Broń Biologiczna i Chemiczna ...

Miejsce na refleksje, rozmyślenia i rozważania natury filozoficznej.

Moderatorzy: Alganothorn, Avathar

Broń Biologiczna i Chemiczna ...

Postautor: Avathar » śr 01.10.2003 19:07

Ostatnio bardzo często mówi sie o zastosowaniu tak sympatycznych wirusów jak Ebola i Marburg jako broń biologiczną.
Wszyscy wiemy jak bardzo cały świat walczy z usunięciem broni biologicznej i chemicznej z wszelkich baz wojskowych na świecie (pominę ,że USA ma ich najwięcej na świecie ... a sami innym każą pozbywać sie owej broni).
Jednakże dość często pojawia sie temat wirusów w wojnie, jako niezastąpionej i niezawodnej broni. Czy jednak panowie z wojska nie oglądali wielu sympatycznych filmów , które pokazują jakie mogą być skutki utracenia kontroli nad wirusem ? Przecież wizja Eboli podróżującej po świecie nie jest zbyt przyjemna. Przypomnę ,że od Eboli bardziej zaraźliwe jest jedynie SARS , które i tak przy Eboli Kair wysiada , gdyż zabija "jedynie" 5%-20% chorych. A nasza znajoma Ebola zabija 80%-90% (wszelkie pomyłki prosze mi wybaczyć).
Czy więc nie ma pewnej moralnej blokady ,która powinna automatycznie dyskfalifikowac wirusy jako broń ? Chociaż swoją drogą nie powinno być wojen. Czyż chemia i biologia to już nie lekka przesada ??

Pozdrawiam.
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Wampirek » śr 01.10.2003 20:06

Moim zdaniem prędzej czy później dojdzie do użycia wirusa w czasie wojny. Niestety ludzkość nie potrafi uczyć się, nie popełniając błędów, mam nadzieje że kiedyś sie nauczy. Według mnie nie ma takiego pojęcia jak utracenie kontroli nad wirusem, bo my (ludzie, naukowcy i inne gady ;) ) jej tak naprawde nie mamy. Potrafimy wirusy rozmnażać, hibernować, ale nie umiemy ich skutecznie uśmiercić gdyż zawsze jakiś tam mały wirusik stanie się odporny na nasze działanie i spokojnie będzie się rozmnażał, a potem okaże się światu jako kolejna pandemia. Niestety wobec wirusów jak narazie jestśmy bezbronni i miejmy nadzieję że nasi potomkowie będą potrafili poskromić mikroby.
Statsuje ?? Pisz na gg ...
- - - - - - - - - - - -

"...Aniołami nie jesteśmy - aniołami czasem bywamy..."
Awatar użytkownika
Wampirek
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 87
Rejestracja: sob 27.09.2003 18:26
Lokalizacja: Z krainy pomiędzy niebem a ziemią...

Postautor: Alganothorn » śr 01.10.2003 20:40

cechą ludzką jest optymizm/pycha - w zależności od nastawienia, jedno skreślić...
działa tak samo: albo mamy nadzieję, że potrafimy/będziemy potrafili kontrolować wszystko, albo już tak uważamy...
wojskowi zajmują się tym, żeby wszystko wykorzystać jako broń w możliwie najskuteczniejszy sposób - stąd i prace nad wirusami i chemią; w przypadku wirusów praca polega przede wszystkim na ochronie własnych oddziałów, żeby taka broń nie była obusieczną, niemniej jednak badania takie są długotrwałe i kosztowne, więc można spokojnie założyć, że nie za szybko kończą się sukcesem;
kolejnym haczykiem jest jedna z paskudniejszych cech wirusów, czyli ich podatność na wszelkiego rodzaju mutacje, co powoduje, że zmienia się diametralnie jego odporność na posiadane szczepionki/surowice...krótko: nie chronią;
wirus jest bronią niemal idealną: zabija jedynie 'siłę żywą', nie uszkadza sprzętu ani infrastruktury, jedynie ryzyko, że wymknie sie spod kontroli i uśmierci 'naszych chłopców' powstrzymuje generałów od używania go w akcji;
swoją drogę gdyby w tym momencie ktokolwiek rozpylił czarną ospę ilość śmiertelnych przypadków byłaby ogromna - nie trzeba wcale Eboli, ani nawet SARS'u...
czy to moralne? a czy jakiekolwiek zbrojenie się, czy praca nad bronią jest moralna? czy pracowanie nad tym, żeby zabić jak najwięcej i jak najskuteczniej nie jest niemoralne per se? czym zabijasz chyba już nie ma aż takiego znaczenia...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: bejzkik » śr 01.10.2003 23:42

dyskusje o moralnych aspektach broni są hmm... no nie wiem, bez sensu?
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Sztickin » czw 02.10.2003 7:41

Skoro zabijanie jest konieczne, to broń jest też konieczna. I ważne, żeby była skuteczna i przede wszystkim precyzyjna.
Sztickin
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 482
Rejestracja: pn 14.07.2003 17:10
Lokalizacja: jestem?

Postautor: bejzkik » czw 02.10.2003 11:04

zastanawiam sie sztickin czy zdajesz sobie sprawę z tego że to broń obusieczna

bo to ze przemoc rodzi przemoc to już chyba było tłumaczone na tym forum, co skutecznie ignorujesz 8)
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Wotan » czw 02.10.2003 12:57

Sztickin może chciałbyś wziąć udział w reklamie karabinów, jesteś tak przekonywujący...

pozdrawiam i kill'em all

ps
pamietaj, wróg nie śpi!
http://www.allsecrets.co.uk
moj film...
http://www.well-known-artist.com
Moja nowa odkurzona www, zapraszam!
http://www.vimeo.com/1271372 - moj showreel
Wotan
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1160
Rejestracja: pt 04.10.2002 23:52
Lokalizacja: Varsovia

Postautor: Wampirek » czw 02.10.2003 18:32

Sztickin powiedział:
....Skoro zabijanie jest konieczne, to broń jest też konieczna. I ważne, żeby była skuteczna i przede wszystkim precyzyjna......

Oto klasyczny przykład człowieka który tak naprawde nie zdaje sobie sprawy z tego co mówi, najwyraźniej nie wie jak to jest cierpieć i jaka okrótna jest wojna. Kto powiedział że zabijanie jest konieczne ?? po prostu ludzie są zbyt głupi żeby rozwiązywać konflikty polubownie. Nie życzę ci Sztickin czegoś takiego jak woja w twoim życiu ale niestety widze że nie potrafisz wyciągać wniosków z cudzych działań, szkoda. :cry: :cry:
Statsuje ?? Pisz na gg ...
- - - - - - - - - - - -

"...Aniołami nie jesteśmy - aniołami czasem bywamy..."
Awatar użytkownika
Wampirek
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 87
Rejestracja: sob 27.09.2003 18:26
Lokalizacja: Z krainy pomiędzy niebem a ziemią...

Postautor: Sztickin » czw 02.10.2003 18:40

Nie, nie, nie... Nie można sobie pozwolić na nie rozwijanie broni niekonwencjonalnej, bo tyrani i fanatycy sprawią sobie taką broń z chęcią.
No chyba, że mówicie o Utopia, gdyby nikt tego nie robiał, ale ja człaek prosty i nie rozumiem takich górnolotnych wyrażeń.

P.S. A ja tobie wampirek życze np. spadającego kowadła na Twoją głowę lub chomika z turbosprężarką, który wygryzie Ci dziure w spodenkach itp.

P.S. 2 Wiem Wotanq, że wróg czuwa, ale wiekszość ludzi nie wie tego. I wiedzieć nie będzie, aż Twoi ulubieńcy dadzą o sobie znać.
Sztickin
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 482
Rejestracja: pn 14.07.2003 17:10
Lokalizacja: jestem?

Postautor: Wampirek » czw 02.10.2003 18:50

Sztickin napisał:
.... ja człaek prosty i nie rozumiem takich górnolotnych wyrażeń.

Zgadza się, ty człek prosty z iq równym 1 ......
Po pierwsze dziękuję za tak stonowaną i miłą odpowiedź. Widać że nie do końca potrafisz z kimś wymieniać poglądy. Wiesz czego ja ci życzę ??? Ja ci życzę jak najlepiej, bo nawet najgorsi ludzie mają prawo godnie żyć .....
Pozdrowienia dla ciebie stary i dla całego forum.
Statsuje ?? Pisz na gg ...
- - - - - - - - - - - -

"...Aniołami nie jesteśmy - aniołami czasem bywamy..."
Awatar użytkownika
Wampirek
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 87
Rejestracja: sob 27.09.2003 18:26
Lokalizacja: Z krainy pomiędzy niebem a ziemią...

Postautor: Sztickin » czw 02.10.2003 18:56

Popatrz, mam 1 IQ a i tak jestem mądrzejszy od Ciebie :)
Sztickin
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 482
Rejestracja: pn 14.07.2003 17:10
Lokalizacja: jestem?

Postautor: Wampirek » czw 02.10.2003 19:03

Że jesteś mądrzejszy ode mnie (polemizował bym- ma iq 2 czyli 2 razy większe)to wcale nie znaczy że jesteś intelignetniejszy bo to akurat nie idze w parze. Okaż więc światu swoje wspaniałe iq ( bo podobno jestes taaaaki mądry) i zacznij pisać posty na poziomie wyższym niż obecnie (wysil sie). I skończmy tą dyskusję bo to raczej nie jest tematem tego forum ....
Statsuje ?? Pisz na gg ...
- - - - - - - - - - - -

"...Aniołami nie jesteśmy - aniołami czasem bywamy..."
Awatar użytkownika
Wampirek
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 87
Rejestracja: sob 27.09.2003 18:26
Lokalizacja: Z krainy pomiędzy niebem a ziemią...

Postautor: Wotan » czw 02.10.2003 19:19

Moi ulubieńcy? powiedz coś więcej bo nie wiem o których mówisz
http://www.allsecrets.co.uk
moj film...
http://www.well-known-artist.com
Moja nowa odkurzona www, zapraszam!
http://www.vimeo.com/1271372 - moj showreel
Wotan
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1160
Rejestracja: pt 04.10.2002 23:52
Lokalizacja: Varsovia

Postautor: Avathar » czw 02.10.2003 19:39

W tekstach Sztickina są teksty , które potrafią wkurzyć. Ale wkońcu to jego decyzja jest jedyna i ostateczna ...

I widzę ,że w-w pana trzeba zainfekowac jakimś sympatycznym wirusem .. może się przekona co to za ból ...

Ech ...

Pozdrawiam.
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Sztickin » czw 02.10.2003 21:37

Drodzy forumowicze:
Wotan - myślę, że podziwiasz terrorystów, cieszysz się gdy wysadzą jakiegoś najeźdzcę, amerykańskiego troopera. Bush to dla Ciebie tyran, większy niż Saddam. No bo Bushowi chodzi o rope, co za gówniarz z niego...
Avathar - nie chcę nikogo wkurzać i nie staram się tgo robić, a jeśli tak wychodzi, to ktoś rozumuje niezgodznie z moimi intencjami. A zarażony to byłem przeziębieniem, ale moge się zarazić głupotą /patrz niżej;/
Vampirq - coż Ci rzeknę, ziomie drogi
daj se spoqj, zejdź mi z drogi
bom intelekt nie za duży,
ale dobrej sprawie służę...

a Ty inteligencie duży,

nie złość się, w amoku obraźliwych słów..
...w inwektyw burzy..


Grimfang - niestety obusieczna, niestety...
Co nie znaczy, że nie potrzebna. Niech naukowcy dążą do jak największego zminimalizowania skutków ubocznych...
Sztickin
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 482
Rejestracja: pn 14.07.2003 17:10
Lokalizacja: jestem?

Postautor: B0nifacy ^^ » czw 02.10.2003 22:29

Mi się wydaje, że wirusy to jedena z najniebezpieczniejszych broni po bombie atomowej, i myśle że wiele osób sie ze mną zgodzi. Ebola i Marburg zabiłyjuz wiel milionów ludzi na świecie i wydaje mi sie, że urzywanie broni biologicznej to tylko głupota. Wkońcu wirus może calkowicie wyjsć z pod kontroli i zaatakowac kraj, który jako pierwszy urzył broni biologicznej. Urzywanie takowej broni przez człowieka przeciwko jakiemuś wrogiemuy państwu to wojna przeciwko ludzkości a nie przeciwko danemu krajowi. Wszystko może uciec z pod kontroli a potem juz będzie za późno.
B0nifacy ^^
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 7
Rejestracja: śr 01.10.2003 20:49

Postautor: bejzkik » czw 02.10.2003 22:52

Sztickin minimalizacja skutków to hmm wybacz ale to brzmi bardzo hmm no nie wiem jak wyrazić swoją dezaprobatę dla takiego sposobu myślenia


ale bardzo, bardzo się ciesze że nigdy nie przekonałeś się co to wojna tak naprawdę
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Sztickin » pt 03.10.2003 6:59

No to niech będzie całkowita eliminacja skutków ubocznych.

Jeśli ta broń ma zaszkodzić jedynie złym ludziom, to jestem jak najbardziej za.
Sztickin
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 482
Rejestracja: pn 14.07.2003 17:10
Lokalizacja: jestem?

Postautor: Wotan » pt 03.10.2003 10:51

Myślisz że podziwiam terrorystów Sztickin?
Chyba jednak nie dorosłeś do tego, żeby zrozumieć co niektórzy piszą w postach na tym forum, wszak to nie takie dziwne, statystycznie co trzeci Polak nie rozumie tego co czyta.
Gwoli wyjaśnienia nie podziwiam i nigdy nie będę podziwiał nikogo kto popiera lub dopuszcza się przemocy, terrorystów, amerykanów i ciebie. Twierdzenie, że ich podziwiam jest dla mnie obraźliwe i świadczy jedynie o twoim ograniczeniu.
Wiesz szkoda mi młodych dzieciaków, jak ty, którzy wierzą ślepo w sens zabijania w imię lepszego świata. Cieszę się jedynie, że jest to zdecydowana mniejszość, widać to chociażby po tym forum, gdzie jesteś na szczęście jedyną osobą, która pieprzy na okrągło te same głupoty mając gdzieś argumenty innych(no, może poza Angbandriderem, który jakoś przycichł ostatnio).
http://www.allsecrets.co.uk
moj film...
http://www.well-known-artist.com
Moja nowa odkurzona www, zapraszam!
http://www.vimeo.com/1271372 - moj showreel
Wotan
Pretorianin
Pretorianin
 
Posty: 1160
Rejestracja: pt 04.10.2002 23:52
Lokalizacja: Varsovia

Postautor: bejzkik » pt 03.10.2003 11:00

Sztickin pisze:Jeśli ta broń ma zaszkodzić jedynie złym ludziom, to jestem jak najbardziej za.




kto decyduje kto jest zły?
bejzkik
Lord
Lord
 
Posty: 1581
Rejestracja: sob 10.05.2003 11:27
Lokalizacja: sosnowiec/krakow

Postautor: Avathar » pt 03.10.2003 12:58

Sztickin pisze:Avathar - nie chcę nikogo wkurzać i nie staram się tgo robić, a jeśli tak wychodzi, to ktoś rozumuje niezgodznie z moimi intencjami. A zarażony to byłem przeziębieniem, ale moge się zarazić głupotą /patrz niżej;/
Vampirq - coż Ci rzeknę, ziomie drogi
daj se spoqj, zejdź mi z drogi
bom intelekt nie za duży,
ale dobrej sprawie służę...

a Ty inteligencie duży,

nie złość się, w amoku obraźliwych słów..
...w inwektyw burzy..


A ja mogę to przyjąć jako ,że jestem taki głupi ,że możesz sie odemnie zarazic :twisted: :twisted: Ale tego nie zrobie bo (mam nadzieje :P ) nie o to Tobie chodziło.

Co do wierszyka masz racje :]

A co do przeziębienia ... Dżizas ... porówanaj je do innych chorób (ale najgorszy jest wirus opryszczki :( BLE ! :( )

Pozdrawiam.
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Sztickin » pt 03.10.2003 16:42

Avathar, nie o Ciebie przecież,było "patrz niżej" :P

Wotan, jesteś taki hmm, dziwny. Musisz nazyać mnie ograniczonym dodaje Ci to siły, pomaga w dyskusji czy uspokaja sumienie?
Tak zażarcie bronisz tych "niewinnych morderców", a że jestem ograniczony, to mam prawo się mylić Panie Drogowskaz, no nie?

Skończmy te offy, jeśli macie coś to są PMki.
Sztickin
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 482
Rejestracja: pn 14.07.2003 17:10
Lokalizacja: jestem?

Postautor: Alganothorn » pt 03.10.2003 16:54

wiem, że ten dział nie ma moda, ale prosiłbym, żeby, jeśli macie potrzebę powyjaśniać sobie różne kwestie na swój temat i co o sobie myślicie, robili to na PM'ach...
Sztockin - to jest bardzo fajne, jak wrzucasz post pisany czcionką 5.5, ale nieco mnie irytuje, kiedy go sobie kopiuję i powiększam w innym programie...jeśli nie dla nikogo innego, to może chociaż przez wzgląd na mnie, albo szeroko pojętego dobra dyskusji pisz normalną czcionką, ułatwia to odczytywanie, a chyba piszemy po to, żeby ktoś to czytał;
aha, nie chciałbym, żeby teraz każdy wrzucił post pt. "ok, piszcie do mnie na PM'a" - jeśli ktoś tak uważa, niech po prostu wróci do dyskusji z pominięciem wątków personalnych;
post jest OT, ale liczę na zrozumienie...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Sztickin » pt 03.10.2003 17:44

Nie chciałem ażeby taki offtopic zawalał miejsce w dyskusji, ale jeśli mówisz, to no prob., to i dla mnie wygodniej.
Sztickin
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 482
Rejestracja: pn 14.07.2003 17:10
Lokalizacja: jestem?

Postautor: Wampirek » sob 04.10.2003 18:13

Bonifacy napisał:
.....najniebezpieczniejszych broni po bombie atomowej......Wkońcu wirus może calkowicie wyjsć z pod kontroli i zaatakowac ......

To a-bomb jest bardziej niebezpieczna od wirusa ??!! Ja twierdzę przeciwnie i czy w tej chwili mamy kontrolę nad groźnymi wirusami ??
A to zakończenie mojej dyskusji ze sztickinem:
Kup sobie rutinoscorbin to może się ode mnie niczym nie zarazisz. Chiałbym ci przpomnieć że to ty pierwszy wyskoczyłeś z tekstem o chomiku z turbosprężarką lekka zalatującym mechaniczną pomarańczą. Trzy słowa do ciebie jako koniec dyskusji:
Niech będzie pokój.
Statsuje ?? Pisz na gg ...
- - - - - - - - - - - -

"...Aniołami nie jesteśmy - aniołami czasem bywamy..."
Awatar użytkownika
Wampirek
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 87
Rejestracja: sob 27.09.2003 18:26
Lokalizacja: Z krainy pomiędzy niebem a ziemią...

Postautor: Avathar » sob 04.10.2003 21:06

B0nifacy ^^ pisze:Mi się wydaje, że wirusy to jedena z najniebezpieczniejszych broni po bombie atomowej, i myśle że wiele osób sie ze mną zgodzi.


Hmm ... ja nie uważam Bomby Atomowej za gorszą od wirusa. Wirus ma większe pole rażenia (w zależności od typu oczywiście). W ten sposób Ebola ( przylepiłem sie już do niego ) rozprowadzony np. na lotnisku , zbierze o wiele większe żniwa niż jedna bomba atomowa.

Pozdrawiam.
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: B0nifacy ^^ » sob 04.10.2003 21:49

Myślę, że wszyscy majom choć po częsci racje, oprocz pana o nazwie zaczynajacej sie na "szt....." bo to co ten pan pisze w ogole nie jest na temat ... :-/
B0nifacy ^^
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 7
Rejestracja: śr 01.10.2003 20:49

Postautor: Wampirek » sob 04.10.2003 21:59

Zobrazujmy to tak:
Mamy miasto Nowy Jork. Zrzucamy tam bombę atomową. Po chwili ginie większość ofiar. Reszta(ci którzy mieszkali daleko lub się przeprowadzili aby odbudować Nowy Jork) nawet po kilkunastu latach umiera na chorobę popromienną. Na to samo miasto w równoległym wymiarze zrzucamy mały ładunek ospy (niby taki słaby wirus). Po 24 godzinach mamy już kilka skupisk wirusa w Stanach Zjednoczonych. Po 3 dniach wirus jest już na wszystkich kontynentach. Śmierć jest tylko kwestią czasu. Oczywiście troszke przebarwiłem tą historyjke ale czarny scenariusz mógłby wyglądać właśnie tak przy dzisiejszym poziomie komunikacji.
Statsuje ?? Pisz na gg ...
- - - - - - - - - - - -

"...Aniołami nie jesteśmy - aniołami czasem bywamy..."
Awatar użytkownika
Wampirek
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 87
Rejestracja: sob 27.09.2003 18:26
Lokalizacja: Z krainy pomiędzy niebem a ziemią...

Postautor: B0nifacy ^^ » sob 04.10.2003 22:08

Wampirek pisze:Po 24 godzinach mamy już kilka skupisk wirusa w Stanach Zjednoczonych. Po 3 dniach wirus jest już na wszystkich kontynentach. Śmierć jest tylko kwestią czasu.


Myślę, że masz rację, zasysaczu krwi, ale myślę, że wirus mógłby sie rozprzestrzenićnawet szybciej...
B0nifacy ^^
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 7
Rejestracja: śr 01.10.2003 20:49

Postautor: Wampirek » sob 04.10.2003 22:25

Szybciej to chyba już by nie mógł. Choćby ze względu na długi czas podróży pomiędzy kontynentami, a także to że nawet wirusy przenoszące się drogą kropelkową nie infekują wszyskiego dookoła. Muszą trafić na podatny grunt. Ciekawą sprawą byłyby także odzwierzęce mutacje popularnych wirusów. Na przykład ptasiej grypy obawia się cały świat. A jaki byłby wirus ptasiej ospy ??? Aż boję się pomyśleć.
Statsuje ?? Pisz na gg ...
- - - - - - - - - - - -

"...Aniołami nie jesteśmy - aniołami czasem bywamy..."
Awatar użytkownika
Wampirek
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 87
Rejestracja: sob 27.09.2003 18:26
Lokalizacja: Z krainy pomiędzy niebem a ziemią...

Postautor: Avathar » ndz 05.10.2003 20:34

Pamiętajcie ,że wirusy wciąż sie mutują ... jeszcze troche to będzie Ptasia Ebola (My Preaasueeestt :) ). W każdym razie , jeżeli MY TERAZ boimy sie takich wirusów jak Ebola , HIV , SARS i Ptasia Grypa , to czego BĘDĄ bały się NASTĘPNE POKOLENIA.
Wiec nawet jeśli ludzie (Boże Broń) Sztucznie mutują wirusy to wkrótce naprawde mogą pojawic sie rzeczy , o których nam sie nie śniło.

Pozdrawiam.
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Alganothorn » pn 06.10.2003 11:49

Avi - ludzie mutują i będą mutować wirusy, bowiem tak naprawdę jedyna broń przed wirusem, to wiedza...
tylko wiedza jak można go zniszczyć pozwala go...zniszczyć, zgodzisz się ze mną?
;-)
a jeśli chcemy sie przygotować na pojawienie hord paskudnych mikrobów, stada ludzików w kitlach i kombinezonach hermetycznych 'bawia się' w tworzenie i niszczenie wirusów... niebezpieczne? jak jasna cholera; potrzebne? kwestia dyskusyjna, ale wydaje mi się, że tak...
wszelkie prace badawcze pozwalają poznać choćby elementy ewolucji tych wszystkich wirusów, podstawowe zasady ich mutacji i możliwe środki przeciwdziałania; zupełnie inną kwestią jest kto byłby szczęśliwcem, który otrzymałby lekarstwo...
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Avathar » pn 06.10.2003 14:46

Alganothorn pisze:Avi - ludzie mutują i będą mutować wirusy, bowiem tak naprawdę jedyna broń przed wirusem, to wiedza...
tylko wiedza jak można go zniszczyć pozwala go...zniszczyć, zgodzisz się ze mną?
;-)

No zgodze się. Taka prawda ... :P
Alganothorn pisze:(...) niebezpieczne? jak jasna cholera; potrzebne? kwestia dyskusyjna, ale wydaje mi się, że tak...(...)

Mi sie jednak wydaje ,że taka "zabawa w Boga" jest straszliwie ryzykowna. Przecież jeden mały wirus potrafi solidnie nabroić ... więc po co kusić los ??

Pozdrawiam.
Obrazek
Avathar
Lord
Lord
 
Posty: 1245
Rejestracja: sob 02.11.2002 0:18
Lokalizacja: Gdynia / Poznań

Postautor: Alganothorn » pn 06.10.2003 16:03

Avi, to, że wirusy mutują, jest pewne, prawda?
i zrobią to niezależnie od tego, czy będę to robić także 'bawiący się w Boga' kolesie w białych kitlach, prawda?
a teraz trzecie pytanie: lepiej mieć lekarstwo, czy nie?
problem w tym, że na wszystkie odpowiedzi są na 'tak'...
wnioski mogą być dwa:
- nie robimy nic, licząc na to, że z leczeniem poradzimy sobie ad hoc, w przypadku pojawienia sie nowej mutacji
- badamy zachowując maksymalne zabezpieczenia wszelkie możliwe mutacje, tworzymy je sztucznie i szukamy lekarstw...
ja wybieram opcje numer dwa...ryzyko spore, ale zagrożenie bez jego podejmowania wydaje mi sie większe
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Monarcha
Monarcha
 
Posty: 5085
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return

Postautor: Wampirek » śr 08.10.2003 19:52

Zgodzę się z Alganothornem:
Trzeba bawić się w "Małych Bogów", bo nawet bez ludzkiej pomocy wirusy będą się mutować, czy nam sie to podoba czy nie. Jak dla mnie to lepiej zaryzykować i poszukać broni przeciwko mikrobom. To jedna z rzeczy jakie możemy zrobić dla przyszłych pokoleń małych polaków, którzy jak wiadomo są najlepsi na świecie ;)
Statsuje ?? Pisz na gg ...
- - - - - - - - - - - -

"...Aniołami nie jesteśmy - aniołami czasem bywamy..."
Awatar użytkownika
Wampirek
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 87
Rejestracja: sob 27.09.2003 18:26
Lokalizacja: Z krainy pomiędzy niebem a ziemią...

Następna

Wróć do Philosophia

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 79 gości

cron