Hawkins, Scott - "Biblioteka na górze Opiec" :: Sprawdź komentowaną ksiażkę.

Tutaj możesz komentować pojawiające się w naszym serwisie literackim wiadomości

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

Hawkins, Scott - "Biblioteka na górze Opiec"

Postautor: Janusz S. » wt 03.05.2022 12:05

Ledwo zacząłem a już coś czuję, że to będzie moja ulubiona książka z pierwszej paczki horrorów MAGa. Tylko, że to chyba nie jest horror....
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5868
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: Hawkins, Scott - "Biblioteka na górze Opiec"

Postautor: nosiwoda » pt 06.05.2022 21:16

Trochę jest. Tzn. jest trochę gore, są jakby wielcy przedwieczni, ale faktycznie, nie jest to pozycja czysto horrorowa. Ale fajnie, że się podoba, bo to chyba częściowo ja Cię przekonałem do zakupu, nawiązując do Koncertu nieskończoności.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4976
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Re: Hawkins, Scott - "Biblioteka na górze Opiec"

Postautor: Janusz S. » pt 06.05.2022 21:36

nosiwoda pisze:Trochę jest. Tzn. jest trochę gore, są jakby wielcy przedwieczni, ale faktycznie, nie jest to pozycja czysto horrorowa. Ale fajnie, że się podoba, bo to chyba częściowo ja Cię przekonałem do zakupu, nawiązując do Koncertu nieskończoności.

Tak, chociaż pewnie i tak ostatecznie kupiłbym komplet. Przy okazji - po skończeniu rozumiem dlaczego AM nie chciał się zgodzić na Górę Żar, chociaż wcześniej ten pomysł wydawał mi się świetny.
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5868
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Hawkins, Scott - "Biblioteka na górze Opiec"

Postautor: Shedao Shai » wt 17.05.2022 8:27

Moja przygoda z książką zaczęła się tragicznie, po pierwszych 30 stronach było tak źle, że rozważałem rzucenie jej w cholerę. Po 100 żałowałem że tego nie zrobiłem. Gdzieś w okolicy 200 przestałem żałować, a druga połowa naprawdę mnie kupiła.
"Biblioteka..." ma koncept który bardzo trudno było mi kupić. Początek uderzył mnie jako jakaś zwichrowana wersja "Umbrella Academy" (a ja nie lubię nawet "Umbrella Academy"). Zupełnie nie umiałem się wciągnąć - w fabułę, świat, bohaterów. To potrwało. Kiedy się już przekonałem, stwierdziłem że nie sposób nie docenić wizji autora. Jest ona z jednej strony ambitna, a z drugiej - odjechana, beztrosko przerysowana.
Ciekawym zabiegiem było wprowadzenie przez autora interesującego drugiego planu bohaterów oraz zasugerowanie wątków, z których inni autorzy mogliby wysnuć osobne powieści. A tu... przewija się to gdzieś w tle, nigdy nie przebijając bliżej, pozostawiając wiele wyobraźni czytelnika.
Rozmach i skala jakiej opowieść nabrały pod koniec budzą mój podziw. Nie przewidziałbym w jakim kierunku to pójdzie.
Rozumiem skąd wzięła się Góra Opiec, ale uważam, że gdyby trochę kreatywnie potłumaczyć, to i Żar by pasowało :D
"Biblioteka na górze Opiec" to opowieść ciekawa i nieszablonowa. Zmusiła mnie do wyjścia poza moją strefę czytelniczego komfortu, co najpierw mi się bardzo nie podobało, a potem spodobało.
4,5/6
Awatar użytkownika
Shedao Shai
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3686
Rejestracja: sob 06.03.2004 15:20
Lokalizacja: Wrocław

Re: Hawkins, Scott - "Biblioteka na górze Opiec"

Postautor: Janusz S. » śr 18.05.2022 12:36

Ja nawet nabrałem już ochoty na powtórkę :wink:
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5868
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: Hawkins, Scott - "Biblioteka na górze Opiec"

Postautor: jezzo » czw 14.07.2022 17:21

Shedao Shai pisze:Moja przygoda z książką zaczęła się tragicznie, po pierwszych 30 stronach było tak źle, że rozważałem rzucenie jej w cholerę.
4,5/6


Zrobiłeś przeciwnie niż ja, po 30 stronach rzuciłem ją w cholerę. Wszystko co zalatuje zgrają komiksowych superbohaterów od razu mnie odrzuca, za dużo tego w popkulturze.
Awatar użytkownika
jezzo
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 637
Rejestracja: pn 09.12.2019 13:01

Re: Hawkins, Scott - "Biblioteka na górze Opiec"

Postautor: Whoresbane » czw 14.07.2022 17:35

Przecież tam nie ma nic superbohaterskiego
Obrazek
Awatar użytkownika
Whoresbane
Lord
Lord
 
Posty: 1448
Rejestracja: wt 13.08.2019 17:08

Re: Hawkins, Scott - "Biblioteka na górze Opiec"

Postautor: Janusz S. » czw 14.07.2022 20:17

Whoresbane pisze:Przecież tam nie ma nic superbohaterskiego

To bez znaczenia dla subiektywnego poczucia krzywdy niektórych czytelników. :twisted:
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell
Awatar użytkownika
Janusz S.
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5868
Rejestracja: pn 18.03.2013 19:15
Lokalizacja: Sośnicowice / Kraków

Re: Hawkins, Scott - "Biblioteka na górze Opiec"

Postautor: romulus » pt 15.07.2022 5:43

Shedao Shai pisze:Moja przygoda z książką zaczęła się tragicznie, po pierwszych 30 stronach było tak źle, że rozważałem rzucenie jej w cholerę. Po 100 żałowałem że tego nie zrobiłem. Gdzieś w okolicy 200 przestałem żałować, a druga połowa naprawdę mnie kupiła.
"Biblioteka..." ma koncept który bardzo trudno było mi kupić. Początek uderzył mnie jako jakaś zwichrowana wersja "Umbrella Academy" (a ja nie lubię nawet "Umbrella Academy"). Zupełnie nie umiałem się wciągnąć - w fabułę, świat, bohaterów. To potrwało. Kiedy się już przekonałem, stwierdziłem że nie sposób nie docenić wizji autora. Jest ona z jednej strony ambitna, a z drugiej - odjechana, beztrosko przerysowana.
Ciekawym zabiegiem było wprowadzenie przez autora interesującego drugiego planu bohaterów oraz zasugerowanie wątków, z których inni autorzy mogliby wysnuć osobne powieści. A tu... przewija się to gdzieś w tle, nigdy nie przebijając bliżej, pozostawiając wiele wyobraźni czytelnika.
Rozmach i skala jakiej opowieść nabrały pod koniec budzą mój podziw. Nie przewidziałbym w jakim kierunku to pójdzie.
Rozumiem skąd wzięła się Góra Opiec, ale uważam, że gdyby trochę kreatywnie potłumaczyć, to i Żar by pasowało :D
"Biblioteka na górze Opiec" to opowieść ciekawa i nieszablonowa. Zmusiła mnie do wyjścia poza moją strefę czytelniczego komfortu, co najpierw mi się bardzo nie podobało, a potem spodobało.
4,5/6

U mnie podobnie. Nie wczytywałem się w okładkowy opis więc tym więcej zaskoczeń po drodze. I nieoczekiwanych, dla mnie, skrętów fabularnych. Myślałem, że z Adamem Blackiem i jego "dziećmi" autor zaproponuje bardziej... poruszające odpowiedzi. Jednak nie byłem też rozczarowany zbyt mocno. Druga po "Odmieńcu" powieść z tej serii, która była warta kupienia.
Don't blink. Don't even blink. Blink and you're dead.
romulus
Książę
Książę
 
Posty: 2054
Rejestracja: śr 29.11.2006 20:11

Re: Hawkins, Scott - "Biblioteka na górze Opiec"

Postautor: jezzo » pt 15.07.2022 8:28

Shedao pisze o zwichrowanej Umbrella Academy, w recenzji czytamy o relacji z Amerykańskimi Bogami i że bohaterów "trudno nazwać klasycznymi superbohaterami", ale gardzą zwykłymi ludźmi, a powieść na 30 pierwszych stronach zaczyna się od zebrania grupki nastolatków dysponujących magią (w urban fantasy można nazwać to też supermocami). Nie, rzeczywiście, nie ma nic superbohaterskiego. :)
Awatar użytkownika
jezzo
Paladyn
Paladyn
 
Posty: 637
Rejestracja: pn 09.12.2019 13:01

Re: Hawkins, Scott - "Biblioteka na górze Opiec"

Postautor: nosiwoda » pt 15.07.2022 8:46

Jeśli cokolwiek superbohaterskiego (chociaż w ogóle nie miałem takich skojarzeń podczas 2 lektur), to raczej w klimacie Brightburn i The Boys.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4976
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Re: Hawkins, Scott - "Biblioteka na górze Opiec"

Postautor: Bibi King » pt 15.07.2022 8:59

jezzo pisze: zaczyna się od zebrania grupki nastolatków dysponujących magią (w urban fantasy można nazwać to też supermocami). Nie, rzeczywiście, nie ma nic superbohaterskiego. :)

Nastolatek dysponujący magią = komiksowy superbohater? Naciągane. Le Guin czytałeś? Albo Rowling? :wink:
Zacząłem wreszcie "Opiec" i kompletnie nie mam takich skojarzeń, muszę przyznać.
Bibi King
Lord
Lord
 
Posty: 1112
Rejestracja: czw 04.07.2019 22:09

Re: Hawkins, Scott - "Biblioteka na górze Opiec"

Postautor: asymon » pt 15.07.2022 14:43

JA TYLKO CHCIAŁEM POWIEDZIEĆ ŻE NIEKTÓRZY JESZCZE NIE PRZECZYTALI I MOŻE PSUJECIE IM ZABAWĘ?!

Tzn. ja nie wiem, bo jeszcze nie przeczytałem.
The square root of three equals two for large values of three.
- found in a bathroom in the Cornell Physics department -
Awatar użytkownika
asymon
Lord
Lord
 
Posty: 1950
Rejestracja: ndz 10.05.2015 8:38

Re: Hawkins, Scott - "Biblioteka na górze Opiec"

Postautor: romulus » pn 18.07.2022 15:47

Najwięcej zabawy z tą powieścią psuje okładkowy opis. Jakoś udało mi się go uniknąć lub wymazać z pamięci, bo kiedy zaczynałem czytać powieść to miałem średnie pojęcie, o co w niej chodzi. :) I fajnie było to odkrywać samemu. Nawet nie chodzi o jakieś wielkie spoilery na okładce, tylko o sam fakt, że przewracałem kolejne kartki i fabuła cały czas była dla mnie zaskoczeniem.
Don't blink. Don't even blink. Blink and you're dead.
romulus
Książę
Książę
 
Posty: 2054
Rejestracja: śr 29.11.2006 20:11

Re: Hawkins, Scott - "Biblioteka na górze Opiec"

Postautor: Whoresbane » pn 18.07.2022 15:55

Zasada numer jeden: nie czytaj blurba przed lekturą!
Obrazek
Awatar użytkownika
Whoresbane
Lord
Lord
 
Posty: 1448
Rejestracja: wt 13.08.2019 17:08


Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 26 gości