autor: Janusz S. » sob 23.09.2017 15:07
Nie potrafię się jakoś zmusić do pracy, więc obejrzałem jeszcze ostatnich "Piratów z Karaibów". No i tu przynajmniej w miarę miłe zaskoczenie, bo nie jest to zły film. Pomijając nikłą sensowność fabuły. Można się pośmiać a jak się ktoś uprze to i wzruszyć. Sceny z bankiem i bieganiem po wodzie były naprawdę udanie zrobione, chociaż Bardem chyba lepiej by się prezentował gdyby mu włosy nie pływały w powietrzu. Film domyka sporo wątków z przeszłości i fajnie, że producentom udało się namówić Knightley i Blooma do epizodycznego powrotu. W kazdym razie na chwilę przypomniałem sobie stare, dobre czasy.
Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć. G. Orwell