a co, ja też cos napiszę...
jednokomórkowca używam od lat 6 czy coś koło tego; potrzebowałem móc skontaktować się z rodziną podczas wyjazdów rozmaitych...na początku karcianki były bezroamingowe, ale jakoś się udało podpisać umowę i miałem abonament;
zacząłem od ericssona i...tak praktycznie zostało;
pierwszy był t10s i moja słabość do 'klapkowców' zaczęła kiełkować;
potem - Nokia 8110i z racji na pewien film i urodę samego telefonu
następnie - eryk t28s urodzony w Szwecji...cudowne maleństwo
po nim - eryk r310s, czyli telefon wyprawowo - wakacyjny
aktualnie w użyciu SE t300, czyli badziew paskudny, ale nie chciało mi się szukać dłużej innego...
żałuję, że nie udało się zdobyć telefonu, jaki ma grim, czyli t39 (konstrukcja niezwykle udana, zwłaszcza, jeśli to Szwed, a nie Malezyjczyk), jeśli zmienię, to pewnie na starego Sony z7, który ma wszystko, czego oczekuje od telefonu;
uzależniony? nie, sporo czasu leży wyłączony, kiedy chcę mieć spokój, a pocztę głosową wyłączyłem, więc bywa, że trudniej mnie złapać, ale doceniam plusy posiadania tego wynalazku, jestem leniwy, a on ułatwia życie
pozdrawiam
ps. poza t10s wszystkie telefony wciąż mam...i używam w zależności od potrzeb
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.