Bycie ołówkiem, oglądanie wszedzie innych ołówków i rysowanie czarno-białego świata mnie przeraża. Każda Utopia jest dla mnie antyutopią bo zakłada równość i ołówkowość ludzi, społeczeństwa.
A ja kocham wolność, kocham być kredką nawet gorszą od innych. Naturalne jest różnić się od innych. Ludzie nie są równi. I dobrze. Ale każdy powinien mieć możliwość rozwoju, zmiany. Uniformizacja równa ludzi, ale w dół. niszczy jednostki lepsze.
Na marginesie. IMHO zuniformizowane społeczeństwo nie byłoby w stanie się harmonijnie rozwijać. Stałoby w miejscu. "Wszyscy zgadzają się ze sobą, a będzie dalej tak jak jest."
Jedynie bunt i konflikt rodzą zmiany.