Strona 1 z 1

Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: pt 20.01.2023 23:23
autor: Jakub K
W zasadzie w serii Artefakty wszystko można brać w ciemno. Świetne tytuły.

Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: sob 21.01.2023 14:47
autor: Kato Starszy
Pffff... powtórki, powtórki, powtórki...
I jeszcze numerki, które irytują, bo nie ma jak pominąć dublowanych książek.
Nędza wydawnicza i najgorsze praktyki. Definicja Artefaktów.

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: sob 21.01.2023 15:29
autor: trut
Kato Starszy pisze:Pffff... powtórki, powtórki, powtórki...


Olimp jest powtórką; to już trzecie polskie wydanie (za: baza.fantasta.pl), ale trudno się dziwić biorąc pod uwagę popularność Simmonsa w Polsce (a przynajmniej w polskojęzycznej części Internetu ;) ).
Stacje przypływu to też powtórka, ale zostały poprzednio wydane w 1998 roku, więc od tego czasu dorosło nowe pokolenie czytelników ;)
Sprawdziłem w baza.fantasta.pl i wygląda na to, że jest to pierwsze wydanie Próżniowych kwiatów, Ekspresu Ares i Drogi bez znaczenia.
Nie mam jeszcze swojej kopii Swanwicka i nie znalazłem nigdzie spisu treści, więc nie jestem w stanie zweryfikować, ile z tych opowiadań zostało już w Polsce wydanych w zbiorach bądź magazynach. Nie znalazłem też żadnego zbioru poświęconego wyłącznie Swanwickowi. Czy mógłbyś wskazać powtórki?

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: sob 21.01.2023 15:32
autor: Whoresbane
Nie produkuj się. To troll nienawidzący MAGa a w szczególności Artefaktów i nic do niego nie dotrze

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: sob 21.01.2023 15:41
autor: Bibi King
Aż się człowiek zastanawia, czym MAG tak zalazł hejterowi za skórę? Zachwyca się Kato reedycją Dicka (choć powtórka goni tam powtórkę), rozpływa się nad Wehikułem czasu od Rebisu (choć - jak wyżej), wychwala Vespera (który nie stroni od powtórek)... a MAG-a jebie za numerki. Wygląda mi to na jakąś cyferkofobię.

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: sob 21.01.2023 16:37
autor: Janusz S.
Ale najwyraźniej pomagacie mu osiągać swoje cele, skoro we dwóch się nim zajmujecie zamiast wrzucić w ignorowanych i zapomnieć o istnieniu.

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: sob 21.01.2023 17:38
autor: Bibi King
Nigdy nie wchodzę tu zalogowany, więc ignor nie bardzo pomaga.

Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: sob 21.01.2023 17:53
autor: Kato Starszy
@trut
Nie powtórki są sednem problemu.

@Whoresbane
Bliżej Tobie do buraka, niż mnie do trolla nienawidzącego MAGa. Z prostej przyczyny - hejtuje jedynie Artefakty, bo to kpina z klienta.
Taką Ucztę Wyobraźni, serię grozy czy wrzutki poza seriami (Reynolds, Abercrombie i inne) kupuję z chęcią i mam tego pełne póki.

@Bibi King
Sam sobie odpowiedziałeś - numerki. Te książki kosztują obecnie 80-100 pln za sztukę i posiadają jakieś idiotyczne numerki na grzbietach.
I to w sytuacji, gdy dopiero co z rynku zeszły wydania (akurat Simmonsa) lepsze jakościowo, których nie zamierzam dublować. Więc numerki na grzbietach mi przeszkadzają. Mając książki ułożone na regałach drażni mnie, gdy powstają dziury w seriach.
A kwestia Simmonsa w Artefaktach to też dodatkowa kwestia - nie zachowano nawet na przestrzeni serii ciągłości tłumaczenia, co tylko świadczy o dziadostwie i traktowaniu tegoż autora jako konia pociągowego.
Tak więc - Artefakty chętnie bym widział na swojej półce (w większości), ale szkoda mi na nie wydawać kasy przy tak niepoważnym podejściu wydawnictwa. Więc ograniczam się do przeczytania tego w gryzoniowym mobi.

@Janusz S.
Ty akurat jesteś kiepskim autorytetem, raczej definicją podwójnych standardów.

Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: sob 21.01.2023 20:19
autor: Jakub K
Niech sobie będą i powtórki. Mi to nie przeszkadza. Cenię sobie piękne wydania.

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: sob 21.01.2023 20:42
autor: Janusz S.
Bibi King pisze:Nigdy nie wchodzę tu zalogowany, więc ignor nie bardzo pomaga.

To jest pewien problem, ale łatwo to zmienić. :)

Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: ndz 22.01.2023 8:36
autor: Coacoochee
Ja nikogo nie banuję. Wszyscy prócz spamerów (a takich tu nie ma) są zabawni, a lubię poznawać różne opinie.
Numbersgate też mnie bawi!

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: ndz 22.01.2023 11:27
autor: El Lagarto
Coacoochee pisze:Ja nikogo nie banuję. Wszyscy prócz spamerów (a takich tu nie ma) są zabawni, a lubię poznawać różne opinie.

Numbersgate też mnie bawi!


I słusznie. Sam po to wchodzę na forum, żeby poczytać różne opinie, także te z którymi się nie zgadzam.

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: ndz 22.01.2023 11:31
autor: Janusz S.
El Lagarto pisze:I słusznie. Sam po to wchodzę na forum, żeby poczytać różne opinie, także te z którymi się nie zgadzam.

Opinie chętnie, chamskie odzywki i wyzwiska - nie.

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: ndz 22.01.2023 12:48
autor: El Lagarto
Janusz S. pisze:Opinie chętnie, chamskie odzywki i wyzwiska - nie.


Z jednej strony racja, z drugiej strony ktoś kto stosuje chamskie odzywki tez ma czasem coś ciekawego do powiedzenia. No ale od tego są regulaminy i netykieta.

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: ndz 22.01.2023 14:27
autor: Janusz S.
El Lagarto pisze:...ktoś kto stosuje chamskie odzywki tez ma czasem coś ciekawego do powiedzenia.

Nie.

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: ndz 22.01.2023 20:38
autor: historyk
Janusz S. pisze:Opinie chętnie, chamskie odzywki i wyzwiska - nie.

Ale to jest bzdura i nieprawda - Janusz banuje wszystkich, którzy nie podzielają jego poglądów politycznych (skrajnie lewicowych). Co do kultury, to oglądnie mówiąc, trollowanie nie jest Januszowi obce.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: ndz 22.01.2023 20:45
autor: Bibi King
Nieprawda. Janusz banuje chamów. Nie tylko Janusz zresztą. A do skrajnej lewicy dużo mu brakuje, mam wrażenie, chociaż spod prawej ściany to może inaczej wyglądać.

Natomiast osobiście nie zgadzam się z nim w tej kwestii: cham rzeczywiście może mieć coś ciekawego do powiedzenia i jeśli nie nada swojej wypowiedzi chamskiej formy, to czasem warto go wysłuchać.

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: ndz 22.01.2023 20:59
autor: Janusz S.
Bibi King pisze:Natomiast osobiście nie zgadzam się z nim w tej kwestii: cham rzeczywiście może mieć coś ciekawego do powiedzenia i jeśli nie nada swojej wypowiedzi chamskiej formy, to czasem warto go wysłuchać.

Niepoprawny z Ciebie optymista :mrgreen:

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: pn 23.01.2023 1:26
autor: historyk
Bibi King pisze:Nieprawda. Janusz banuje chamów.

Chamów tutaj to kojarzę tylko dwóch. Jeden z nich miewa coś ciekawego do powiedzenia i nie jest namolny, przy czym jego chamstwo jest raczej natury ogólnej, a nie personalnej (w razie czego, służę przykładami), no i od jakiegoś czasu takie swoje zapędy realizuje raczej w innych miejscach w sieci - Fidel. Drugi jeszcze nigdy nic ciekawego nie napisał, za to jest namolny - ty. A Janusz banuje za poglądy, jest mi z tego powodu bardzo wszystko jedno, ale taki jest fakt.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: pn 23.01.2023 11:49
autor: Bibi King
Oczywiście, historyku. Bo ty do chamów się nie zaliczasz. Skądże. Jesteś zwykłym, kulturalnym, prześladowanym za poglądy dyskutantem wyklętym.

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: pn 23.01.2023 17:58
autor: historyk
Bibi King pisze:Oczywiście, historyku. Bo ty do chamów się nie zaliczasz. Skądże. Jesteś zwykłym, kulturalnym, prześladowanym za poglądy dyskutantem wyklętym.

Ja jestem człowiekiem o miękkim sercu, tzn. jeśli dyskutant preferuje dany styl rozmawiania, to się dostosowuję sądząc, że to go ucieszy. Niestety, z nieznanych mi przyczyn, niektórzy uważają, że styl ich wypowiedzi i wypowiedzi do nich kierowanych, powinien być różny. Przypuszczam, że to skutek jakiegoś zaburzenia.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: pn 23.01.2023 18:03
autor: Bibi King
No popatrz, to zupełnie jak ja. Dobraliśmy się jak w korcu maku.

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: pn 23.01.2023 20:56
autor: FKJZ
Historyk jest w tej kwestii niczym pewien znany wojskowy Ludowej Republiki Bombasu w stosunku do wulgaryzmów.

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: wt 24.01.2023 12:36
autor: toto
Odebrałem ostatnią paczkę ze sklepu Maga (kilka książek więcej) i chciałem napisać, że przybyło mi pół metra książek. Aż wyciągnąłem metrówkę i wyszło "tylko" 30 cm.

Jeśli dobrze pamiętam, to lista tytułów Artefaktów jest już zamknięta - ile ostatecznie tytułów ma mieć seria? Dobije do okrągłej liczby 50?

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: wt 24.01.2023 12:50
autor: Bibi King
Gdyby nie ogólny gospodarczy rozpierdol, obstawiałbym, że dociągną do 50 - nawet poszerzając serię wbrew wcześniejszym zapowiedziom, że jest zamknięta. Ale w obecnej sytuacji... Dobre pytanie do MAG-a: jeśli to nie tajemnica, to ile jeszcze książęk macie kupionych albo chociaż zaklepanych do Arte?

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: wt 24.01.2023 13:02
autor: historyk
toto pisze:Jeśli dobrze pamiętam, to lista tytułów Artefaktów jest już zamknięta - ile ostatecznie tytułów ma mieć seria? Dobije do okrągłej liczby 50?

Kiedy było wydanych już 30 pozycji, AM informował, że w Artefaktach wyjdzie jeszcze drugie tyle (do tylu mają nabyte prawa). To by dawało koło 60.

Inna rzecz, że nie przywiązywałbym się do informacji o zamknięciu Artefaktów. Wydanie tych pierwszych 30 pozycji zajęło im 7 lat. W Magu plany zmieniają się w ciągu 7 dni, więc te mogą zostać zrewidowane jeszcze około czterystu razy :D
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: wt 24.01.2023 13:11
autor: Bibi King
historyk pisze:W Magu plany zmieniają się w ciągu 7 dni, więc te mogą zostać zrewidowane jeszcze około czterystu razy

Celne. O tym zawsze należy w ich wypadku pamiętać. Mimo to ciekaw jestem jakiejś odpowiedzi wydawnictwa

Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: pt 27.01.2023 13:49
autor: Falcon64
Powtórki mi nie przeszkadzają (chyba że trafią się w ramach serii, co sam MAG anonsuje w przypadku opowiadań Lafferty'ego), natomiast numerki są bardzo irytujące, jeśli ktoś nie zamierza kupować całej serii. A do tego mi daleko, bo wybór autorów dawno już nie trzyma się początkowych wytycznych. Miała to być seria z klasyką sf, ale AM zaczął wrzucać tam i fantasy i horror, a o klasyce (i klasykach) w licznych przypadkach trudno mówić. Najgorsze jest to, że autorzy dziełek po prostu słabych, albo - użyję eufemizmu - pisanych 'inaczej', czy też eksperymentujących ze słowem pisanym, jak J.Harrison, zostali wepchnięci do Artefaktów. IMHO, jeśli już zarzucono nimi Ucztę Wyobraźni, to niech tam zostaną i nie wychylają się. Nawet niektóre dzieła klasyków chyba nie powinny być zapchajdziurami w Artefaktach; mam na myśli np. 'Październikową krainę' Bradbury'ego. Reasumując, obawiam się, że seria, której od początku mocno kibicowałem, i której większość tytułów można zakwalifikować na półkę z napisem 'klasyka sf' staje się w coraz większym stopniu bezladnà zbieraninà

Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: pt 27.01.2023 13:52
autor: Falcon64
...bezładną zbieraniną tytułów, z którymi AM nie ma co zrobić...

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: pt 27.01.2023 16:01
autor: asymon
1) Gdzie byś w takim razie wcisnął Greentown? W zasadzie tylko jedna książka jest tam stricte horrorem, plus parę opowiadań 50/50
2) Jak wydawano Greentown, to Nienazwanej Serii Grozy chyba nie było nawet w planach. Kroniki Marsjańskie w Artefaktach to dość oczywisty wybór, więc pewnie poszło z rozpędu.
3) Październikowa kraina jest horrorowata, ale Halloween Tree już chyba mniej (nie czytałem). Obie w serii grozy? Jak tam jest mniej horroru niż nie-horroru?

Alternatywnie: czy chciałbyś wydania Kronik w Artefaktach, Październikowej Krainy w serii grozy, a Greentown jako "samostojki"? Wiesz jaki by się wrzask tu podniósł? I nie tylko tu? :mrgreen:

Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: pt 27.01.2023 16:15
autor: Falcon64
O ten misz-masz właśnie mi chodzi. Ale nie z Bradburym mam największy problem, bo to oczywisty klasyk, choć nasuwa się pytanie: czy wydajemy klasycznych autorów, czy klasyczne dzieła? Dla mnie odpowiedź jest prosta: dzieła... Są jednak autorzy (i ich książki), którzy nie powinnibtrafic do tej serii. Niech sczezną w UW ;-)

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: sob 28.01.2023 11:58
autor: AM
Falcon64 pisze:Powtórki mi nie przeszkadzają (chyba że trafią się w ramach serii, co sam MAG anonsuje w przypadku opowiadań Lafferty'ego), natomiast numerki są bardzo irytujące, jeśli ktoś nie zamierza kupować całej serii. A do tego mi daleko, bo wybór autorów dawno już nie trzyma się początkowych wytycznych. Miała to być seria z klasyką sf, ale AM zaczął wrzucać tam i fantasy i horror, a o klasyce (i klasykach) w licznych przypadkach trudno mówić. Najgorsze jest to, że autorzy dziełek po prostu słabych, albo - użyję eufemizmu - pisanych 'inaczej', czy też eksperymentujących ze słowem pisanym, jak J.Harrison, zostali wepchnięci do Artefaktów. IMHO, jeśli już zarzucono nimi Ucztę Wyobraźni, to niech tam zostaną i nie wychylają się. Nawet niektóre dzieła klasyków chyba nie powinny być zapchajdziurami w Artefaktach; mam na myśli np. 'Październikową krainę' Bradbury'ego. Reasumując, obawiam się, że seria, której od początku mocno kibicowałem, i której większość tytułów można zakwalifikować na półkę z napisem 'klasyka sf' staje się w coraz większym stopniu bezladnà zbieraninà


Artefakty nigdy nie miały być taką serią. Zawsze trzonem miały być książki z lat siedemdziesiątych lub osiemdziesiątych o dowolnej przynależności gatunkowej (niezbyt wiele horrorów czy fantasy w serii nie oznacza, że nie miało być ich w menu, ale jest raczej konsekwencją tego, co myślę o obu gatunkach w perspektywie XX wieku). Plus ewentualnie interesujące mnie rzeczy wcześniejsze (których jest niewiele, szczególnie tych wolnych). Plus rzeczy z potencjałem sprzedażowym (których nie muszę cenić), jeśli się trafią. Może się również zdarzyć, jak z Vinge'em, że do serii trafią książki z lat dziewięćdziesiątych, ale będą to wyjątki.

Nie miałem, jednak, zamiaru tworzyć czegoś w stylu Solarisowej serii klasyki czy Rebisowego Wehikułu czasu.

Re: Trzy "Artefaktowe" premiery

Post: sob 28.01.2023 12:36
autor: Janusz S.
Lata mijają a na forum dalej można się dowiedzieć, że czyjąś autorską serię lokalni :silly: geniusze zrobiliby znacznie lepiej niż ten kto ją wymyślił. No i numerki, o borze bagienny, potworne numerki, niechybnie wywołujące wysypki na du... u sokołów i niektórych stetryczałych Rzymian z zatwardzeniem.