Shelley, Mary - "Frankenstein" :: Sprawdź komentowany artykuł.

Tutaj możesz komentować pojawiające się w naszym serwisie literackim wiadomości

Moderatorzy: Vampdey, Tigana, Shadowmage, Achmed

Shelley, Mary - "Frankenstein"

Postautor: Mira » czw 24.04.2014 11:19

Frankenstein to też chyba pierwsza postać stojąca z racji swego pochodzenia poza ludzką moralnością. Mary Shelley podkreślała, że jej bohater nie ma stwórcy-Boga, który razem z życiem dałby mu prawa i wytyczne (vide Dekalog), którymi ma się kierować w życiu, oraz wsparcie i nadzieję na życie wieczne. Frankenstein jest swego rodzaju sierotą, bo stworzył go człowiek, który poza tym nie jest w stanie nic mu zaoferować - poza pogardą, strachem itp. Niezależnie od tego, jak bardzo ludzki i moralny będzie Frankenstein starał się być, absolutnie nic to dla niego nie zmieni.
Mira
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 12
Rejestracja: wt 03.07.2007 19:14
Lokalizacja: Warszawa

Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 106 gości