nasz rynek ma się źle;
brakuje mi całej masy win, całą masa win jest u nas o wiele droższa, niż w innych krajach europejskich, co kończy się mało fajną konstatacją, że wybór mamy ograniczony wbrew własnej woli...
to tyle z punktu widzenia pesymisty
optymista napisze, że mamy niezły 'Magazyn Wino', że mamy rokrocznie pojawiający się przewodnik duetu Bieńczyk - Bońkowski, który jest bardzo rzetelnym źródłem wiedzy (jak dla mnie znacznie lepszym od osławionego Parkera nawet, ale to opinia profana
), że pojawiają się nie tylko sklapy z winami, ale i winiarnie, gdzie można wychylić kieliszek Riojy, na której butelkę najzwyczajniej w świecie jeszcze długo nie będzie mnie stać...no i, rzecz jasna, wybór win w super i hipermarketach się nieustannie poprawia, co akurat cieszy mnie chyba najbardziej (odwiedziny sklepów 'branżowych' to jedno, a polowania pomiędzy szukaniem jogurtu a filetów na obiad to drugie
)
jak więc jest? powiedzmy, że idzie w dobrą stronę...
jeśli chodzi o szczepy, to chwilowo orbitujemy wokół Cabernet Sauvignon z wycieczkami kupażowymi (z Shiraz/Syrah/ Merlot, Cabaernet Franc itp, itd), jest całkiem miło, kilka fajnych win można ustrzelić, z zacnymi apelacjami (francuskie AOC, całkiem przyjemne, poniżej 20 pln to rzadkość, ale już nie wyjątek);
jeśli chodzi o przewodnik, to mam wrażenie, że mniej niż 20% opisywanych win jest u nas dostępnych, a już zwłaszcza w przypadku półki średniej i niższej; to, co jest jednak bardzo dobre, to charakterystyki regionów i namiary na wytwórców, w przypadku znakomicie opisanej Grecji (pierwszy raz widzę tak dokładnie opisany winiarsko ten kraj, na stronie greckiego stowarzyszenia producenta win nie ma tylu informacji) są to informacje bardzo przydatne dla osób planujących jakieś wojaże
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.