Strona 2 z 2

MAGiczne cykle

Post: wt 18.01.2022 10:59
autor: Sebek
Panie Andrzeju, niech Pan nie zapomina o Maberrym!

Re: MAGiczne cykle

Post: wt 18.01.2022 11:50
autor: nosiwoda
AM pisze:
nosiwoda pisze:Góra Opiec... hm, no dobrze, ma to związek z fabułą powieści, chociaż na pierwszy rzut ucha nie pasuje. Wolałbym raczej jakąś "Sadzę" albo "Opaleń/Opalin" - zwłaszcza że ta ostatnia nazwa była w przeszłości nadawana obiektom geograficznym.


Jeśli czytałeś, to wiesz, że tytuł zależy od tego, jak coś zostało zrobione w książce. Nie sądzę, żebyśmy musieli się w tym przypadku przejmować, jakie nazwy były nadawane w przeszłości obiektom geograficznym. Na początku trudno się przyzwyczaić, ale już oswoiłem się z tytułem.


O MAM! "Biblioteka na Górze Żar"!!!


<czeka na oklaski>

Re: MAGiczne cykle

Post: wt 18.01.2022 13:11
autor: Bibi King
Eee tam, idźmy od razu na całość: "Elektrownia na górze Żar". A nie, czekaj...

MAGiczne cykle

Post: wt 18.01.2022 13:30
autor: Sędzia
@nosiwoda +1, ale nie czytałem, więc nie wiem.

Choć Góra Opiec też da się przyzwyczaić.

Re: MAGiczne cykle

Post: wt 18.01.2022 15:49
autor: nosiwoda
W oryginale jest Mount Char, więc Góra Żar jest nie tylko treściowo, ale i fonetycznie wprost niewiarygodnie wspaniałą, wręcz genialną propozycją. :angel:

MAGiczne cykle

Post: śr 19.01.2022 22:50
autor: Kjarik
Miło że Mag poświęca w tym roku sporą część mocy przerobowej na horrory - portfel trochę odetchnie, zwłaszcza że pozostałych tytułów w planach i tak sporo.

Re: MAGiczne cykle

Post: pt 28.01.2022 13:45
autor: Janusz S.
Zdaje się, że rozpoczynamy kilka nowych cykli. Za forum ZB:
AM pisze:DEBIUTY SF I FANTASY 2022 (poza seriami, nie YA) - część pierwsza

Rebecca Roanhorse Czarne słońce
Rebecca Roanhorse Fevered Star
J. S. Dewes The Last Watch
J. S. Dewes The Exiled Fleet
Christopher Buehlman Czarny język
P. Djèlí Clark A MASTER OF DJINN

Dla mnie zwłaszcza Djèlí Clark zapowiada się ciekawie, chociaż R. Roanhorse chyba też.

Re: MAGiczne cykle

Post: pt 28.01.2022 13:49
autor: Shedao Shai
Dewes brzmi jak kosmiczne piu piu, więc dla mnie chyba najciekawszy. Z tym Clarkiem to na dwoje babka wróżyła, zobaczę co będziecie o tym mówić. Tak samo z Buehlmanem czekam na jakieś wrażenia (np. Twoje, Janusz :twisted: ). Roanhorse jakoś mnie do siebie nie przekonała (z opisu).

Re: MAGiczne cykle

Post: pt 28.01.2022 13:57
autor: Kszych
Tak wstępnie, to raczej... nic. Ale nie przesądzam.

Re: MAGiczne cykle

Post: pt 28.01.2022 14:08
autor: Janusz S.
Shedao Shai pisze:Tak samo z Buehlmanem czekam na jakieś wrażenia (np. Twoje, Janusz :twisted: ).

Dopiero czekam na przesyłkę :mrgreen:
A Clarka chyba spróbuję wcześniej w oryginale, tylko się muszę rozejrzeć skąd to dostać.

Re: MAGiczne cykle

Post: pt 28.01.2022 14:25
autor: Bibi King
Clark jest na Amazon.pl, na ten przykład. Ale tylko papier, więc pewnie nie dla ciebie?

Re: MAGiczne cykle

Post: pt 28.01.2022 14:37
autor: nosiwoda

Re: MAGiczne cykle

Post: pt 28.01.2022 14:40
autor: historyk
Poczytałem na Goodreads - wygląda, że to same młodzieżówki z wysoką zawartością progresywnego ideolo. Nic, tylko czekać aż ta moda przeminie, jak wcześniej na nastolatki zakochane w wampirach/wilkołakach/zombie/aniołach/diabłach i uj wi w czym jeszcze.

Nic z tego się dla mnie nie zapowiada ciekawie. I dobrze, będzie czas i środki na uzupełnienie biblioteczki komiksowej.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Re: MAGiczne cykle

Post: pt 28.01.2022 15:05
autor: Janusz S.
Bibi King pisze:Clark jest na Amazon.pl, na ten przykład. Ale tylko papier, więc pewnie nie dla ciebie?

Jak to nie? Właśnie tak. Nie kupuje ebooków poza jakimiś wyjątkowymi przypadkami. Niestety albo na szczęście z Amazona tez raczej nie korzystam. Na razie chciałbym znaleźć jakieś fragmenty, żeby się połapać, czy warto inwestować mając w perspektywie polską wersję.

nosiwoda pisze:Nie tylko papier. Na USAńskim amazonie jest fragment (67 stron) dostępny za darmo.
A na tor.com wciąż wisi (chyba) pierwsza nowela w tym świecie.

Zresztą najlepiej zerknąć tu: https://www.tor.com/author/p-djeli-clark/

Dzięki, odwaliłeś za mnie prawie całą robotę :D
EDIT: myliłem się - to kawałek dostępny tylko na kindla :(

Re: MAGiczne cykle

Post: pt 28.01.2022 15:24
autor: Shadowmage
Janusz S. pisze:Zdaje się, że rozpoczynamy kilka nowych cykli. Za forum ZB:
AM pisze:DEBIUTY SF I FANTASY 2022 (poza seriami, nie YA) - część pierwsza

Rebecca Roanhorse Czarne słońce
Rebecca Roanhorse Fevered Star
J. S. Dewes The Last Watch
J. S. Dewes The Exiled Fleet
Christopher Buehlman Czarny język
P. Djèlí Clark A MASTER OF DJINN

Dla mnie zwłaszcza Djèlí Clark zapowiada się ciekawie, chociaż R. Roanhorse chyba też.


A niedawno chyba była na FB dyskusja, że Clarka świetna, a nikt tego nie wydaje u nas.
Reszta info już się w wypowiedziach AMa pojawiała.

Re: MAGiczne cykle

Post: pt 28.01.2022 15:31
autor: historyk
Shadowmage pisze:A niedawno chyba była na FB dyskusja, że Clarka świetna, a nikt tego nie wydaje u nas.

Na fejsie (i lubimyczytac - 8,4/10 - !!!) świetne jest też Wampirze cesarstwo, a to wtórna kupa.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Re: MAGiczne cykle

Post: pt 28.01.2022 15:32
autor: Shadowmage
Zależy kogo czytasz i kogo słuchasz. Tu akurat było parę osób, do których mam zaufanie.
Chociaż, teraz coś mi świta, że to chyba był podobny tytuł, ale książka inna. Skleroza.

Re: MAGiczne cykle

Post: pt 28.01.2022 16:45
autor: Bibi King
Janusz S. pisze:Jak to nie? Właśnie tak. Nie kupuje ebooków poza jakimiś wyjątkowymi przypadkami.

Sorry, pomyślałem po prostu, że jeśli jesteś nastawiony na oryginał, to na Amazona prawdopodobnie już zajrzałeś. Dlatego znalazłszy tam papier, uznałem, że pewnie papier cię nie zainteresował.

Re: MAGiczne cykle

Post: pt 28.01.2022 19:25
autor: Janusz S.
Nigdzie nie zdążyłem zajrzeć, właśnie wróciłem od dentysty :crazyeyes:

Re: MAGiczne cykle

Post: sob 29.01.2022 23:16
autor: Luc du Lac
FBókowymi opiniami można se tyłek podetrzeć
to samo tyczy lubimy i co tam jeszcze jest.

Parowski w grobie się przewraca - fantastyka w Polsce zeszła do poziomu pulp- (zwłaszcza rodzima)
z FB można tylko wyczuć jakie są trendy - i AM to potwierdza.

Re: MAGiczne cykle

Post: sob 29.01.2022 23:39
autor: historyk
Luc du Lac pisze:Parowski w grobie się przewraca - fantastyka w Polsce zeszła do poziomu pulp- (zwłaszcza rodzima)

Już miałem napisać, że głupoty smarasz, ale jednak chyba masz rację. Od czasu jak mam konto na instagramie, widzę ile chłamu wychodzi (bo mam w obserwowanych hasztag #polskafantastyka). Wcześniej niby też gdzieś tam mi mignęło to czy owo, ale teraz widzę skalę zjawiska.

Jednak będę bronił - jest też druga strona medalu, polska fantastyka jeśli patrzeć po czołowych wydawcach (Powergraph) i autorach (od innych wydawców np.: Hałas, Komuda, Kołodziejczak, Pawlak, Majka, Cholewa) ma się całkiem dobrze.

I wcale nie uważam, że anglosaska jakoś wybitnie góruje nad naszą. Pominąwszy Ucztę Wyobraźni, co mamy? Odgrzewane kotlety (Artefakty i Wehikuły) i morze młodzieżówek - głupich, schematycznych, wtórnych, nasączonych ideolo do granic możliwości (ot kolejna moda w fantastyce, były paranormal romance, potem byle jakie postapo, teraz mamy YA-ideolo). Jak mam kupić coś przeciętnego, czytadło, to wolę polskie.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Re: MAGiczne cykle

Post: ndz 30.01.2022 1:29
autor: Luc du Lac
Właściwie to się zgadzamy

Re: MAGiczne cykle

Post: ndz 30.01.2022 10:23
autor: ASX76
historyk pisze:Pominąwszy Ucztę Wyobraźni, co mamy? Odgrzewane kotlety (Artefakty i Wehikuły)
_______________________
http://seczytam.blogspot.com


Z całym szacunkiem, ale: Brunnery, Tevisy, Teper, Priest, Smith, "Skrzydła nocy", "Wypalić chrom", Lafferty... to nie są "odgrzewane kotlety". Matheson i Bradbury tylko częściowo :P
A i pośród Wehikułów da się znaleźć świeżaki ;) Zatem sumarycznie nie jest aż tak strasznie, jak pozornie może się wydawać :P

Re: MAGiczne cykle

Post: ndz 30.01.2022 11:18
autor: historyk
ASX76 pisze:Z całym szacunkiem, ale: Brunnery, Tevisy, Teper, Priest, Smith, "Skrzydła nocy", "Wypalić chrom", Lafferty... to nie są "odgrzewane kotlety". Matheson i Bradbury tylko częściowo :P
A i pośród Wehikułów da się znaleźć świeżaki ;) Zatem sumarycznie nie jest aż tak strasznie, jak pozornie może się wydawać :P

Ale piszesz nie na temat. Bo tak, na polskim rynku to nowe rzeczy, ale ogólnie stare, więc nie bardzo nadają się do zbudowania opinii o współczesnej literaturze SF/fantasy z kręgu anglosaskiego.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Re: MAGiczne cykle

Post: ndz 30.01.2022 11:26
autor: ASX76
historyk pisze:Bo tak, na polskim rynku to nowe rzeczy, ale ogólnie stare, więc nie bardzo nadają się do zbudowania opinii o współczesnej literaturze SF/fantasy z kręgu anglosaskiego.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com


Nowe rzeczy też mają być, wszakoż MAG szykuje kilku świeżaków poza seriami, a "Czarny język" już jest :)
Poza tym w "Horrorach" również nie powinno ich zabraknąć... :wink:

Re: MAGiczne cykle

Post: ndz 30.01.2022 12:19
autor: Bibi King
historyk pisze:I wcale nie uważam, że anglosaska jakoś wybitnie góruje nad naszą. Pominąwszy Ucztę Wyobraźni, co mamy? Odgrzewane kotlety (Artefakty i Wehikuły) i morze młodzieżówek - głupich, schematycznych, wtórnych

Jakbym czytał o polskiej fantastyce: pominąwszy parę przywołanych wyżej nazwisk (do których, nawiasem mówiąc, nie zaliczyłbym dzisiaj już ani Kołodziejczaka, który ciekawie i oryginalnie to pisał 15-20 lat temu, ani Komudy, który na amen zabrnął w nudne bogoojczyźniane schematy ku pokrzepieniu serc), mamy gigantyczny przestwór chłamu pisanego przez przypadkowych ludzi i wydawanego najtańszym sumptem przez przypadkowe wydawnictwa. Fantastyka anglojęzyczna ma tę przewagę nad polską, że pochodzi z połowy świata, bo anglojęzyczni pisarze są prawie wszędzie, więc jest jej zwyczajnie DUŻO WIĘCEJ, przez co - statystyka, panowie i panie - jest w niej więcej rzeczy dobrych. Inna sprawa, to jak je wyłowić w czasach, kiedy np. solidne, szanowane niegdyś nagrody branżowe słusznie straciły blask. MAG odwala na tym polu kawał dobrej roboty (głównie w UW, choć nie tylko, zresztą tam też trafiają się starocie), czasem trafi się rodzynek u innego wydawcy (chociaż ci sięgają chętniej po pewniaków) - to wszystko fakty. Natomiast twierdzenie na tej podstawie, że "anglofantastyka" jest w jakimś kryzysie, jest nieuprawnione.

Re: MAGiczne cykle

Post: ndz 30.01.2022 15:31
autor: historyk
ASX76 pisze:Nowe rzeczy też mają być, wszakoż MAG szykuje kilku świeżaków poza seriami, a "Czarny język" już jest :)

I ten Czarny język, Twoim zdaniem, to coś spoza modnego trendu? Nie byłbym tego taki pewien, a raczej jestem przekonany, że to jednak YA-ideolo. Miałem kupić, ale jednak na razie się wstrzymam (po lekturze słabiuteńkiego, kompilacyjnego YA-ideolo Krisatoffa, czyli Wampirzego cesarstwa będą znacznie podejrzliwiej podchodził do współczesnej fantastyki anglosaskiej w ofercie Maga - oczywiście poza UW). Poczekam na uczciwe recenzje, ewentualnie sprawdzę w okolicznych bibliotekach.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Re: MAGiczne cykle

Post: ndz 30.01.2022 23:01
autor: Bibi King
historyk pisze:słabiuteńkiego, kompilacyjnego YA-ideolo Krisatoffa, czyli Wampirzego cesarstwa


:shock: Pomijając, że to nie YA... Tam też znalazłeś ideolo? Jestem dopiero w jednej trzeciej lektury, ciekaw jestem...