Strona 1 z 1

Wolfe, Gene - "Miecz i Cytadela"

Post: wt 27.02.2024 11:43
autor: Shedao Shai
Trzeci tom to jak trzeci rozdział tej samej opowieści. Kontynuuje w stylu, formie, wszystko co pisałem o poprzednich odnosi się też do tego. Akcja się coraz mocniej rozkręca, sajfajowe elementy stają się coraz wyraźniejsze, otrzymujemy odpowiedzi na tajemnice a w zamian pojawiają się nowe. Jest ciekawie i czyta się to świetnie. Coraz bardziej nie mogę doczekać się końca, bo przeczuwam że niejednym mnie zaskoczy.

5/6

Re: Wolfe, Gene - "Miecz i Cytadela"

Post: wt 27.02.2024 12:11
autor: Janusz S.
Nigdy nie dotarłem tak dlatego w czasie licznych (no dobra, kilku) prób podejmowanych po kolejnych, kompletnie dla mnie niezrozumiałych, zachwytach publikowanych przez znajomych i nieznajomych.

Re: Wolfe, Gene - "Miecz i Cytadela"

Post: wt 27.02.2024 12:33
autor: FKJZ
Shedao, w swojej opinii o "Cieniu kata" wspomniałeś o swoim bardzo pozytywnym odbiorze "Pokoju". Pytanie, czy zrozumiałeś i polubiłeś go już po pierwszej lekturze, czy dopiero po ponownym przeczytaniu (zalecanym zdaje się przez Gaimana w przedmowie)?

Re: Wolfe, Gene - "Miecz i Cytadela"

Post: wt 27.02.2024 12:39
autor: Shedao Shai
FKJZ pisze:Shedao, w swojej opinii o "Cieniu kata" wspomniałeś o swoim bardzo pozytywnym odbiorze "Pokoju". Pytanie, czy zrozumiałeś i polubiłeś go już po pierwszej lekturze, czy dopiero po ponownym przeczytaniu (zalecanym zdaje się przez Gaimana w przedmowie)?


Przeczytałem i miałem świadomość, że "wiem że nic nie wiem". Dużo czasu spędziłem przegladając internet, czytając interpretacje, opinie, teorie itd. I uzbrojony w to wszystko podszedłem do książki jeszcze raz. Niedawno zamówiłem sobie "Gene Wolfe's First Four Novels: A Chapter Guide" Michaela Andre-Driussiego i po zakończeniu cyklu solarnego mam zamiar podejść jeszcze raz do "Pokoju", mając za wsparcie ten przewodnik. Tem sam autor napisał też podobną rzecz do Księgi Nowego Słońca i towarzyszy mi ona podczas lektury kolejnych tomów. Bardzo sobie ją cenię, dużo mi daje w wyłapywaniu rzeczy których bankowo bym nie wyłapał.

Re: Wolfe, Gene - "Miecz i Cytadela"

Post: wt 27.02.2024 12:58
autor: asymon
Shedao Shai pisze:
FKJZ pisze:Shedao, w swojej opinii o "Cieniu kata" wspomniałeś o swoim bardzo pozytywnym odbiorze "Pokoju". Pytanie, czy zrozumiałeś i polubiłeś go już po pierwszej lekturze, czy dopiero po ponownym przeczytaniu (zalecanym zdaje się przez Gaimana w przedmowie)?


Przeczytałem i miałem świadomość, że "wiem że nic nie wiem". Dużo czasu spędziłem przegladając internet, czytając interpretacje, opinie, teorie itd. I uzbrojony w to wszystko podszedłem do książki jeszcze raz. Niedawno zamówiłem sobie "Gene Wolfe's First Four Novels: A Chapter Guide" Michaela Andre-Driussiego i po zakończeniu cyklu solarnego mam zamiar podejść jeszcze raz do "Pokoju", mając za wsparcie ten przewodnik. Tem sam autor napisał też podobną rzecz do Księgi Nowego Słońca i towarzyszy mi ona podczas lektury kolejnych tomów. Bardzo sobie ją cenię, dużo mi daje w wyłapywaniu rzeczy których bankowo bym nie wyłapał.


Piszesz o The Book of the New Sun: A Chapter Guide czy może o Lexicon Urthus? Bo też się raz odbiłem, co prawda po angielsku, ale nie chodziło o sam język a bardziej o pewne "uczucie zagubienia".

Re: Wolfe, Gene - "Miecz i Cytadela"

Post: wt 27.02.2024 13:06
autor: Shedao Shai
asymon pisze:
Shedao Shai pisze:
FKJZ pisze:Shedao, w swojej opinii o "Cieniu kata" wspomniałeś o swoim bardzo pozytywnym odbiorze "Pokoju". Pytanie, czy zrozumiałeś i polubiłeś go już po pierwszej lekturze, czy dopiero po ponownym przeczytaniu (zalecanym zdaje się przez Gaimana w przedmowie)?


Przeczytałem i miałem świadomość, że "wiem że nic nie wiem". Dużo czasu spędziłem przegladając internet, czytając interpretacje, opinie, teorie itd. I uzbrojony w to wszystko podszedłem do książki jeszcze raz. Niedawno zamówiłem sobie "Gene Wolfe's First Four Novels: A Chapter Guide" Michaela Andre-Driussiego i po zakończeniu cyklu solarnego mam zamiar podejść jeszcze raz do "Pokoju", mając za wsparcie ten przewodnik. Tem sam autor napisał też podobną rzecz do Księgi Nowego Słońca i towarzyszy mi ona podczas lektury kolejnych tomów. Bardzo sobie ją cenię, dużo mi daje w wyłapywaniu rzeczy których bankowo bym nie wyłapał.


Piszesz o The Book of the New Sun: A Chapter Guide czy może o Lexicon Urthus? Bo też się raz odbiłem, co prawda po angielsku, ale nie chodziło o sam język a bardziej o pewne "uczucie zagubienia".


O tym pierwszym. To drugie to według opisu... słownik? Hmm, nie kusi.

Re: Wolfe, Gene - "Miecz i Cytadela"

Post: wt 27.02.2024 13:10
autor: nosiwoda
A ja mam to drugie i właśnie ten leksykalny charakter skusił. Można sobie skakać po hasłach, niczym po Słowniku mitów i tradycji kultury Kopalińskiego :D

Re: Wolfe, Gene - "Miecz i Cytadela"

Post: wt 27.02.2024 13:27
autor: Shedao Shai
nosiwoda pisze:A ja mam to drugie i właśnie ten leksykalny charakter skusił. Można sobie skakać po hasłach, niczym po Słowniku mitów i tradycji kultury Kopalińskiego :D


Podeślesz foto jakiejś przykładowej strony? Czy to takie pełne, spoilerowe omówienie, czy bardziej "tu masz podstawy a jak chcesz poznać całość to se przeczytaj książkę"?

Re: Wolfe, Gene - "Miecz i Cytadela"

Post: wt 27.02.2024 14:03
autor: asymon
Shedao Shai pisze:
nosiwoda pisze:A ja mam to drugie i właśnie ten leksykalny charakter skusił. Można sobie skakać po hasłach, niczym po Słowniku mitów i tradycji kultury Kopalińskiego :D

Podeślesz foto jakiejś przykładowej strony? Czy to takie pełne, spoilerowe omówienie, czy bardziej "tu masz podstawy a jak chcesz poznać całość to se przeczytaj książkę"?

W wersji na kindle którą podlinkowałem masz pod okładką "Read sample", tyle że lepiej wygląda na monitorze niż smartfonie. Ale całość chyba lepiej mieć w papierze, bo "można sobie skakać po hasłach".

Re: Wolfe, Gene - "Miecz i Cytadela"

Post: wt 27.02.2024 14:13
autor: Shedao Shai
asymon pisze:
Shedao Shai pisze:
nosiwoda pisze:A ja mam to drugie i właśnie ten leksykalny charakter skusił. Można sobie skakać po hasłach, niczym po Słowniku mitów i tradycji kultury Kopalińskiego :D

Podeślesz foto jakiejś przykładowej strony? Czy to takie pełne, spoilerowe omówienie, czy bardziej "tu masz podstawy a jak chcesz poznać całość to se przeczytaj książkę"?

W wersji na kindle którą podlinkowałem masz pod okładką "Read sample", tyle że lepiej wygląda na monitorze niż smartfonie. Ale całość chyba lepiej mieć w papierze, bo "można sobie skakać po hasłach".


Dzięki. Hmm, może to też by trzeba kupić...

Re: Wolfe, Gene - "Miecz i Cytadela"

Post: wt 27.02.2024 14:47
autor: nosiwoda
Mam ebooka, zrobię printskrin z appki: Obrazek

Re: Wolfe, Gene - "Miecz i Cytadela"

Post: wt 12.03.2024 14:12
autor: Shedao Shai
Cytadela Autarchy

No i się skończyło. Nie tak do końca, bo jeszcze Urth, ale ten czteroksiąg jak najbardziej można traktować jako kompletne dzieło. I - co podkreślałem przy chyba każdym tomie - ocena każdej książki z osoba jest bez sensu, bo to de facto cztery rozdziały jednej dużej opowieści. Księgi Nowego Słońca. Opowieści inteligentnej, zakręconej, podstępnej, i jak najbardziej imponującej. To jedna z tych rzeczy, o których nie można powiedzieć "każdy by mógł to napisać". Tu nawet od strony odbiorcy ciężko to ogarnąć, a co dopiero coś takiego rozplanować i napisać.

Wolfe dał nam zakończenie w którym zarazem satysfakcjonująco zamknął swoją opowieść, jak i wysadził mi mózg co najmniej jedną rzuconą właściwie nieco od niechcenia uwagą. Jak można się było spodziewać, znając autora, książki te dobrze byłoby przeczytać jeszcze raz, znając nowe fakty. Z pewnością kiedyś tak zrobię.

Księga Nowego Słońca to świetna historia i (kolejne) świadectwo kunsztu pisarskiego Gene'a Wolfe'a. Nie jest to nijak typowe sci-fi ani fantasy (ma elementy obydwu), ale to rzecz która jak Malazańska Eriksona - nagradza po wielokroć za włożony wysiłek.

5,5/6 dla Cytadeli, a dla całej Księgi zbiorczo 6/6.

Re: Wolfe, Gene - "Miecz i Cytadela"

Post: wt 12.03.2024 14:34
autor: Cerber108
Zaintrygowałeś mnie. Jednakże skoro piszesz, że to dosyć wymagająca lektura, to jeszcze się trochę "podszkolę" przed wzięciem się za nią.