Bester, Alfred - "Gwiazdy moim przeznaczeniem" :: Sprawdź komentowany artykuł.

Tutaj możesz komentować pojawiające się w naszym serwisie literackim wiadomości

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

Bester, Alfred - "Gwiazdy moim przeznaczeniem"

Postautor: Raven86 » śr 15.07.2020 18:19

Mnie książka nie porwała. Dużo chaosu i naciągnięć. Główny bohater taki se. Troszkę bardziej mi podpasował mniej chwalony Człowiek do przeróbki
Awatar użytkownika
Raven86
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 217
Rejestracja: pn 21.01.2008 18:48

Re: Bester, Alfred - "Gwiazdy moim przeznaczeniem"

Postautor: nosiwoda » czw 16.07.2020 9:27

Gwiazdy moim przeznaczeniem to była jedna z moich ulubionych powieści SF. Czytałem ją parę razy - gdy tylko dostanę w ręce nowe wydanie, przeczytam ją ponownie. Ciekawe, czy utrzyma się wcześniejszy stan satysfakcji - troszkę się obawiam, także z uwagi na nowsze tłumaczenie (czytałem wersję z CIA Books). Ale ten Monte Christo w kosmosie, gdy czytałem w młodości, porwał mnie zarówno wizją (Presteign z Presteignów), jak i szybkością akcji oraz cyrkowymi ekstrawagancjami Fourmyle'a oraz antybohaterskością głównej postaci.
This space-time continuum is ruled by Pa Gorg, Ma Gorg and Junior Gorg.
Awatar użytkownika
nosiwoda
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 4976
Rejestracja: śr 18.10.2006 12:57
Lokalizacja: zewsząd

Re: Bester, Alfred - "Gwiazdy moim przeznaczeniem"

Postautor: Kszych » czw 16.07.2020 21:18

@nosiwoda +1
Awatar użytkownika
Kszych
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 306
Rejestracja: sob 04.07.2020 16:25

Bester, Alfred - "Gwiazdy moim przeznaczeniem"

Postautor: Shedao Shai » pt 14.05.2021 9:28

Gdy opisałem moje dość... umiarkowane wrażenia z lektury „Człowieka do przeróbki”, Kszych poinformował mnie, że Bestera zaczyna się od „Gwiazdy moim przeznaczeniem”. I co tu dużo mówić, miał rację. Jest to powieść lepsza i ciekawsza, nie postarzała się tak źle jak „Człowiek...”. Historia jest prosta i dynamiczna, tytułowy bohater prze po trupach ku swojej zemście, przy okazji przechodząc psychiczną i intelektualną przemianę. Właściwie w jednym zdaniu podsumowałem całą książkę. To nie zarzut – nie wszystko musi być skomplikowane i rozbudowane. To rzeczywiście Monte Christo w kosmosie, lepiej tej książki się już nie opisze. A ja lubię i Monte Christo i kosmos :D
Podobała mi się wizja tego świata, dziś już może dobrze znana i ograna, ale wciąż porywająca. Megakorporacje, wojny międzyplanetarne, teleportacja (i świetnie omówione jej konsekwencje). Mniam. Czysty sajfajowy strzał. 5/6.

Mogliby coś jeszcze od Bestera wydać.
Ostatnio zmieniony pt 14.05.2021 9:29 przez Shedao Shai, łącznie zmieniany 2 razy
Awatar użytkownika
Shedao Shai
Wielki Książę
Wielki Książę
 
Posty: 3686
Rejestracja: sob 06.03.2004 15:20
Lokalizacja: Wrocław


Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości