Wiec mowicie ze mechaniczna pomarancza jest lepsza niz nakrecana pomarancza? Ja czytalam tylko wersje A ale i tak mi sie podobala. Ktos czytal w oryginale?
we wstepie do nakrecanej pomaranczy jest zapowiedz od tlumacza, ze napisze jeszcze wersje niemiecka. Nie wiem, czy realizuje ten pomysl czy umarl on smiercia naturalna (pomysl nie tlumacz), ale nie wiem, czy jest to dobry pomysl - cos mi sie nie widzi, zeby niemiecki mial szanse tak zdominowacv polski. Oder?
A propos tlumacza - prawie mnie zniechecil do ksiazki przez ten swoj wstep. Wynika z niego, ze co to nie on, przetlumaczyl te sama ksiazke 2 razy, a to ewenement na skale swiatowa, teraz zamierza trzeci, w zwiazku z czym nalezy mu sie pomnik, ze film jest beznadziejny i ze ON i pan Burgess (w tej kolejnosci
) nie pochwalaja i w ogole to bez niego nie byloby tej ksiazki. Przeczytajcie, a zrozumiecie o co mi chodzi. trzeba mu przyznac, ze odwalil kawal dobrej roboty, ale z calym szacunkiem - bufon.