Le Guin, Ursula K. - "Cała Orsinia" :: Sprawdź komentowaną ksiażkę.

Tutaj możesz komentować pojawiające się w naszym serwisie literackim wiadomości

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

Le Guin, Ursula K. - "Cała Orsinia"

Postautor: Shedao Shai » śr 16.08.2023 8:50

"Cała Orsinia" zbiera wszystkie teksty osadzone w tytułowym świecie. Mamy tu więc powieść, sporo opowiadań oraz... trzy piosenki.

Bliżej tej książce do obyczajówki historycznej niż do fantastyki. Jedynym elementem fantastycznym jest tu fakt, że kraj taki jak Orsinia nie istnieje. Możnaby akcję "Malafreny" oraz towarzyszących jej opowiadań osadzić gdzieś w Austrii, na Węgrzech czy w Czechach i właściwie nie byłoby różnicy. Taki zresztą był zamysł autorki.

Powieść dzieje się na początku XIX wieku, natomiast opowiadania różnie - sięgają nawet czasów komuny. Czuć w tym jakąś ciągłość świata i konsekwencję w jego kreowaniu. Le Guin otwarcie pisze w przedmowie o swojej fascynacji Europą i czuć, że chciała dorzucić swoją cegiełkę do kreacji jej fikcyjnej historii. No, wyszło. Czytamy sobie o arystokracji, romansach, polityce...

Nie powiem, żebym czytał tę książkę z zapartym tchem. Wręcz przeciwnie - jest to rzecz niszowa, trzeba lubić takie klimaty. Fabuła nijak nie umiała mnie zaangażować. Nie mówię, że książka jest zła, ale dobrze jest przed lekturą o niej poczytać i zastanowić się, czy to na pewno rzecz "dla mnie". Dostrzegam, czemu nie jest to jedna z tych bardziej znanych powieści Le Guin.
Awatar użytkownika
Shedao Shai
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3724
Rejestracja: sob 06.03.2004 15:20
Lokalizacja: Wrocław

Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: asymon i 110 gości