Sędzia pisze:Wątpię, żeby to się udało wydać do końca 2025
Może coś się rzeczywiście nie ukaże, ale ogólnie nie ma obaw. Do końca stycznia będziemy mieli przekłady 12 z 17 książek. Pozostałe zostały już zlecone.
Finansowo nie ma się czego obawiać. Artefakty przecież wygasają nie z powodu finansów. To najlepiej sprzedająca się seria. Horrory to niezbyt obciążające kosztowo książki. Mikruski . Uczty trzeba będzie jakoś przeżyć, ale nie boję się o McDonalda i właściwie Naylera, Lee oraz Becketta również (będzie przynajmniej zwrot kosztów), największy problem to Jimenez, bo i duży objętościowo i bardzo wymagający, ale to przeżyjemy.