Moderatorzy: Shadowmage, Vampdey, Tigana, Achmed
W "Nawałnicy mieczy" (kolejnej części cyklu) seksu a'la Daenerys raczej już nie uświadczysz... i całe szczęście
Moim zdaniem warto przeczytać całą Pieśń Lodu i Ognia, książki trzymają poziom, wciągają; podstawowym minusem jest cena oraz irytujące wrażenie, że Martin wprowadza niektóre postacie tylko po to, by zwiększyć objętość książki; wiadomo, w Stanach płacą od ilości literek. Niemniej na czwartą (i ostatnią) część cyklu czekam z niecierpliwością.
PS: Pierwszy post - pozdrowienia dla wszystkich.
RaF pisze:Zależy co kto uważa za wyższy poziom. Znam takich, którzy za szczyt idealnej powieści uznają dzieła, w których Dzielni Dobrzy Bohaterowie biją się ze Złymi Orkami i innymi Potworami przywołanymi przez Starożytnego Demona w celu Zniszczenia Dobra z Pięknego Świata Pełnego Magicznych Miejsc I Tajemnic.
Avathar pisze:Ale tak szczerze ,to za cene 50 zł wolałbym coś na wyższym poziomie niż Martin.
Pozdrawiam.
Achmed pisze:Avathar pisze:Ale tak szczerze ,to za cene 50 zł wolałbym coś na wyższym poziomie niż Martin.
Pozdrawiam.
A czy mógłbyś napisać co według ciebie jest na wyższym poziomie (oprócz Hobb bo o niej pisałeś w innym wątku, że jest nr1 dla ciebie)?
Avathar pisze:Nie ma sprawy. Chociażby J.V.Jones. Ona jest także jedną z moich ulubionych autorek książek.
W Martinie nie podoba mi sie tylko SEKS. Wiem ,że seks to rzecz naturalna , ale sposób w jaki on sceny seksu przedstawia , mi nie odpowiada.
Pozdrawiam.
JV Jones i Hob piszą w wieksozści nudnawe i heroiczne, w dodatku stojace na miernym poziomie literackim(to sie tyczy szczególnie pierwszej pani).
Natomiast Martin bawi sie jezykiem, jego elastyczność jest IMO zdumiewajaca.
Poza tym to akurat marny argument do dyskredytacji twórczości autora, tym bardziej że ta tematyka przewija sie w jego utworach marginalnie.
Avathar pisze: Za to Martin powala mnie swoją schematycznością.
ASX76 pisze:I gdy sobie pomyślę , że jesteśmy dopiero na początku sagi ( bo ma być w sumie 10 tomów ) to jestem w siódmym niebie.
ASX76 pisze:A pisarz ma dopiero 56 lat , tak więc wszystko jest jeszcze możliwe....
ASX76 pisze:Pierwotnie pan G. Martin planował swoją sagę jako trylogię , później stanęło na 6 tomach , a niewykluczone , że po raz kolejny zmieni zdanie i na 6 się nie skończy , czego sobie i wszystkim miłośnikom jego kunsztu życzę. Kto wie , może i dojdzie do tej magicznej dziesiątki , a ja wyjdę na proroka A pisarz ma dopiero 56 lat , tak więc wszystko jest jeszcze możliwe....
RaF pisze:Grunt żeby jakość nie przeszła w ilość Inna sprawa, to jak długo można eksploatować tych samych bohaterów, o świecie i całej reszcie nie wspominając?
Wróć do Literatura zagraniczna
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość