Finał "Ramy" w czerwcu :: Sprawdź komentowany news.

[Lipaeug]

Kolejne tomy napisane przez Lee nie będą wydane?

[Shadowmage]

To chyba raczej rzeczy osadzone w tym samym świecie, a nie kontynuacje.

[nosiwoda]

E, nie, OIDP to jednak kontynuacje.

[Sędzia]

gdzieś widziałem info z Rebisu, że nie mają ich w planie

[Falcon64]

A ja kontaktowałem się w ubiegłym roku z Rebisem w sprawie propozycji do Wehikułu Czasu. Rzuciłem m.in. kandydaturę Wyndhama, na co uzyskałem odpowiedź, że absolutnie nie są nim zainteresowani... Piszę o tym w kontekście "braku w planach" czegokolwiek ;-)

[Sędzia]

Wiadomo, ale jeśli jest pytanie czy będą wydane kolejne tomy to trudno udzielić odpowiedzi "tak, będą" jeśli sam Rebis twierdzi, że nie.

[Falcon64]

I słusznie, że kończą z tym cyklem. Nazwisko Clarke'a jednak ciągnie sprzedaż, mimo - jak sądzę - malejącego udziału tego autora w kolejnych tomach. Jednak nazwisko Lee prawie nikomu nie jest znane i pewnie położyłoby sprzedaż na łopatki. Poza tym tomy nie firmowane przez Clarke'a są znacznie słabsze i odpuszczenia ich niewielu będzie żałować...

[Izek Inge]

I słusznie, że kończą z tym cyklem. Nazwisko Clarke'a jednak ciągnie sprzedaż, mimo - jak sądzę - malejącego udziału tego autora w kolejnych tomach. Jednak nazwisko Lee prawie nikomu nie jest znane i pewnie położyłoby sprzedaż na łopatki. Poza tym tomy nie firmowane przez Clarke'a są znacznie słabsze i odpuszczenia ich niewielu będzie żałować...

Udział Clarke'a był z grubsza taki sam dla każdego tomu po pierwszym, czyli "konsultant". "Ramę II" i kolejne pisał Gentry Lee solo, Clarke to czytał i sugerował zmiany, a po czwartym tomie, który zamyka historię, widać już mu się znudziło. Lee kładł akcenty w zupełnie innych miejscach - tam, gdzie Clarke w pierwszym tomie skupiał się na aspektach naukowych i technologicznych, czyniąc bohaterami profesjonalnych astronautów, Lee poszedł w "zwyczajnych" ludzi, kontrastujących ułomnością emocjonalną z "oświeconymi" kosmitami, co jest po prostu zieeew.