Ale cóż z tego, że nawiązuje albo zżyna z klasyków? A kto nie zżyna?
Erikson - na upartego (a może i nie) można pisać, że zżyna z Glenna Cooka. Robert Jordan - ten to dopiero zżynał w pierwszym tomie Koła Czasu. W większości to niemal powtórka z pierwszego tomy Władcy Pierścieni. Potem, w kolejnych, wraz z Aielami wchodzi "Diuna", choć już wcześniej pojawiają się Aes Sedai jako "zżyna" z Bene Gesserit. A już mistrz tandety, łopatologii i zżyny bezczelnej - Terry Goodkind? Ten to w ogóle nie zżynał od klasyków większych od siebie, ale zżynał od zżynaczy
Don't blink. Don't even blink. Blink and you're dead.