Bennett nie tylko w MAGu :: Sprawdź komentowany news.

[Shadowmage]

W sumie fajnie, mnie się podobały jego książki jeszcze z czasów Papierowego Księżyca.

[Janusz S.]

W sumie fajnie, mnie się podobały jego książki jeszcze z czasów Papierowego Księżyca.

Ale w PL wyszła tylko jedna jego książka...
A poważniej: nie znam wydawnictwa w ogóle, ale pewnie kupię, bo "Miasto schodów" nie było złe. AM się ucieszy, że ktoś pomaga mu wypromować autora

[Shadowmage]

Fakt, jedna, nałożyło mi się jeszcze z kimś drugim.
A wydawnictwo to chyba głównie dla dzieci.

[ASX76]

AM się ucieszy, że ktoś pomaga mu wypromować autora

To zadziała w obie strony.

[Janusz S.]

Fakt, jedna, nałożyło mi się jeszcze z kimś drugim.
A wydawnictwo to chyba głównie dla dzieci.

To akurat ie wygląda na książkę dla dzieci z opisu sądząc.

AM się ucieszy, że ktoś pomaga mu wypromować autora

To zadziała w obie strony.

Pewnie tak, ale Artbooks zdaje się będzie szybszy. Tylko ten tytuł "Odlewnia"....

[Cymrean]

Foundryside to nazwa dzielnicy miasta, więc może by mogli przetłumaczyć to jako Nowa Huta.

Za to nazwy magii już im się nie chciało przetłumaczyć jako np. grawerowanie/pisanie.

[Bibi King]

Nowa Huta brzmi zajebiście. A co do nazwy magii, to jeszcze łudzę się, że kto inny robi przekład książki, a kto inny zrobił blurba. I zabrakło konsultacji. Bo słabo tak zostawić słówko w oryginale tylko dlatego, że nie umie się znaleźć fajnego/adekwatnego/dobrze brzmiącego odpowiednika.

[Janusz S.]

Foundryside to nazwa dzielnicy miasta, więc może by mogli przetłumaczyć to jako Nowa Huta.

Niezła myśl Tylko czy dla kogoś spoza KR też zadziała?

[Shadowmage]

Chyba jest to powszechnie rozpoznawalna nazwa. Przynajmniej u tych nieco starszych

[ASX76]

Bo słabo tak zostawić słówko w oryginale tylko dlatego, że nie umie się znaleźć fajnego/adekwatnego/dobrze brzmiącego odpowiednika.

Słabe to jest tłumaczenie takich słówek, jak również nazw własnych. W oryginale zawsze brzmią lepiej.

[Shedao Shai]

Bo słabo tak zostawić słówko w oryginale tylko dlatego, że nie umie się znaleźć fajnego/adekwatnego/dobrze brzmiącego odpowiednika.

Słabe to jest tłumaczenie takich słówek, jak również nazw własnych. W oryginale zawsze brzmią lepiej.

No właśnie nie.

[Shadowmage]

Szczególnie jak się języka nie rozumie, idzie powiew egzotyki

Chociaż w sumie pamiętam jak kiedyś z kumplami próbowaliśmy tłumaczyć nazwy kart z magica. W lengłydżu miały powiew epickości, to samo po polsku brzmiało kiczowato i przaśnie. Kwestia chyba psychologiczna.

[AM]

Szczególnie jak się języka nie rozumie, idzie powiew egzotyki

Chociaż w sumie pamiętam jak kiedyś z kumplami próbowaliśmy tłumaczyć nazwy kart z magica. W lengłydżu miały powiew epickości, to samo po polsku brzmiało kiczowato i przaśnie. Kwestia chyba psychologiczna.

Po prostu trzeba pokombinować i czasami nie iść w dosłowność. Piaseczniki czy spaczeń są fajnymi przykładami takiego podejścia.

[Bibi King]

Spaczeń jest świetny. Piaseczniki są za słabe - brzmią naturalnie, ale oryginalne Sandkings (IIRC) mają większy wykop.

@ASX,
Kompletnie nie masz racji.

[Whoresbane]

Seria fantasy dziejąca się na Nowej Hucie? Z ortalionowymi paladynami, dzierżącymi magiczne maczety? No i namówiliście mnie na Bennetta

[AM]

Spaczeń jest świetny. Piaseczniki są za słabe - brzmią naturalnie, ale oryginalne Sandkings (IIRC) mają większy wykop.

@ASX,
Kompletnie nie masz racji.

Wielkość wykopu zależy od subiektywnych "wzmacniaczy". To nie prawda objawiona. Poza tym piszę nie o tym czy brzmią lepiej od oryginału, tylko o tym, jak można sobie fajnie poradzić z przekładem bez dosłowności. I że to dobra droga, jeśli zawiodły inne sposoby.

[Shadowmage]

Po prostu trzeba pokombinować i czasami nie iść w dosłowność. Piaseczniki czy spaczeń są fajnymi przykładami takiego podejścia.

Jasne, to była raczej zabawa na korytarzu w liceum

[Coacoochee]

Piaseczniki to świetne tłumaczenie!
Szkoda, że nie przeszła Żaglostrzępka (Tattersail).

[Ash]

A Chyżwar > Dzierzba.

[Cerber108]

A Chyżwar > Dzierzba.

Oho, nie rozpętuj burzy, stary. Zaraz się zacznie.

[Janusz S.]

Seria fantasy dziejąca się na Nowej Hucie? Z ortalionowymi paladynami, dzierżącymi magiczne maczety?

Nie mogę sobie przypomnieć, ale to chyba tu Radka Raka Nowa Huta była magicznym centrum Krakowa. Ale raczej bez paladynów...

[Bibi King]

A Chyżwar > Dzierzba.

Z byka spadłeś? Nigdy!

[Vramin]

Seria fantasy dziejąca się na Nowej Hucie? Z ortalionowymi paladynami, dzierżącymi magiczne maczety? No i namówiliście mnie na Bennetta

Ci paladyni chyba zainspirowali Reynoldsa do stworzenia burzy maczetowej.

[ASX76]

A Chyżwar > Dzierzba.

# Chyżwar Team!

[Bronsiu]

Chyżwar!

[Shedao Shai]

STOP!

[Shadowmage]

Chyżwar! Bez sensu, ale klimacik

[Shedao Shai]

+1, ale STOOP! Zaraz jeszcze zaczniecie gadać o Łozińskim

[ASX76]

+1, ale STOOP! Zaraz jeszcze zaczniecie gadać o Łozińskim

Ja tam lubię: Bagoszno i krzaty. Jajcarsko brzmi(ą)!

[ASX76]

"Odlewnia" za pół ceny -->
https://www.taniaksiazka.pl/odlewnia-tr ... prodonecol