to wzajmne włażenie sobie w dupy, po sąsiedzku. Cypr dał Grecji 12, Grecja Cyprowi tak samo, Izrael i Turcja też się skumali, itd. A rezultaty widać - porządna piosenka Ich Troje na 7, a idiota z Austrii na 5. Że o ruskich lesbach nie wspomnę, które pokazały syf straszliwy, ale i tak 3 miejsce dostały.
Zgniłem za to kiedy Orłoś przeczytał że lesby dostają od Polski 3 punkty, a na widowni rozległo się głośne buuuuuuuu.
Ale Shizm dobrze gada, mi też to się jawnie z Disko z pola skojarzyło.
Aha, i RaF, to sie nazywa nie EV2003, tylko o ile sie nie mylę Eurovision Sound Contest, w skrócie ESC - czyli escape while you can