autor: Alganothorn » sob 12.07.2003 17:33
Chaon:
problem jest taki, że o ile 'Biblia' jest źródłem plus/minus obiektywnym (nie dyskutujmy na ten temat: po prostu jest podstawą nie jednej religii i jako taka jest akceptowana), to KKK już nie;
powinniśmy odnosić się do źródeł, a nie interpretacji
zrozum: znam KKK, ale znam też i 'Biblię'...powiedzmy nie jestem jakimś 'wymiataczem' w tej materii, ale kilka razy zdarzyło mi się czytać obszerne fragmenty, a ze dwa nawet i całą; chodzi mi o to, że nasza aktualna wiedza, to raczej sprawa wyobrażeń i interpretacji, których źródełw 'Biblii' można szukać, ale znaleźć ciężko...
nie chcę przez to twierdzić, że KKK jest jako takie złę lub mylne - chcę pokazać, że stanowi daleko posuniętą interpretację, a podstawą dyskusji winny być żródła
a propos innych religii - nie odeszliśmy od tematu, po prostu skupiliśmy się na konkretnym jego aspekcie; nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy równolegle dyskutowali o wizji i znaczeniu piekła w Koranie, albo w wierzeniach Polinezji, sprawa jest tylko taka, że aby dyskutować, trzeba mieć minimum podstaw: przynajmniej minimum wiedzy w temacie; ja jestem najlepiej zorientowany w kręgu judeochrześcijańskim, ale dla potrzeb dyskusji poszerzę wiedzę w dowolnym kierunku, kiedy będzie to potrzebne
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.