Strona 109 z 114

Post: pn 24.11.2008 9:24
autor: Shadowmage
Zdaje się, że nasz drobiowy forumowicz ma dziś urodziny. Wszystkiego najlepszego więc :)

Post: pn 24.11.2008 9:27
autor: Jakub Cieślak
Te baloniki, torty i karteczka coś zdają się mówić. Myślałem, że to jakaś podpucha, więc udawałem, że nie widzę. Sto lat!

Post: pn 24.11.2008 10:51
autor: RaF
To i ja popędzę owczym popędem: sto lat (czy wyroku, czy życia, to się jeszcze zastanowię ;)).

Post: pn 24.11.2008 10:57
autor: Żerań
Naj, naj! :)

Post: pn 24.11.2008 11:59
autor: Jakub Cieślak
Na szybko sklecony obrazek:
Obrazek

A tak OT: kurde, przegapiłem moment, kiedy Shadow wyprzedził mnie i potruchtał o dobrą stówę postów do przodu. Starzeję się... :)

Post: pn 24.11.2008 15:06
autor: Lord Turkey
Dzięki wszystkim za życzenia! :D
I za okolicznościową kartkę, JC :D

Zastanawiałem się czy balangujący awik zostanie zauważony.
Dziś nie-Indykowi stuknęła 20! Rozpoczyna trzecie dziesięciolecie swego bajkowego istnienia :P

Post: pn 24.11.2008 15:08
autor: MadMill
A to ja też się przyłącze do życzeń. :D

No to teraz już masz z górki. ;P

Post: pn 24.11.2008 15:17
autor: Maeg
Również sto lat dla LT :D

Post: pn 24.11.2008 16:19
autor: Shadowmage
LT-->Jak przekroczyłeś dwudziestkę, to już zdecydowanie musisz się nauczyć pić... dwa piwa na jednym posiedzeniu :)
A avka nie zobaczyłem, grono mi podpowiedziało :P

Post: pn 24.11.2008 17:45
autor: Jakub Cieślak
Nie dość, że mnie wyprzedził w postowaniu, to jeszcze wszystkie topiki okupuje. Shadow, shame on you. Gdzie tak gnasz?

Post: pn 24.11.2008 19:11
autor: Shadowmage
JC, jam stary statsiarz, któremu co prawda od jakis 4 lat już się statsować nie chce - więc i tempo mam raczej marne. Stąd dopiero teraz Cię przegoniłem, choć nie zwrocilem na to do tego momentu uwagi.

Post: pn 24.11.2008 19:24
autor: Jakub Cieślak
Shadowmage pisze:JC, jam stary statsiarz, któremu co prawda od jakis 4 lat już się statsować nie chce - więc i tempo mam raczej marne. Stąd dopiero teraz Cię przegoniłem, choć nie zwrocilem na to do tego momentu uwagi.

Ani ja... :)

Post: pn 24.11.2008 19:51
autor: Alganothorn
LT> dystansu do rzeczywistości, wiary w siebie, otwartości na innych i poczucia humoru na kolejną dekadę na forum
:-)
najlepszego!

pozdrawiam

Post: pn 24.11.2008 20:55
autor: Beata
Jubilatowi:

Ile ma drabina szczebli,
ile rodzin jest bez mebli,
ile wody ma Dunajec,
ilu chłopów jest bez jajec,
(...)
Ile psów chodzi bez smyczy,
Tyle szczęścia Tobie życzy -

katedralna koleżanka, która środka wierszyka zapomniała (a może to lepiej - bo im dalej, tym bardziej w stylu niani Ogg ;) ) i autorstwa też nie pomni... shame on her.

Post: pn 24.11.2008 20:58
autor: Jander
A ja myślałem, że tego awka to ktoś Lordowi wrzucił bez jego wiedzy... ;)
Ale cóż, wszystkiego!
I żeby zdelegalizowali ten barbarzyński Dzień Dziękczynienia. :)

Post: wt 25.11.2008 14:48
autor: Lord Turkey
Raz jeszcze wielkie dzięki :P
Jander dobrze gada, nalać mu czego tam sobie zażyczy :wink:

Post: wt 25.11.2008 14:52
autor: Jakub Cieślak
Janderowi już nic nie lejcie, on już źle wygląda (oceniam po awatarku). :)

Post: wt 25.11.2008 21:27
autor: Jander
Przynajmniej mam wszystkie zęby. ;)
Polewać, nie marudzić.

Post: śr 26.11.2008 20:16
autor: Azirafal
Wszystkiego naj, Lordzie najpierwszy wśród gulgoczącego drobiu ;)

A wracając do zimy - nadal jest be. Chodzę cały w stertach ubrań i kurtek.

A co do problemów z serwerami - u mnie w pracy net się co i raz przycina, główny system z którego działamy się ostatnio krzaczyć zaczął, i niewykluczone, że czeka mnie jakże miła perspektywa odbierania co tydzień telefonu od babki ze Słowacji, o niemieckim nazwisku, szefowej na EC firmy dla której cośtam robimy, bo się jej, kurdesz nie chce czytać moich raportów i woli posłuchać jak jej o tym opowiadam. Grrrrrrrrrrrrrr...

Post: śr 26.11.2008 20:20
autor: Alganothorn
Azirafal pisze:(...) bo się jej, kurdesz nie chce czytać moich raportów i woli posłuchać jak jej o tym opowiadam. Grrrrrrrrrrrrrr...

Wow, jakby ktoś wolał mnie słuchać, niż czytać moje maile, to bym się zaczął bać...
...a jak ktoś woli słuchać Aziego, niż czytać jego maile, to już w ogóle thriller...
:D
pozdrawiam

Post: śr 26.11.2008 20:41
autor: Azirafal
Ja się nie boję, ja się wkurzam :P Bo mam przez to więcej roboty :? Plus nie wiadomo czy mam pisać raporty miesięczne po polsku i słać wierchuszce tutaj, czy po angielsku i do tamtej babki, czy może ktoś sobie wyobraża, że ja mam czas i ochotę robienia dwóch wersji językowych? :D

Post: czw 27.11.2008 8:03
autor: Jakub Cieślak
Ale masz przełożonych, Azi? Zawsze można pójść i zapytać. :) A jak babka dzwoni i to się pytasz, czy dostała raport, czy go przeczytała.

Post: czw 27.11.2008 23:11
autor: Azirafal
Bah, przełożonych niby mam, ale to ja prowadzę ten konkretny projekt :P Plus jak juz zadzwonila, to chcę jak najszybciej rozmowę skończyć, a nie meczyć się z pytaniami ;)

Inna sprawa, że chyba w mailu jej dałem wystarczająco do zrozumienia, żeby zaczęła czytać raporty a nie do mnie dzwonić bez sensu, bo nie dzwoniła :)

Post: pt 28.11.2008 7:52
autor: Jakub Cieślak
Brawo, brawo, masz ode mnie piątkę z asertywności. :)

Post: czw 22.01.2009 19:42
autor: Jakub Cieślak
Ludzie, żyjecie?

Post: czw 22.01.2009 19:52
autor: Maeg
Ludzie, żyjecie?

Żyjemy, ale co to za życie? Przegrywamy z Niemcami, za oknem plucha. Czekam na wiosnę!

Post: czw 22.01.2009 20:00
autor: Shadowmage
A ja na powrót zimy :P

Post: sob 24.01.2009 21:45
autor: Alganothorn
Nie żyję;
po tygodniu rozjazdów, po urokach leczenia kanałowego nawiedziliśmy przybytek SZtuki przez wielkie 'SZ' i wróciliśmy załamani...
polski balet jest tak daleko za rosyjskim, jak daleko jest z Warszawy do Moskwy - jeśli taki dyletant jak ja widzi tak koszmarne asynchrony, to musi być już bardzo źle...
:-(
ale muzyka ok
;-)
więcej wrażeń w odpowiednim topicu za jakiś czas

pozdrawiam

Post: pn 26.01.2009 18:38
autor: Gvynbleid
Żyje! Wiem to na pewno, bo świadomość polityczna nie daje mi spokoju - co katedrowicze myślą o nowym ministrze sprawiedliwości i odwołaniu Ćwiąkalskiego - taki temat w eter, za jakiś czas sam sie wypowiem...

Post: pn 26.01.2009 21:10
autor: Alganothorn
Cóż powiedzieć: szef odpowiada za całość, jeśli ma poczucie odpowiedzialności za swoją działkę, jeśli widzi błędy swoich podwładnych, podejmuje taką decyzję;
a nowego ministra ocenię za jakiś czas, na razie uczucia mieszane, ale daję kredyt zaufania

pozdrawiam

Post: wt 27.01.2009 7:50
autor: Jakub Cieślak
W "OCC" tematy polityczne?!?! Skandal!
Jedyne, o czym możemy mówić odnośnie nowego ministra to wrażenie. Ja mam wrażenie, że on tak trochę na amerykańską modłę będzie próbował szeryfować. A z tym rozluźnieniem przepisów odnośnie posiadania broni to ten pan mi się nie podoba.

Post: wt 27.01.2009 19:32
autor: Gvynbleid
Jak dla mnie kolejny "zasłużony kombatant", a potrzeba specjalisty nie kombatanta, Ćwiąkalski faktycznie odwalił kawał dobrej roboty i podał się do dymisji w bardzo brzydkich okolicznościach, cóż powrót do Krakowa.
Co do posiadania broni jestem jak najbardziej za rozluźnieniem przepisów - w większości są zwyczajnie martwe lub niemądre. Uzyskanie broni do obrony własnej jest praktycznie wogóle niemożliwe i nie ma możliwości skutecznego zaskarżenia od decyzji wojewódzkiego czy głównego komendanta a jeżeli chodzi o zezwolenie sportowe nie musisz ćwiczyć na strzelnicy, możesz wcześniej nie mieć styczności z bronią a po dwutygodniowym kursie instruktora strzelectwa (jakieś 1900 zł) dostajesz zezwolenie bo tak poszła linia orzecznicza - polecam lekturę orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego w tej materii.
Na takim zezwoleniu możesz zakupić np. beret te m9a1 albo browninga mkIII – a „dziewiątka” ma już swoją wymowę. No i taki partacz jak zdąży załadować to może się nią posługiwać na co dzień – chore!

Post: śr 28.01.2009 8:51
autor: Alganothorn
Rozwiązanie niejasnego stanu rzeczy nigdy nie jest tylko jedno: jeśli przepisy są niespójne, można je zrównać do bardziej restrykcyjnych, mniej restrykcyjnych, albo opracować zupełnie nowe - to, że dziś przepisy są martwe, że pozwolenie 'sportowe' jest o tyle łatwiejsze do uzyskania to nie jest, przynajmniej dla mnie, argument za ich liberalizacją;
rozpowszechnienie posiadania broni jest czymś dla mnie mocno niepokojącym, mam kiepskie zdanie o poziomie dojrzałości naszego społeczeństwa, mam jeszcze gorsze zdanie o motywacji większości ludzi chcących posiadać broń;
poziom edukacji w tej materii jest zerowy, brak odpowiedzialności jest szeroko rozpowszechniony, może to nie dawanie dziecku żyletki, ale też wiele dobrego po czymś takim się nie spodziewam;

pozdrawiam

Post: śr 28.01.2009 9:00
autor: Jakub Cieślak
Gvyn, no to bardziej logiczna wydaje się poprawa, albo wręcz "zacieśnienie" przepisów dotyczących pozwoleń na broń. Podpisuje się pod obawami Algana.

Post: czw 29.01.2009 18:54
autor: Gvynbleid
Jasne Panowie dojrzałość naszego społeczeństwa to jeszcze nie jest to. Ale są osoby które tej broni potrzebują i jej nie dostają - np. strzelcy sportowi zajmujący bardzo wysokie pozycje chociażby w Polsce, nieposiadający licencji instruktora; nie wszyscy właściciele kantorów dostają zezwolenie - a im akurat broń jest bezwzględnie potrzebna tak jak i konwojentom.
Powiem Wam coś jeszcze śmieszniejszego najprostszym sposobem zdobycia broni jest pozwolenie myśliwskie - potrzeba tylko trochę samozaparcia żeby odbyć (darmowy)roczny staż w kółku łowieckim - sztucer myśliwski to praktycznie prosta ale skuteczna broń wyborowa, technologicznie na poziomie czasów drugiej wojny światowej, optykę dokupuje się bez problemu (legalnie ułatwia to szybkie uśmiercanie zwierząt by unikały niepotrzebnych cierpień). Słyszałem o przypadku w jednym z Gdańskich okręgów, o uśmierceniu dzika z takiej broni, z odległości około 1500m! Daje do myślenia
Dla chcącego już w tej chwili nic trudnego jak widzicie, jakiejś wielkiej liberalizacji nie będzie - ale po to jest broń żeby ją mogła posiadać osoba której faktycznie jest potrzebna. Poza tym barierą jest cena. Ceny opłat rejestracyjnych już są wysokie - do tego trzeba się dużo nauczyć, namęczyć, nachodzić - żaden rozkapryszony nowobogacki nie pośle po zezwolenie sekretarki, a osoby które nie dorosły do broni nie wydadzą ot tak 6000 zł - bo "bardzo chciałyby mieć klamke".
Chciałbym tylko żeby miało to ręce i nogi bo takie „proformy”, jak wykonywanie naszej ustawy o broni w części dotyczącej wydawania zezwoleń to afront w stronę demokratycznych zasad państwa prawa.