Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed
Virgo C. pisze:Nie ma Świerczek-Gryboś, jest dobrze
drwalrabarbar pisze:Chyba najwyższy czas zawracać sobie głowę polską fantastyką.
Janusz S. pisze:Pomijając to, że nie wiem kto to, chętnie się za to dowiem dlaczego to dobrze.
Janusz S. pisze:chociaż wzmianka o jego wzorcach literackich mnie osobiście nie zachęca do zapoznania się z jego opowiadaniami. Najbardziej brakuje mi jakiegokolwiek następcy Dukaja, a jeden Jakub Nowak nie wystarcza.
paweł majka pisze:Wiesz, co się komu kojarzy. Równie dobrze np. "Siej kwiaty, zbieraj ogień" Matkowskiego kojarzyło mi się Bradburym a troch z Shepardem. "Słowa, których nie powiem Łucji" tegoż autora mogą się wydać z lekka cetnaroskawe.
To oryginalni (Matkowski i Rewiuk), swoiści autorzy. Ale fakt, nie kręcą się blisko technicznej SF, nie próbują, póki co, rozwijać wizji przyszłości. Bliżej im więc, w moim odczuciu, do Szostaka niż do Dukaja, do Raka niż Nowaka.
Może trzeba dodać opcję "bez nagrody" także w nominacjach? Z drugiej strony, czy ma to sens? Czy to w ogóle było wykorzystane podczas wyboru laureatów?Kjarik pisze:Słabe nominacje, ale przecież nominować kogoś trzeba - to nie wina nagrody, że wszyscy pisarze o "wyrobionych" nazwiskach przestali pisać.
paweł majka pisze:Akurat Rewiuk i Matkowski piszą dobrze i interesująco.
Kjarik pisze:Słabe nominacje, ale przecież nominować kogoś trzeba - to nie wina nagrody, że wszyscy pisarze o "wyrobionych" nazwiskach przestali pisać.
historyk pisze:paweł majka pisze:Akurat Rewiuk i Matkowski piszą dobrze i interesująco.
Nawet gdyby to było genialne, to jest mało znane. Więc śmierdzi ustawką z daleka. A i oceny powieści Matkowskiego na LubimyCzytać wyglądają na ustawkę, 2/3 najwyższych ocen (10/10 lub 9/10) z kont o poniżej 10 książek.
Shadowmage pisze:W każdym razie od lat wiadomo, że słabość wynika nie z samego mechanizmu głosowania, a z liczby osób zaangażowanych w nominowanie.
paweł majka pisze:Po oburzu jego obrońców sądziłem, że zorganizują taką akcję.
Shadowmage pisze:Dają przede wszystkim miarodajne wyniki (w sensie popularności, bo to plebiscyty).
paweł majka pisze:Nie zdziwiłbym się, gdyby wystarczyło z 40 głosów, żeby zdobyć nominację. To nie musi być przekręt.
paweł majka pisze:Co mnie dziwi, to brak wśród nominowanych Komudy. Po oburzu jego obrońców sądziłem, że zorganizują taką akcję.
Janusz S. pisze:Miarodajne??? A tak, skoro o popularności mowa, to może i masz rację. Bardziej chodziło mi o to, że skutek dla mnie jest taki sam - mogę z czystym sumieniem olewać wyniki, bo i tak nie ma w nich nic interesującego dla mnie.
historyk pisze:
Ciekawostką jest też brak nominacji do obu nagród dla Konrada Lewandowskiego, który w ubiegłym roku wydał dwie książki wcale nie gorsze od wielu nominowanych, a czesto lepsze. To tylko pokazuje jak mało literackie są te nagrody - Konrada się nie lubi, to nie nominuje.
historyk pisze:Jestem ciekaw czy w tym roku ważniejszą z nagród (Żuławia) dostanie Szczerek. Wszak tam kapituła bardzo lubi głównonurtowców wyprawiających się do krainy fantastyki (ubiegłoroczne wyróżnienie dla słabego Dehnela to potwierdza). Moim zdaniem, to trochę leczenie kompleksów przedstawicieli, czytelników, fanów "gorszej" literatury: "Patrzcie, niby fantastyka to słabe, gorsze, a tu sam Iksiński napisał".
paweł majka pisze:Cenię prozę KTLa ale brak nominacji dla niego to nie tylko kwestia braku doń fandomowej sympatii. Te powieści są trudno dostrzegalne na rynku, niespecjalnie mają promocję. Mało kto o nich wie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 14 gości