Moderatorzy: Tigana, Shadowmage, Vampdey, Achmed
Fejsbukowicz pisze:Zdjęcie Fidela to powinno akurat się znaleźć pod pewnymi definicjami słowa "beton", nikt inny (nie tak betonowaty) nie bierze jego porad i czytelniczych wskazówek na poważnie.
Fejsbukowicz pisze:Zdjęcie Fidela to powinno akurat się znaleźć pod pewnymi definicjami słowa "beton", nikt inny (nie tak betonowaty) nie bierze jego porad i czytelniczych wskazówek na poważnie.
Shedao Shai pisze:Oczywiście to prawda, ale w tym przypadku akurat ma rację dopytując. Te jakieś Warhammery i inne Warcrafty kojarzą mi się z paszą nad paszami (a sam nie uważam się w żadnym przypadku za obszczanego snoba), toteż jestem autentycznie ciekawy co tam kusi naszego Whoresbane'a.
asymon pisze:Otóż mylisz się. Paru świetnych książek (niekoniecznie fantastycznych) nawet bym nie powąchał, gdyby nie pan Fidel. Abercrombie czy "Mandolina kapitana Corellego" pierwsze mi na myśl przychodzą. Czekam na wznowienie "Czułych miejsc don Emanuela".
Whoresbane pisze: fidel się popisał ignorancją w tym temacie. W jednym wpisie wychwalał Abercrombiego, jednocześnie krytykując George R.R. Martina. Nie mając pojęcia, że ten pierwszy bardzo inspiruje się tym drugim
Fidel-F2 pisze:poza tym pisanie z małej litery jest nieeleganckie, chyba zacznę cię traktować jak prostackiego uczniaka
asymon pisze:Otóż mylisz się. Paru świetnych książek (niekoniecznie fantastycznych) nawet bym nie powąchał, gdyby nie pan Fidel.
Pojawiła się nowa książka Louisa de Bernières, "Ptaki bez skrzydeł". Nie czekaj.asymon pisze: "Mandolina kapitana Corellego" pierwsze mi na myśl przychodzą. Czekam na wznowienie "Czułych miejsc don Emanuela".
Fidel-F2 pisze:Pojawiła się nowa książka Louisa de Bernières, "Ptaki bez skrzydeł". Nie czekaj.asymon pisze: "Mandolina kapitana Corellego" pierwsze mi na myśl przychodzą. Czekam na wznowienie "Czułych miejsc don Emanuela".
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości