Co ludzie gadają o 3 w nocy...
: ndz 21.09.2003 2:25
Trzecia w nocy to dziwna pora, różne myśli przychodzą do głowy...
Have fun
Azirafal (2:30)
przeczytałem posta Lilly w Recenzjach... o Anathemie
Azirafal (2:30)
i chyba zaraz sobie zarzucę ich najlepszą płytkę
Chaon (2:30)
tzn. tą którą ja im pomogłem nagrać?
Azirafal (2:31)
nie.
Chaon (2:31)
pfff
Chaon (2:31)
no to nie wiem co wrzucasz, ale to nie jest ich najlepsza płyta
Chaon (2:32)
bo jak mieli wypadek to ja zastępiwałem wszystkich muzyków
Chaon (2:32)
i nawet śpiewałem
Azirafal (2:32)
nazywa się chyba... A Perfect Day to Exit
Azirafal (2:32)
trzy razy
Azirafal (2:32)
i chórki
Chaon (2:32)
cały czas śpiewałem, tylko się nie nagrało wszystko
Azirafal (2:34)
sorki
Azirafal (2:34)
A Fine Day to Exit
Chaon (2:34)
a potem, pomyślałem sobie - moi koledzy, moi drodzy przyjaciele i wasale a Anathemy leżą w szpitalu. Ja jako ich lord, ich wzró do naśladowania nie mogę ich zawieść! no i zacząłem promować płytę...
Chaon (2:34)
tzn z Anathemy
Azirafal (2:35)
raaaaaaaaaaaaacjaaaaaa
Chaon (2:35)
no i jak wsyszli ze szpitala to już byli sławni dzięki mnie
Chaon (2:35)
a chcesz usłyszeć jak pomogłem gunsom zrobić cover knocking on heavens door?
Chaon (2:36)
albo jak podczas mojej podróży wodolotoczołgiem po świecie doznał awarii i musiałem praciwać w japonii (na czarno) ?
Chaon (2:37)
coś tam im rysowałem na foliach
Chaon (2:37)
a oni to później sklepali i podzielili na trzy części
Chaon (2:37)
jedną nazwali cowboy bebop, drugą trigun, a trzecią wolf's rain
Chaon (2:37)
ale mi chamsko mało zapłącili
Chaon (2:38)
ledwo co mi starczyło na gąsienicę zapasową...
Azirafal (2:38)
hieh dobre, chaonku. ale Ci panowie już po Ciebie przyszli
Azirafal (2:38)
to jest taka fajna koszulka, spodoba Ci isę, Chaon
Chaon (2:38)
ale to była lipna gąsienicabo taka tania...
Azirafal (2:38)
i nie zwracaj uwagi na przydługie rękawy
Azirafal (2:38)
zawiąże się je
Chaon (2:38)
i znów mi się zepsuła kilka kilometrów dalej...
Chaon (2:39)
przy jakiejś firmie na "N"...
Chaon (2:39)
potrzebowali hydraulika, bo im zalewało biura
Chaon (2:39)
więc poszedłem i zobaczyłem że tam rury sa grzybami zarośnięte!
Chaon (2:40)
oni mnie ciągle poganiali, że im już niby do sufitu woda sięga
Chaon (2:40)
a ja na to: "Jezusie, Mario! Ja już szybciej nie mogę!"
Chaon (2:41)
na co oni zaczęli coś spisywać i rysować mnie w moim stroju hydraulika...
Chaon (2:41)
no ale nie wiem o co im chodziło
Azirafal (2:41)
ja też nie
Chaon (2:42)
i spytali mnie się jeszcze czy mam brata i jak się nazywa
Chaon (2:44)
podałem im fałszywe nazwisko, że niby się nazywam Gintaio
Azirafal (2:44)
a ty?
Chaon (2:44)
a mój brat się nazywa Lui Gintaio
Chaon (2:44)
w skrócie Lui G.
Azirafal (2:44)
Louie - byłby lepszy
Chaon (2:44)
też to spisali i pobiegli do jakichś komputerów... :\
Chaon (2:45)
ci akurat mi dobrze zapłacili
Chaon (2:45)
poleciałem moim wodolotoczołgiem ale mi paliwa zabrakło jak akurat leciałem i się rozbiłem!
Chaon (2:46)
spadłem na jakieś ruiny w górach
Azirafal (2:46)
gdzie?
Chaon (2:46)
jakieś piramidy schodkowe tam były...
Chaon (2:46)
no ale zjechałem czołiem w dół i dojechałem do wioski
Chaon (2:47)
jak im opowiedziałem co widziałem, to mnei się zaczeli wypytywać o to miejsce
Chaon (2:48)
no ale ja nie wiedziałem o co im chodzi
Chaon (2:48)
zaczęliśmy więc grać karty na forsę bo potrzebowałem na paliwo
Chaon (2:49)
no i sobie trochę podpiłem...
Chaon (2:49)
znów zaczęliśmy gadać o tym mieście ale akurat miałem pokara
Azirafal (2:50)
i...
Chaon (2:51)
walnąłem 10, waleta, damę, króla i asa i krzyknęłem "macie pik czu (tu nastąpiło zknięcie)-by głupie! bwahaha!"
Chaon (2:51)
zabrałem całą forsę, kupiłem paliwo i wyjechałem
Chaon (2:52)
bo co ja będę tam swoim uberczołgiem w takiej dziurze siedział...
Azirafal (2:52)
no pewnie
Chaon (2:52)
ale słyszałem, że tam później dużo naukowców się zjechało.. może chcieli zbadać to jak wygrałem?
Chaon (2:53)
no ale dobra, owiedziałem sobie - jadę do domu bo przegapię w TV nowe odcinki "Millenium"
Azirafal (2:54)
i dotarłeś bez przygód?
Azirafal (2:55)
oj, bo uwierzę!
Chaon (2:55)
no i jadę tak jadę, jadę jadę, aż do oceanu dojechałem, no ale ponieważ mam wodolotoczołg to nie było dla mnie problemu. Włączyłem autopilota i poszedłem spać, bo noc już była...
Chaon (2:55)
i to zimna! cały czołg się soplami pokrył
Chaon (2:56)
no i nagle coś mną szarpnęło, huk wielki usłyszałem = patrzę, czołg leci w inną stronę, jakby się odbił od czegoś...
Azirafal (2:56)
...
Chaon (2:56)
spoglądam przez peryskop w tył, a tam czaisz - jakiś wielki parowiec z czterema kominami tonie!
Chaon (2:57)
dobrze, że nie płynęłem nim, tylko moim czołgiem
Azirafal (2:57)
no ba!
Chaon (2:57)
bo bym się utopił
Azirafal (2:57)
niechybnie!
Chaon (2:58)
ale powiedziałem sobie - no dobra, ja mam rączki na kierownicy i mnie tu nie było, no więc poleciałem hen przed siebie - trudno, nie obejrzę millenium
Chaon (2:58)
ale tv i tak pewnie kiedyś puści powtórki...
Chaon (2:59)
no i doleciałem swoim czołgiem nad pustynię
Chaon (3:00)
jadę , lecę, lecę, jadę
Azirafal (3:00)
mhm...?
Chaon (3:00)
no i otworzyłem sobie zestaw z mc donaldsa, bo głodny byłem
Chaon (3:01)
ugryzłem tego hamburgera, a to gówno twarde jak skała!
Chaon (3:01)
wzięłem, wywaliłem za właz
Chaon (3:01)
i czaisz- jakiś głupi arab na wielbładzie w łeb nim dostał!
Chaon (3:02)
taki z brodą i w turbanie
Chaon (3:03)
zaczął coś drzeć mordę w stylu "aj łil destroj juesej, maj talibans łil get ju in dżihat"
Chaon (3:03)
ale co ja tam będę na brednie wariata zwracał uwagę
Azirafal (3:03)
no popatrz, jacy to orąbańcy po ziemi chodzą!
Chaon (3:04)
wiadomo - stary dziad z brodą, na pustyni, słońce mu w łeb przygrzało i bredzi...
Chaon (3:04)
no i tak się zagapiłem na tego dziada, że nie zauważyłem gdzie lecę
Chaon (3:05)
patrzę w przód - a tam jakiś posąg ogromny jakby lwa, tylko z głową gościa = zaraz przede mną!
Chaon (3:05)
no to daję na maksa w lewo i hamulec do dechy
Chaon (3:05)
całe szczęscnie nie rozwaliłem czołgu, tylko lewą gąsienicą drasnąłem i nos odpadł od tej rzeźby
Chaon (3:06)
no ale co z tego - wyglądało na bardzo stare, więc pewnie do rozbiórki i tak by poszło
Azirafal (3:06)
zdarza się. przecież niespecjalnie było...
Chaon (3:06)
no właśnie
Chaon (3:07)
no to ruszyłem na północ
Chaon (3:07)
dałem gaz do dechy, bo zobaczyłem, że przygody młodego indiany jonesa w tv
Azirafal (3:08)
aha
Chaon (3:08)
no więc pruję nad morzem, aż podmuch powietrza wodę na boki rozłożył, patrzę w lusterku wstecznym - a tam jacyś ludzie po tym dnie odkrytym biegną
Chaon (3:09)
pewnie chcieli ryby co tam leżały pozbierać
Azirafal (3:09)
no way!
Chaon (3:09)
no ale dobra, lecę dalej i już kurde nie patrzę gdzie
Chaon (3:09)
widzę - góra
Chaon (3:09)
no to pach! rakiety
Chaon (3:10)
jeb! odwaliło czubek góry!
Azirafal (3:10)
kul
Chaon (3:10)
lawa zaczęła tryskać na boki, popiół zaczął lecieć, no ale wycieraczki miałem
Chaon (3:11)
niestety ludzie z jakiegoś greckiego miasteczka pod górą nie mieli,...
Chaon (3:11)
już miałem im pomóc, ale myślę - indy ważniejszy
Chaon (3:11)
i dzięki temu zdążyłem
Chaon (3:11)
fajny film...
Chaon (3:12)
Indy to ma przygody...
Chaon (3:12)
też bym tak chciał
Pozdrawiam
Have fun
Azirafal (2:30)
przeczytałem posta Lilly w Recenzjach... o Anathemie
Azirafal (2:30)
i chyba zaraz sobie zarzucę ich najlepszą płytkę
Chaon (2:30)
tzn. tą którą ja im pomogłem nagrać?
Azirafal (2:31)
nie.
Chaon (2:31)
pfff
Chaon (2:31)
no to nie wiem co wrzucasz, ale to nie jest ich najlepsza płyta
Chaon (2:32)
bo jak mieli wypadek to ja zastępiwałem wszystkich muzyków
Chaon (2:32)
i nawet śpiewałem
Azirafal (2:32)
nazywa się chyba... A Perfect Day to Exit
Azirafal (2:32)
trzy razy
Azirafal (2:32)
i chórki
Chaon (2:32)
cały czas śpiewałem, tylko się nie nagrało wszystko
Azirafal (2:34)
sorki
Azirafal (2:34)
A Fine Day to Exit
Chaon (2:34)
a potem, pomyślałem sobie - moi koledzy, moi drodzy przyjaciele i wasale a Anathemy leżą w szpitalu. Ja jako ich lord, ich wzró do naśladowania nie mogę ich zawieść! no i zacząłem promować płytę...
Chaon (2:34)
tzn z Anathemy
Azirafal (2:35)
raaaaaaaaaaaaacjaaaaaa
Chaon (2:35)
no i jak wsyszli ze szpitala to już byli sławni dzięki mnie
Chaon (2:35)
a chcesz usłyszeć jak pomogłem gunsom zrobić cover knocking on heavens door?
Chaon (2:36)
albo jak podczas mojej podróży wodolotoczołgiem po świecie doznał awarii i musiałem praciwać w japonii (na czarno) ?
Chaon (2:37)
coś tam im rysowałem na foliach
Chaon (2:37)
a oni to później sklepali i podzielili na trzy części
Chaon (2:37)
jedną nazwali cowboy bebop, drugą trigun, a trzecią wolf's rain
Chaon (2:37)
ale mi chamsko mało zapłącili
Chaon (2:38)
ledwo co mi starczyło na gąsienicę zapasową...
Azirafal (2:38)
hieh dobre, chaonku. ale Ci panowie już po Ciebie przyszli
Azirafal (2:38)
to jest taka fajna koszulka, spodoba Ci isę, Chaon
Chaon (2:38)
ale to była lipna gąsienicabo taka tania...
Azirafal (2:38)
i nie zwracaj uwagi na przydługie rękawy
Azirafal (2:38)
zawiąże się je
Chaon (2:38)
i znów mi się zepsuła kilka kilometrów dalej...
Chaon (2:39)
przy jakiejś firmie na "N"...
Chaon (2:39)
potrzebowali hydraulika, bo im zalewało biura
Chaon (2:39)
więc poszedłem i zobaczyłem że tam rury sa grzybami zarośnięte!
Chaon (2:40)
oni mnie ciągle poganiali, że im już niby do sufitu woda sięga
Chaon (2:40)
a ja na to: "Jezusie, Mario! Ja już szybciej nie mogę!"
Chaon (2:41)
na co oni zaczęli coś spisywać i rysować mnie w moim stroju hydraulika...
Chaon (2:41)
no ale nie wiem o co im chodziło
Azirafal (2:41)
ja też nie
Chaon (2:42)
i spytali mnie się jeszcze czy mam brata i jak się nazywa
Chaon (2:44)
podałem im fałszywe nazwisko, że niby się nazywam Gintaio
Azirafal (2:44)
a ty?
Chaon (2:44)
a mój brat się nazywa Lui Gintaio
Chaon (2:44)
w skrócie Lui G.
Azirafal (2:44)
Louie - byłby lepszy
Chaon (2:44)
też to spisali i pobiegli do jakichś komputerów... :\
Chaon (2:45)
ci akurat mi dobrze zapłacili
Chaon (2:45)
poleciałem moim wodolotoczołgiem ale mi paliwa zabrakło jak akurat leciałem i się rozbiłem!
Chaon (2:46)
spadłem na jakieś ruiny w górach
Azirafal (2:46)
gdzie?
Chaon (2:46)
jakieś piramidy schodkowe tam były...
Chaon (2:46)
no ale zjechałem czołiem w dół i dojechałem do wioski
Chaon (2:47)
jak im opowiedziałem co widziałem, to mnei się zaczeli wypytywać o to miejsce
Chaon (2:48)
no ale ja nie wiedziałem o co im chodzi
Chaon (2:48)
zaczęliśmy więc grać karty na forsę bo potrzebowałem na paliwo
Chaon (2:49)
no i sobie trochę podpiłem...
Chaon (2:49)
znów zaczęliśmy gadać o tym mieście ale akurat miałem pokara
Azirafal (2:50)
i...
Chaon (2:51)
walnąłem 10, waleta, damę, króla i asa i krzyknęłem "macie pik czu (tu nastąpiło zknięcie)-by głupie! bwahaha!"
Chaon (2:51)
zabrałem całą forsę, kupiłem paliwo i wyjechałem
Chaon (2:52)
bo co ja będę tam swoim uberczołgiem w takiej dziurze siedział...
Azirafal (2:52)
no pewnie
Chaon (2:52)
ale słyszałem, że tam później dużo naukowców się zjechało.. może chcieli zbadać to jak wygrałem?
Chaon (2:53)
no ale dobra, owiedziałem sobie - jadę do domu bo przegapię w TV nowe odcinki "Millenium"
Azirafal (2:54)
i dotarłeś bez przygód?
Azirafal (2:55)
oj, bo uwierzę!
Chaon (2:55)
no i jadę tak jadę, jadę jadę, aż do oceanu dojechałem, no ale ponieważ mam wodolotoczołg to nie było dla mnie problemu. Włączyłem autopilota i poszedłem spać, bo noc już była...
Chaon (2:55)
i to zimna! cały czołg się soplami pokrył
Chaon (2:56)
no i nagle coś mną szarpnęło, huk wielki usłyszałem = patrzę, czołg leci w inną stronę, jakby się odbił od czegoś...
Azirafal (2:56)
...
Chaon (2:56)
spoglądam przez peryskop w tył, a tam czaisz - jakiś wielki parowiec z czterema kominami tonie!
Chaon (2:57)
dobrze, że nie płynęłem nim, tylko moim czołgiem
Azirafal (2:57)
no ba!
Chaon (2:57)
bo bym się utopił
Azirafal (2:57)
niechybnie!
Chaon (2:58)
ale powiedziałem sobie - no dobra, ja mam rączki na kierownicy i mnie tu nie było, no więc poleciałem hen przed siebie - trudno, nie obejrzę millenium
Chaon (2:58)
ale tv i tak pewnie kiedyś puści powtórki...
Chaon (2:59)
no i doleciałem swoim czołgiem nad pustynię
Chaon (3:00)
jadę , lecę, lecę, jadę
Azirafal (3:00)
mhm...?
Chaon (3:00)
no i otworzyłem sobie zestaw z mc donaldsa, bo głodny byłem
Chaon (3:01)
ugryzłem tego hamburgera, a to gówno twarde jak skała!
Chaon (3:01)
wzięłem, wywaliłem za właz
Chaon (3:01)
i czaisz- jakiś głupi arab na wielbładzie w łeb nim dostał!
Chaon (3:02)
taki z brodą i w turbanie
Chaon (3:03)
zaczął coś drzeć mordę w stylu "aj łil destroj juesej, maj talibans łil get ju in dżihat"
Chaon (3:03)
ale co ja tam będę na brednie wariata zwracał uwagę
Azirafal (3:03)
no popatrz, jacy to orąbańcy po ziemi chodzą!
Chaon (3:04)
wiadomo - stary dziad z brodą, na pustyni, słońce mu w łeb przygrzało i bredzi...
Chaon (3:04)
no i tak się zagapiłem na tego dziada, że nie zauważyłem gdzie lecę
Chaon (3:05)
patrzę w przód - a tam jakiś posąg ogromny jakby lwa, tylko z głową gościa = zaraz przede mną!
Chaon (3:05)
no to daję na maksa w lewo i hamulec do dechy
Chaon (3:05)
całe szczęscnie nie rozwaliłem czołgu, tylko lewą gąsienicą drasnąłem i nos odpadł od tej rzeźby
Chaon (3:06)
no ale co z tego - wyglądało na bardzo stare, więc pewnie do rozbiórki i tak by poszło
Azirafal (3:06)
zdarza się. przecież niespecjalnie było...
Chaon (3:06)
no właśnie
Chaon (3:07)
no to ruszyłem na północ
Chaon (3:07)
dałem gaz do dechy, bo zobaczyłem, że przygody młodego indiany jonesa w tv
Azirafal (3:08)
aha
Chaon (3:08)
no więc pruję nad morzem, aż podmuch powietrza wodę na boki rozłożył, patrzę w lusterku wstecznym - a tam jacyś ludzie po tym dnie odkrytym biegną
Chaon (3:09)
pewnie chcieli ryby co tam leżały pozbierać
Azirafal (3:09)
no way!
Chaon (3:09)
no ale dobra, lecę dalej i już kurde nie patrzę gdzie
Chaon (3:09)
widzę - góra
Chaon (3:09)
no to pach! rakiety
Chaon (3:10)
jeb! odwaliło czubek góry!
Azirafal (3:10)
kul
Chaon (3:10)
lawa zaczęła tryskać na boki, popiół zaczął lecieć, no ale wycieraczki miałem
Chaon (3:11)
niestety ludzie z jakiegoś greckiego miasteczka pod górą nie mieli,...
Chaon (3:11)
już miałem im pomóc, ale myślę - indy ważniejszy
Chaon (3:11)
i dzięki temu zdążyłem
Chaon (3:11)
fajny film...
Chaon (3:12)
Indy to ma przygody...
Chaon (3:12)
też bym tak chciał
Pozdrawiam