Strona 1 z 2

"Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: ndz 20.06.2021 20:34
autor: Tigana
Pomysł ciekawy, udział Orbitowskiego intryguje. Szkoda, ze am "Sabat" jest strasznie słaby. Ni ta cena.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: ndz 20.06.2021 22:11
autor: Janusz S.
Fajne okładki, niestety autor przekracza moją odporność czytelniczą. Dzięki temu nie muszę się jarać ceną. A udział pana Orbitowskiego zupełnie mi wisi (sorry).

"Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: pn 21.06.2021 6:36
autor: Shedao Shai
Warto, myślę, dodać, że po wejściu na stronę sklepu widzimy te dwie stówy przekreślone, a realna cena to 138 zł :)

Nie czytałem nic tego autora i zdaję sobie sprawę, że to literatura klasy C, ale do sroczkowatej częśći mojej natury przemawia kompleksowość tego wydania jak i ogólny, ambitny zamysł na takiego omnibusa. Kupię.

"Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: pn 21.06.2021 6:56
autor: nosiwoda
Jeśli poziom tej notki ma oddawać poziom wydania, to chyba nie warto.
"przedpremiera"? W języku polskim jest takie słowo, owszem, zapożyczone, ale zdecydowanie zakorzenione, jak "prapremiera".

"opowiadania napisane specjalnie przez polskich pisarzy z Markiem Sabatem" - o, ciekawe, Marc Sabat jako współautor opowiadań, pisanych przez polskich autorów? Tylko że Marc Sabat to bohater tego cyklu, a nie autor.

"kolejność zamówienia przez stronę sklepu wydawcy" - czy strona sklepu wydawcy mogłaby nie zamawiać wszystkich egzemplarzy? A chociaż w sumie... ok, niech zamawia.

"Wszelkie materiały znajdujące się w książce (...) zawarte są w umowie licencyjnej" - ciekawa umowa, taka na 1000+ stron.

"nie są potwierdzone przez autorów min" - to będzie naprawdę wybuchowe wydanie!

Że o nieistniejącej interpunkcji jedynie wspomnę.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: pn 21.06.2021 9:40
autor: historyk
Takie zajebiste wydanie. I Guy Smidt (czy jak to się pisze). I nawet coś w stylu pamiątkowej antologii z uznanymi nazwiskami... Ja pierd... Ilu pisarzy u nas tak zostało uhonorowanych? Nie kojarzę innego. A tu tfurca klasy Z.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

"Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: pn 21.06.2021 11:16
autor: Obłęd
Od razu kojarzy mi się z projektem omnibusa Ellisona. Niemniej, te publikacje kompletnie nie dla mnie.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: pn 21.06.2021 11:50
autor: Fidel-F2
Kupa w błyszczącym papierku.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: pn 21.06.2021 14:22
autor: asymon
Fidel-F2 pisze:Kupa w błyszczącym papierku.


Z ust mi to pan wyjął.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: pn 21.06.2021 14:32
autor: nosiwoda
Oj, fuj.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: pn 21.06.2021 18:05
autor: Fidel-F2
O mały włos i byłoby nieszczęście.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: pn 21.06.2021 18:19
autor: Ambrose
Odwagi mi z pewnością zabraknie, by to przeczytać, ale nad kupnem - traktując rzecz jako inwestycję - zastanawiam się dość poważnie.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: pn 21.06.2021 19:11
autor: Whoresbane
Teraz mówicie fuj a za jakiś czas będziecie żałować odmowy zakupu. Gdy Fabryka wyda to w 10 częściach po 54,90 w swojej gówno jakości

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: pn 21.06.2021 19:20
autor: toto
Dobrze, że to nie moje klimaty.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: pn 21.06.2021 21:53
autor: El Lagarto
Jak na tak słabego autora, niesamowity odzew na forum :lol:

Znajomość z twórczością Guya N. Smitha rozpocząłem i zakończyłem ongiś na zlustrowaniu okładek Phantom Pressu.
W latach 90 literacki horror w Polsce raczkował. W tym samym czasie, co Smith zyskał popularność Masterton (pewnie pomogła trochę marketingowo żona Polka). Do Mastertona mam sentyment, zwłaszcza do cyklu "Manitou" i do "Wyklętego". Co do Smitha nigdy się nie przełamałem -zatem nie mam punktu odniesienia. Wypasione wydanie Sabata też mnie nie skusi... Pozostanie dla mnie wielką niewiadomą...

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 10:03
autor: nosiwoda
Whoresbane pisze:Teraz mówicie fuj a za jakiś czas będziecie żałować odmowy zakupu. Gdy Fabryka wyda to w 10 częściach po 54,90 w swojej gówno jakości

Brak stosunku wynikania.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 11:00
autor: asymon
El Lagarto pisze:Jak na tak słabego autora, niesamowity odzew na forum :lol:


Nie no, może gość jest słaby ale kultowy. Trochę jak disco polo, niby nikt nie słucha, a wszyscy znają i na weselu dwie wódeczki i już nóżka chodzi :wink:

Tyle że wydający go Phantom Press zwinął się w 1996 czy 7 roku, więc gimby nie znajo. Coś jak piosenka "Ole Olek" z kampanii prezydenckiej Kwaśniewskiego.

EDIT: Ja osobiści mam ubaw z wydawania pulpy w twardych okładkach, te książki z definicji wydaje się na najtańszym papierze.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 12:54
autor: Bibi King
wszyscy znają

Eee... No, jednak nie. Mastertona "Manitou" to był przełom: fajna okładka, w ogóle ładnie wydany paperback (który potem fatalnie się rozkleił, no ale w księgarni na półce nie było tego widać), do tego treść w sam raz dla wyposzczonej publiki w czasach tuż po przełomie... Ale po Smitha już nie dałem rady sięgnąć: zalatywał chłamem na kilometr, recenzje wśród (dwóch) znajomych zebrał marne... I tak Smith pozostał dla mnie niewiadomą. Bez cienia sentymentu.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 13:05
autor: Fidel-F2
To u mnie tak z Mastertonem. Chłam na kilometr, bez cienia sentymentu.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 13:13
autor: nosiwoda
Na szczęście uniknąłem w najntisach tak Mastertona, jak i Smitha (czy Dragonlance'a :) ). Z tej serii horrorów Amberu czytałem bodajże tylko coś małego formatu z różową (?) dłonią na okładce (nie, nie Runy).

Więc żaden sentyment mnie nie skłoni do zakupów.

"Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 13:20
autor: Sędzia
Dragonlance - ta podstawowa trylogia to akurat była bardzo sympatyczna fantasy.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 13:24
autor: Fidel-F2
Jeśli masz 12 lat.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 13:41
autor: nosiwoda
Fidel-F2 pisze:Jeśli masz 12 lat.

Niestety, tak.
Kupiłem sobie na taniej książce (za parę złotych) pierwszy tom teraz, rok czy dwa temu, próbowałem przeczytać - no nie dałem rady. Nie dałem. Przerwałem po ucieczce z tej karczmy nadrzewnej i przybyciu nad jezioro (AFAIR). Nie lzia.

"Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 13:44
autor: Sędzia
Zgoda, ale czytałem później sporo książek fantasy, które nawet gdy ma się 12 lat, to do niczego się nie nadają.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 14:17
autor: Fidel-F2
Amber na ten przykład.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 14:29
autor: El Lagarto
Mastertona kilka książek łyknąłem (tych starszych). Facet miał ciekawe pomysły i znośny/dobry warsztat. Jakoś dał radę utrzymywać się z pisania. Jego do disco polo bym nie porównał, raczej do zespołu grającego komercyjny pop, który czasem błyśnie czymś oryginalnym.

No i Masterton nadał rozpęd horrorowi w Polsce, na dobre i na złe. Pewnie z tego samego powodu Orbitowski pomaga w reanimowaniu Smitha: jako motorniczego horroru w III RP. Wkrótce pewnie ŁO walnie jakiś sążnisty felieton o Guyu Smisie, a felieton będzie 10 x ciekawszy niż książki, o których opowiada.

Z Guyów wolę Guya z Gisbourne z serialu "Robin z Sherwood" (niech go obejrzą ci, którzy uważają "Grę o tron" za najbardziej klimatyczny serial fantasy...)

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 14:32
autor: nosiwoda
Fidel-F2 pisze:Amber na ten przykład.

APAGE, niewierny.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 14:36
autor: El Lagarto
nosiwoda pisze:
Fidel-F2 pisze:Amber na ten przykład.

APAGE, niewierny.


Mam déjà vu :shock:

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 14:38
autor: Shedao Shai
El Lagarto pisze:
nosiwoda pisze:
Fidel-F2 pisze:Amber na ten przykład.

APAGE, niewierny.


Mam déjà vu :shock:


"All of this has happened before, and will all happen again." :wink:

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 14:40
autor: nosiwoda
"It wasn't the beginning. But it was A beginning".

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 15:57
autor: historyk
Specjalnie to robicie - podpuszczacie go? :D
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

"Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 18:58
autor: Sędzia
Amber akurat nie. Ale miałem na myśli np. Duncana cykl Człowiek ze słowem, cykl Kate Elliot, książki Raymonda Feista, Dżamis Lecha, John Marco – Szakal z Nar i tom drugi, Fiona McIntosh - Zdrada, Paxson - Pani światła i Pani ciemności, David Zindell – Klejnot światła. Jakieś rzeczy z uniwersum Warhammera (choć nie wszystko).

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 21:36
autor: Fidel-F2
Sędzia pisze: Ale miałem na myśli np. Duncana cykl Człowiek ze słowem, cykl Kate Elliot, książki Raymonda Feista, Dżamis Lecha, John Marco – Szakal z Nar i tom drugi, Fiona McIntosh - Zdrada, Paxson - Pani światła i Pani ciemności, David Zindell – Klejnot światła.
Szczęśliwie ominąłem te tytuły, ale trudno mi uwierzyć, że są gorsze od Amberu. Po prostu się nie da.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 22:14
autor: Janusz S.
Sędzia pisze:Zgoda, ale czytałem później sporo książek fantasy, które nawet gdy ma się 12 lat, to do niczego się nie nadają.

Jak miałem 12 lat to książek fantasy było u nas wydawanych tak niewiele, że każda mi się podobała. Z wymienionych przez ciebie tytułów przeczytałem jedynie całość Feista i pierwsze trzy tomy nie były aż takie złe, zwłaszcza jeśli się nie miało zaplecza dziesiątek przeczytanych książek. W każdym razie wspominam je z pewnym sentymentem. Podobnie jak niektóre książki ze świata Warhammera.

Re: "Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 23:19
autor: historyk
Sędzia pisze:Amber akurat nie. Ale miałem na myśli np. Duncana cykl Człowiek ze słowem, cykl Kate Elliot, książki Raymonda Feista, Dżamis Lecha, John Marco – Szakal z Nar i tom drugi, Fiona McIntosh - Zdrada, Paxson - Pani światła i Pani ciemności, David Zindell – Klejnot światła. Jakieś rzeczy z uniwersum Warhammera (choć nie wszystko).

Wrzuciłeś tu wszystko, co czytałeś z fantasy? Bo akurat Elliot, Feist, Marco to całkiem sensowni autorzy. Np. Marco bije na głowę uderzającego w podobne klimaty, bardzo popularnego Ryana. Owszem, Feist i Elliot w pewnym momencie zaczęli jechać w dół, ale na pewno nie cała ich twórczość to kiszki.

Janusz S. pisze:Z wymienionych przez ciebie tytułów przeczytałem jedynie całość Feista i pierwsze trzy tomy nie były aż takie złe, zwłaszcza jeśli się nie miało zaplecza dziesiątek przeczytanych książek.

Moim zdaniem, przyzwoite są dwie tetralogie Feista: Saga o wojnie światów (tolkienowska) i Saga o wojnie z wężowym ludem (militarne fantasy). Dla zrozumienia tychże warto też przeczytać łącznik między nimi, czyli dylogię Synowie Krondoru.
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

"Sabat. Antologia" - prezentacja

Post: wt 22.06.2021 23:55
autor: Sędzia
@historyk - daruj sobie takie teksty, wrzuciłem to co uważam za k**ę w porównaniu do Dragonlance'a, a lista rzeczy lepszych by się pewnie nie zmieściła na stronie. Tylko co ci do tego ile przeczytałem, potrzebujesz się poczuć lepszy, czy masz jakieś inne problemy?

Marco to gniot, którego nie da się czytać. Lektura tego czegoś powodowała chęć rozprucia sobie brzucha i powieszenia się na swoich jelitach. Elliot jest minimalnie lepsza, ale wolałbym sobie wydłubać oczy, niż przeczytać to raz jeszcze. Ryana nie czytałem, więc się nie wypowiem. Feista może akurat nieco skrzywdziłem zestawiając go z Marco czy Elliot, ale i tak najlepszą jego serią była ta, którą napisała Wurts, a on tylko dopisał nazwisko (bo nie wierzę, że to ta sama osoba pisała).