NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Kristoff, Jay - "Bożogrobie" (wyd. 2025)

Aveyard, Victoria - "Czerwona królowa" (2025)

Ukazały się

Łuczyński, Michał - "Sierota, Jędza i Mag"


 Collins, Suzanne - "Wschód słońca w dniu dożynek"

 Ryan, Anthony - "Męczennik"

 Szostak, Wit - "Wylinka"

 Sanderson, Brandon - "Wiatr i prawda. Tom 1" (miękka)

 Dawson, Delilah S. - "Inkwizytorka. Droga Czerwonego Ostrza"

 Markert, J.H. - "Mocno Śpij"

 Park, Soyoung - "Snowglobe"

Linki

Niziołek, Olga - "Dzieci jednej Pajęczycy"
Wydawnictwo: Powergraph
Data wydania: Listopad 2024
ISBN: 978-83-67845-60-1
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 135 x 205 mm
Liczba stron: 288
Cena: 49,00 zł



Niziołek, Olga - "Dzieci jednej Pajęczycy"

W sieci bogini


Gatunkowa mieszanka, wielu bohaterów i tajemnica, która może odmienić świat. To wszystko znajdziecie w debiutanckiej powieści Olgi Niziołek.

Olga Niziołek na przestrzeni ostatnich kilku lat dała się poznać jako autorka interesujących, często oryginalnych w treści i formie opowiadań. Teraz przyszła pora na jej debiutancką powieść – może właśnie za sprawą długości prostszą i łatwiejszą w odbiorze, ale jednocześnie niepozbawioną elementów, o które można się „zahaczyć”.

Kluczem do określenia przynależności gatunkowej powieści Niziołek jest słowo „punk”. To świat przyszłości, chociaż niekoniecznie naszej, gdzie środowisko jest zniszczone, pojawiają się coraz poważniejsze problemy z podstawowymi zasobami i zmianami klimatu, a za nimi idą równie poważne decyzje i ograniczenia. Akcja toczy się w jednym z miast, ludzkich enklaw rozrzuconych na skażonej ziemi. Nie ma tu co prawda wielu cybertechnologii, zamiast innowacyjnych gadżetów prędzej zauważalna jest stagnacja lub nawet regres, ale w zamian aż nadto jest widoczne gatunkowe społeczne rozwarstwienie, wyzysk elit czy postępująca zapaść. Jest oczywiście i bunt, i opór, i – jak się wydaje – ich próżność.

W „Dzieciach jednej Pajęczycy” stopniowo przedstawiana jest grupa postaci z różnych środowisk i szczebli na drabinie społecznej, uwiązana w różne sieci powiązań i zależności. Atrofia ich wyjściowych relacji, miałkość bytu czy wyzbycie się celu, każdorazowo wynikająca z innych przyczyn, są aż nadto widoczne. Nie dziwi więc fakt, że ochoczo rzucają się na coś innego, nowego, dającego chociaż cień nadziei.

A tytułowa Pajęczyca? To bogini świata przedstawionego, bóstwo realniejsze niż wiele innych; z którym możliwy jest kontakt – ot, wystarczy dać się ukąsić jadowitemu pająkowi. Pajęczyna nagradza, oferuje dary niezwykłe w zniszczonym poprzemysłowym świecie, ale też ma swoją cenę. I przywołuje pytanie, czy plany i nadzieje postaci są zgodne z nieprzeniknionymi zamiarami bogini? Bohaterowie stawiają wszystko na jedną kartę, widząc w niej nadzieję na przyszłość.

W hasłach promocyjnych powieści można znaleźć sporo o tym, że mimo fantastycznego anturażu historia przedstawiana przez autorkę mówi o naszym, aktualnym świecie. I jest to zdanie prawdziwe o tyle, o ile właśnie taką rolę przypisujemy fantastyce problemowej ekstrapolującej i wyolbrzymiającej, kładącej nacisk na niektóre elementy, inne pozostawiając w cieniu. Zarówno niszczenie środowiska, globalne ocieplenie, jak i kwestie ekonomiczno-społeczne to aktualne i istotne problemy, z jakimi musi się zmierzyć nasza cywilizacja. Natomiast świat powieści, to już realia po: nic nie zostało zrobione, ziściły się najgorsze scenariusze, przed nami ślepa uliczka.

Finalnie „Dzieci jednej Pajęczycy” nie spełniają w pełni obietnic, które składają w trakcie lektury i prowadzą do finału może nie rozczarowującego, ale nieoferowującego pełnej satysfakcji. Być może to kwestia preferencji, ale zakończenie – ostateczne w wymowie – nie pasuje do dość kameralnej, skupionej na świecie, postaciach i relacjach opowieści. Być może jednak autorka postanowiła zaserwować swoiste katharsis, wskazując, że świat – również nasz? – dojrzał do drastycznych czy ostatecznych rozwiązań. To jedna z kwestii, które pozostają w tej powieści kwestią indywidualnej interpretacji.


Autor: Tymoteusz Wronka


Dodano: 2025-03-06 09:07:08
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Idealna skrytka


 Wywiad z Nealem Shustermanem

 Plaża skamielin

 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

Recenzje

Scalzi, John - "Początkujący złoczyńca"


 Scalzi, John - "Towarzystwo Ochrony Kaiju"

 Niziołek, Olga - "Dzieci jednej Pajęczycy"

 Tolkien, J.R.R. - "Bitwa pod Maldon"

 Corey, James S.A. - "Łaska bogów"

 Butler, Octavia E. - "Przypowieść o siewcy"

 Kristoff, Jay - "Cesarstwo potępionych"

 Dick, Philip K. - "Teraz czekaj na zeszły rok"

Fragmenty

 Collins, Suzanne - "Wschód słońca w dniu dożynek"

 Kres, Feliks W. - "Strażniczka istnień"

 Kres, Feliks W. - "Klejnot i wachlarz"

 Kres, Feliks W. - "Piekło i szpada"

 VanderMeer, Jeff - "Anihilacja"

 Moorcock, Michael - "... i ujrzeli człowieka"

 Moorcock, Michael - "Wieczny wojownik. Tom 2"

 Tchaikovsky, Adrian - "Dzieci czasu"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2025 nast.pl     RSS      RSS