Nasze Strony

Skoro już pomarudziłem w innym wątku, to tu powiem, że Stokera, Hodgsona, Gunie i Conrada raczej wezmę (Stoker najpewniejszy).

Krukowski i Szumacher... OMG. Wydawnictwo IX pokazuje, że wydać można wszystko

Może kupię Wierkina, Szymczaka, Gunię (choć Dom Motta mnie rozczarował) i Pawlaka. Ale to wielkie może - w przypadku ostrego kryzysu na rynku książki; takiego kryzysu, jakiego najstarsi górale (i to kaukascy!) nie pamiętają.

Przyznam, że nie bardzo rozumiem sympatię, tu widoczną, dla tego wydawcy. To producent literatury klasy od K do Z (+ parę ciekawych ramotek).
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Z przykrością stwierdzam, że nic mnie z powyżej listy nie interesuje.

Ten Conrad to jest to:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Spadkobiercy_(powie%C5%9B%C4%87)
?

@Historyk, owszem, byłbym ostrożny z napełnianiem sobie koszyka ich wszystkimi książkami, ale obserwuję, bo raz do roku wydadzą coś ciekawego. To żadna wielka sympatia czy entuzjazm. Wydali Aickmana, którego na rynku brakowało i są wśród jego opowiadań naprawdę perełki (to nie żadna literatura klasy K i niżej). Do tego Gunia, którego można różnie oceniać, ale na pewno ma potencjał i warto obserwować.

Sobiecka, Derleth, Hodgson, Stoker, może Wierkin, Pawlak, Jarosiński... trochę tego mam w planach. Gunię akurat tym razem odpuszczę, bo to ma być jakaś hybryda opowiadań z ilustracjami, taki bardziej album.