Strona 2 z 21

Post: czw 11.11.2004 16:08
autor: Jakub Cieślak
Idę szykować żarcie.... cholera jasna. Zamknę lodówkę na kłódkę, żeby nic mi nie wyżarli. Piwko mam. Wino mam. Acha, uwaga w Tesco można kupić tylko piwo! Reszta alkoholi niedostępna z powodu problemów z przedłużeniem koncesji. Insze rzeczy do kupienia w Żabce, bądź Żubrach, które znajdują się przy Wąwozowej. Żabka schowana jest w uliczce równoległej do Wąwozowej i lecącej z jej prawej strony. Bliżej mojego bloku.

Post: pt 12.11.2004 3:33
autor: Azirafal
Rozdział... errrr... kolejny (straciłem rachubę :P )

No cóż... Spotkanie odbyło się. Przybyłem spóźniony 25 minut do Metra Kabaty, by ujrzeć RaFa i nieznanego mi wówczas młodego człowieka (szybko okazał się to być nie kto inny jak Wasyl). Poczekaliśmy chwil kilka jeszcze na Wotana, Shadowa, Alganothorna i Xurta, aleśmy się ich nie doczekali. Po dwóch telefonach (RaFa do wotana i moim do Algi'ego) okazało się, że obaj wcześniej wspomniani już są na miejscu. Jak się później okazało nie pojawił się ani Xurt, ani nawet cień Shadowa...

Gdy doszliśmy zatem do zacnego mieszkania JC (i miłości jego), byli tam już: JC z drugą połową, Algi z drugą połową i Wotan (bez drugiej połowy, ale to było podyktowane względami geaograficznymi). Tak że osób ogółem było 8 i było to grono całkiem sypatyczne, jak się okazało w praniu...

Nie ma tu niestety co opisywać jakichś "ważniejszych" momentów czy "poważńiejszych" dyskusji, wystarczy wspomnieć chyba, iż: obejrzeliśmy 4 filmy Wotana (czy też raczej 2 filmy i 2 filmiki), zjedliśmy kilka paczek chipsów i krakersów (wraz z dipami), wypiliśmy ze trzy bodajże butelki wina wszelakiego (nie wyłączając "Miodowo-lipowrgo Mocnego", w które zaopatrzyłem się wraz z Wasylem w Żubrze jeszcze po drodze do JC'iego) oraz sporo piwa, wysłuchaliśmy dużo różnych kawałków muzycznych (od OST'ów z anime, przez muzykę filmową zwykłą, na Bushu i kasetowym Jane's Addiction kończąc) i przeprowadziliśy wiele interesujących rozmów.

Było to po prostu spotkanie na tle czysto towarzyskim (choć JC co i raz zagadywał któregoś z nas o jakieś katedralno-prywatne sprawy, mając nadzieję, że z pijących łatwiej odpowiedź wyciśnie - ale nic z tego! :P ), bardzo sympatyczne i myślę, że przez wszystkich zaklasyfikowane jako udane. Przynajmniej przeze mnie jako takie zostało umieszczone w odpowiedniej teczce 8)

Mam nadzieję, iże przyszłe spotkania katedralne będą troszkę częstsze jak i większe (w sensie ilościowym). I że następne nastąpi niedługo :twisted:

Post: pt 12.11.2004 9:02
autor: Alganothorn
napiszę jedynie, że z powodu nie korzystania z sieci przez dłuższy czas poprzedzający spotkanie nie miałem pojęcia o jakichkolwiek spotkaniach koło stacji metra - z tegoż też powodu udaliśmy się prosto do punktu przeznaczenia;
z naszej strony dziękuję wszystkim za miły wieczór
:-)
pozdrawiam

Post: pt 12.11.2004 9:30
autor: Jakub Cieślak
Azi opisał wszystko w miarę dokładnie, ja tylko dodam od siebie kilka zdań o organizacji. Starałem się zrobić mały festiwal- przegląd filmów Wotana. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, sprzęt postanowił trochę pomarudzić. Już przed rozpoczęciem spotkania komputer zadeklarował wysoką niechęć współpracy resetując się ot tak, dla zabawy. Potem, podczas projekcji postanowił dodać efektowne paski do wyświetlanego filmu. Podczas próby naprawy efektu el computador wyłączył wyświetlanie obrazu. Cieszę się niezwykle, że mogłem wraz z el computadorem dostarczyć tak miłej rozrywki. Dziękuję za przybycie.

Post: pt 12.11.2004 10:14
autor: Azirafal
No tak. Jeszcze zapomniałem dodać dwie rzeczy.

Ze strat własnych - zerwana jedna z kenijskich bransoletek (nie w wyniku jakichś zajść przemocy fizycznej, lecz zwyczajnie z przetarcia rzemyka) oraz oblana piwem prawa nogawka od spodni (mam nadzieję, że po praniu zejdzie ten zapach, bo jak powiesiłem w pokoju w nocy, to teraz cały mi śmierdzi piwem :D ).

Z przygód podczas powrotu - metrem jechałem z pół godziny i takoż szedłem na piechotę z Centrum do mnie na Ochotę. Tuż pod blokiem prawie spotkałem miłego młodego człowieka (długie włosy, zielona długa kurtka, kostka na plecach i rozbrajający uśmiech na twarzy :D ), który pytał mnie o drogę do... dokądśtam (jakaś nazwa miejscowości, nic mi nie mówiąca). Gdy odpowiedziałem, że nie wiem spytał gdzie jest Wschód :) Okazało się, że biedaczek przespał swój przystanek pociągu i wysiadł na Dworcu Zachodnim, nie wiedząc gdzie jest. Prosił mnie o wysłanie SMSa do swojej dziewczyny, która czekała na niego na peronie, na odpowiedniej stacji :mrgreen: Było to o tyle sympatyczne spotkanie, że trwało aż z 10 minut i bardzo mi poprawiło humor po półgodzinnym marszu w zimnie 8)

Post: pt 12.11.2004 10:21
autor: Jakub Cieślak
Ty, Azi, uważaj, bo teraz to był sympatyczny człowiek, a następnym razem będzie złodziej. Ja już tak raz rozstałem się z telefonem. Też w środku nocy, miły człek, ja podchmielony, prośba o telefon do kogoś, kto czeka i huzia... telefon odbiegł szybko.
Coś kiepsko Wam poszło z dipami, aż tak Wam nie smakowały?

Post: pt 12.11.2004 10:35
autor: Alganothorn
Jakub Cieślak pisze:Coś kiepsko Wam poszło z dipami, aż tak Wam nie smakowały?

bez komentarza
:D
pozdrawiam

Post: pt 12.11.2004 11:13
autor: Shadowmage
No cóż, jak zapewne zauważyliście, to mnie nie było :) Dziewczyny postanowiły wykorzystać czas a nie leniuchować. Z perspektywy czasu raczej nie powiem, bym tego żałował :P NA spotkanie katedrale moze uda mi się dotrzeć nastepnym razem :)

Post: pt 12.11.2004 11:23
autor: -WasyL-
Jakubie a moze wrzucisz jakiegos linka do fotek :P

Post: pt 12.11.2004 11:30
autor: Azirafal
To to byś tylko zdjęcia oglądał! :P JC jest w pracy i myślę, że dopiero jak wróci stamtąd wrzuci gdzieś zdjątka i je nam pokaże.

Póki co, mógłbyś opowiedzieć o swoich wrażeniach z pierwszego spotkania z katedrowiczami warszawskimi 8)

Post: pt 12.11.2004 11:34
autor: RaF
Fotki? Oj...
Zaczynam się bać co na nich powychodziło ;)

Żeby się nie rozpisywać (bo mi się nie chce :P) powiem tylko "wielkie dzięki" wszystkim zainteresowanym, no i wypada też pozdrowić piękniejsze połowy, które jakoś przetrzymały zmasowany najazd hord barbarzyńców ;)
(nota bene JC ma obecnie na padu-padu ((C) by Wotan ;)) status "barbarzyństwo!")

Post: pt 12.11.2004 11:34
autor: Jakub Cieślak
No co za chamstwo... Następnym razem podam ketchup i majonez...
:?

Post: pt 12.11.2004 11:59
autor: -WasyL-
Azi pisze:Póki co, mógłbyś opowiedzieć o swoich wrażeniach z pierwszego spotkania z katedrowiczami warszawskimi


Wrazenia bardzo pozytywne ,w sumie nie bylem wczoraj w najleprzej formie fizycznej z powodu braku snu poprzedniej nocy ,ale na WSK bylo calkiem fajnie - wreszcie mialem okazje obejzec w calosci(a nawet z dodatkowymi efektami) dziela Wotana.
Na poczatku jak przyjzalem sie RaFowi w wagoniku metra mialem wrazenie ze chyba widzialem go na jakims zdieciu i posadzilem o bycie Algiem :P
Co do zdiec to uwazam ze stanowia mile uzupelnienie
:)
Na koniec zostaje mi tylko podziekowac za milo spedzony czas !

Ps. Dipy byly calkiem spoko :)

Post: pt 12.11.2004 12:04
autor: Alganothorn
-WasyL- pisze:Na poczatku jak przyjzalem sie RaFowi w wagoniku metra mialem wrazenie ze chyba widzialem go na jakims zdieciu i posadzilem o bycie Algiem :P

a to mnie prawie zwaliło z fotela...
:D
nasz klingoński admin chyba się jednak ode mnie odrobinę różni...
...prawda?
no nic, kolejna osoba dołączyła do szczęśliwego grona userów, którzy mieli okazję zobaczyć się na żywo, oby tak dalej
:-)
pozdrawiam

Post: pt 12.11.2004 13:44
autor: Wotan
jee:-)
było fajowo - kolejne udane spotkanie katedralne! oby takich więcej

a powrót do domu zabrał mi koło 40 minut => nie ma to jak pędzić po nocy rowerem bez hamulców

Post: pn 03.01.2005 22:24
autor: Wotan
jest pomysł na kolejne spotkanie katedralne - tym razem połączone z intensywnym oglądaniem animacji wszelakich. W programie filmy:
- Appleseed
- Ghost in ghe shell: innocence
- Sztuka Spadania
- Rain (film Tomka Bagińskiego z 1997 roku)

JC zapowiedział gotowość przyjęcia katedralnych gości i puszczenia filmów, pozostaje określić termin i godzinę
Kto byłby chętny?

Post: pn 03.01.2005 22:38
autor: Azirafal
ja byłbym wielce zainteresowany, jako że filmiki te są tym co od pewnego czasu pragnę obejrzeć, a nie mam... Pokaz mógłby być wyjątkowo ciekawy... :D

Ale niestety nie wiem jak wyjdzie mi z czasem i takimi tam - sesja na karku, parę rzeczy do zrobienia jest, a w weekendy będę teraz w kawairence internetowej w Wola Parku pracował... :? (szczegóły jeszcze nieustalone, więcej wiedział będę pod koniec tygodnia). Ale z chęcią podyskutuję o możliwych terminach :D

Post: pn 03.01.2005 23:44
autor: Xaos
Menu zapowiada sie wysmienicie... Tym razem bardzo postaram sie zjawic : )

Post: wt 04.01.2005 9:36
autor: Alganothorn
wstępnie jak najbardziej zainteresowany, czekam na szczegóły
:-)
pozdrawiam

Post: wt 04.01.2005 13:07
autor: Jakub Cieślak
Cinema "Hacienda de'la'Cuba" proponuje pokaz rozpocząć w niedzielę 9 stycznia o godz. 16:00. Czy termin odpowiada?

Post: wt 04.01.2005 15:55
autor: RaF
Ja byłbym chętny, ale nie przed lutym niestety. Sesja ma swoje prawa :(

Post: wt 04.01.2005 16:15
autor: Alganothorn
godzina dobra, dzień tygodnia także, jedynie tydzień bym przesunął - na 16. I
pozdrawiam

Post: wt 04.01.2005 17:34
autor: RaF
Hm, tak spojrzałem na grafik i sobie przemyślałem, że 16 w zasadzie bym nawet mógł wpaść. Jeden dzień mnie ostatecznie nie zbawi ;)

Post: wt 04.01.2005 19:25
autor: Wotan
ja w tą niedzielę mogę, ale mogę się nie wyrobić na 16:00 bo mam zdjęcia na bemowie, ale powinienem dać radę na 16:30 :-)
co do tej niedzieli, czy następnej -> w zasadzie ganz egal

Post: wt 04.01.2005 20:59
autor: Azirafal
A mi nawet pasuje 16. Jeszcze jak zacznę robotać, to mam nadzieję, że uda mi się akurat ten weekend wolnym ostawić :) (zaczynam pracę od tego weekendu, więc 9.01 odpada automatycznie :? )

Post: wt 04.01.2005 23:14
autor: Jakub Cieślak
16ego niestety ja mam swoje zajęcia, ale może uda mi się przesunąć, pokombinuję.

Post: wt 04.01.2005 23:28
autor: Lechu
Appleseeda chcecie oglądać? Oj nie wiem, nie wiem :roll:

Właśnie skończyłem oglądać - i jego i Innocence'a, powiem Wam więc tylko tyle, że albo obejrzyjcie GitSa 2 dwa razy, albo skołujcie coś innego na miejsce ejplsida.
Poważnie.

No chyba, że chcecie mieć sobie porównanie między dwiema japońskimi animacjami. Dwiema skrajnie różnymi japońskimi animacjami :twisted:

Tak czy siak, zapraszam potem na odpowiednie subforum :P

Post: śr 05.01.2005 1:21
autor: Wotan
na szczęście jeśli chodzi o animacje to nie tylko można porównywać fabułę, ale kunszt grafików 3d:-)
a wierz mi, że każdy człowiek który z grafiką 3d miał coś wspólnego "od kuchni" - może się ślinić na widok dobrze zrobionej animacji nawet jeśli ma kiczowatą fabułę :-)


aha JC to jak z tym spotkaniem -> bo jeśli ma się odbyć 16 to jeszcze dam radę, ale z każdym dniem potem mój czas radykalnie się zaczyna kończyć..

Post: śr 05.01.2005 6:33
autor: Lechu
A ja myślałem że tak doborowe towarzystwo jednak bedzie chciało coś więcej niż tylko oglądać ładne obrazki :)

To już chociaz oglądajcie najpierw Appleseeda a potem Innocence'a :P

Post: śr 05.01.2005 8:48
autor: Jakub Cieślak
"Doborowe towarzystwo" chce przede wszystkim się spotkać i kultywować dobrą tradycję spotkań katedralnych. Liczy też na rozszerzanie formuły i zasięgu spotkań. Dobór filmów do przeglądu wydaje się trafny. A to, że jeden słabszy od drugiego i który od którego, to właśnie będzie najciekaszwym punktem wyjściowym do dyskusji. Zatem chyba warto podjąć wyzwanie.
Powinienem jeszcze dziś dać znać, co z niedzielą 16ego.

Post: śr 05.01.2005 15:55
autor: Xaos
Zarowno jeden, jak i drugi termin mi pasuje - najwyzej zrezygnuje z jednego treningu :}

Post: śr 05.01.2005 16:16
autor: Jakub Cieślak
W najbliższą sobotę będę miał odpowiedź na temat 16ego. Jestem dobrej myśli. Wotan, szykuj Simsy i filmy. Azi, nie gniewaj się, wciąż nie miałem okazji obejrzeć FMA. Chyba Ci oddam na razie, bo nie mam czasu oglądać takich tasiemców.

Post: pn 10.01.2005 3:19
autor: Azirafal
Cholercia, no :? Najpewniej nie będzie mnie jednak na spotkanku :? Nie uda mi się z roboty wyrwać, wybaczcie panowie :(

Ale byłbym wdzięczny gdyby właściciel filmów, które oglądane będą zechciał mi je pożyczyć :D (przed czy po spotkaniu, to już bez raznicy). Z góry dziękuję i zapraszam na gg :P

Post: czw 13.01.2005 16:52
autor: Jakub Cieślak
Zapraszam zatem od godz. 17:00 na pokaz filmowych perełek z kinoteki Wotana. Adres Kinowej Imprezy Katedralnej tak, jak poprzednio- ursynów, Stryjeńskich 6/16. Zapraszam serdelecznie!
Zatem proszę się meldować u mnie o godzinie siedemnastej w niedzielę 16.01.2005. Adres: Stryjeńskich 6/16. Docieracie metrem na stację kabaty. Wymykacie się wyjściem w kierunku poruszania się wagoników, którymi dotarliście. Na rozstaju wyjść wybieracie wyjście prawe, prawe. Będąc już na górze maszerujecie ulicą wąwozową daleko, daleko hen (leniwcy mogą podjechać dwa przystanki dowolnym autobusem odjeżdżającym z przystanku obok wyjścia z metra). Docieracie do bazarku na zakręcie. To zbieg ulic Wąwozowej i Stryjeńskich. Mój blok to ten śliczny zielony znajdujący się za bazarkiem.
Już po wpuszczeniu przeze mnie na teren bloku należy przemknąć bramą obok pana ochroniarza. Znajdując się w podwórku wewnętrznym odwracamy się w lewo i wchodzimy w pierwszą klatkę po lewo.

Start 17:00, koniec- niewiadomo. Imprezę obsługuje Jakub Cieślak. Zachować porządek i dobre maniery, przynieść sobie coś do picia, ew. chrupania. Ja gwarantuję lokal i może b. drobną przekąskę. Gwarantuję też swoją obecność. Reszta wyjdzie w praniu...

Post: pt 14.01.2005 9:20
autor: Alganothorn
nie wiem czy będę;
jako, że informacja miała być w sobotę, a jej nie było, założyłem, że ze spotkania nici i w dniu dzisiejszym wyjeżdżam ze stolicy, wracam w niedzielę;
w zależności od kondycji po powrocie pojawię się lub nie (ale nawet jeśli, to ze sporym poślizgiem)
w każdym bądź razie bawcie się dobrze
:-)
pozdrawiam