Patronat
Wyndham, John - "Poczwarki"
Holdstock, Robert - "Lavondyss"
Ukazały się
antologia - "Fantastyczne pióra 2023"
Martin, George R.R. - "Uczta dla wron. Cienie śmierci (2024)"
Larson, B.V. - "Świat Kryształów"
Kulbat, Agnieszka - "Niczyja wojna"
Dembski-Bowden, Aaron - "Władca Ludzkości"
Brooks, Mike - "Lion Syn Puszczy"
Wraight, Chris - "Upadek Altdorfu"
Machanienko, Wasilij - "Spersonifikowane noa"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Vesper Kolekcja: WymiaryTytuł oryginału: Downward to Earth Tłumaczenie: Irena Lipińska Data wydania: Maj 2024 ISBN: 9788377314807 Oprawa: Twarda Format: 145x205 Liczba stron: 208 Cena: 54,90 Rok wydania oryginału: 1970 Wydawca oryginału: Doubleday
|
„W dół, do ziemi” to niezbyt obszerna (210 stron z przedmową autora i posłowiem Krzysztofa Sokołowskiego), ale bardzo treściwa i angażująca powieść z 1971 r. Mimo upływu pięćdziesięciu trzech lat nie zestarzała się w ogóle. Już z tego powodu można ją polecić każdemu, kto chce poznać klasykę literatury fantastycznej i złapać trochę kontekstów.
Fabuła powieści nie wydaje się skomplikowana. Główny bohater, Edmund Gundersen, przylatuje na planetę Belzagor. Nie jest to jego pierwsze spotkanie z tym światem. Przed laty, kiedy planeta nazywała się Światem Holmana, Gundersen pracował na niej, był kimś w rodzaju nadzorcy, administratora kolonialnego. Który zamieszkujące tę planetę istoty traktował z wyższością, jako gatunki podrzędne i postępował z nimi w myśl kolonialnej polityki wyzysku. Teraz Gunderson wraca, ale planeta nosi już inną nazwę, zyskała podmiotowość polityczną a zamieszkujące ją istoty nie są już niewolnikami, czy wyzyskiwaną siłą roboczą, tylko również stanowią o sobie sami. Dla głównego bohatera powrót nie jest podróżą sentymentalną. Przez lata zrozumiał, czym był kolonializm dla tej planety i jej mieszkańców, i kim w ramach tego systemu był on sam. Pragnie odkupić grzechy i w pewien sposób zadośćuczynić – choć chyba głównie sobie, tj. aby zyskać spokój ducha. W tym ma mu pomóc poddanie się pewnemu rytuałowi, którego przeprowadzenie uniemożliwił kiedyś kilku rdzennym osobnikom. Tyle, jeśli chodzi o punkt wyjścia.
Wspomniane wcześniej przedmowa autora i posłowie Krzysztofa Sokołowskiego stały się pewnym obciążeniem po przeczytaniu powieści. Obciążeniem dla recenzenta. Oba teksty wciągają w interpretacje, które nieuchronnie zaciążyć muszą na recenzji. Wprawdzie dla piszącego tego słowa oczywistym jest, że to, co autor chciał powiedzieć czytelnikom, po wydaniu powieści staje się tylko jedną z interpretacji. To samo dotyczy punktu widzenia tłumacza. Niemniej, „W dół, do ziemi” nie jest fabułą, która pozwala się różnie interpretować. Zatem w zasadzie to, co napisał Krzysztof Sokołowski, stanowi pogłębienie tego, co o powieści stwierdził autor. Tłumacz dodał do tego kontekst społeczno-kulturowy, w którym powstawała książka, co uzupełnia jej interpretację. Zaś Robert Silverberg w przedmowie pisał głównie o oczywistych nawiązaniach, inspiracjach „Jądrem ciemności” (czy też „Sercem ciemności”) Josepha Conrada.
W najprostszej i satysfakcjonującej mnie interpretacji „W dół, do ziemi” jest powieścią o poszukiwaniu odkupienia za grzechy. Taki religijny kontekst wypływa też z chęci Gundersona do poddania się wspomnianemu rytuałowi, który przechodzą miejscowi i który jest bardzo ważny, wręcz egzystencjalnie przełomowy w ich życiu. Rytuał jest tajemniczy i groźny, o czym bohater przekonuje się za sprawą Kurtza, a jego skutki mogą być dewastujące. Mimo to Gunderson prze ku niemu, może nie bez wątpliwości, ale jednak niezachwianie. Jest w jego postawie mimo wszystko pewna wyższość i egoizm. Nie zrozumiałem bowiem, w jaki sposób poddanie się przez niego Ponownym Narodzinom ma pomóc komukolwiek innemu niż on sam. Jeśli w ogóle ma pomóc. Być może przez fakt, że Gunderson bierze na siebie świadomie ryzyko tego, że umrze, ma dojść do jakiejś symbolicznej odpłaty za dawne winy wobec istot, którym przejście przez ten rytuał kiedyś uniemożliwił. Można zatem snuć rozważania nad wagą takiego odkupienia i jego znaczeniem. Z pewnością ma ono znaczenie dla Gundersona. Ale czy nildorom i sulidorom coś wynagrodzi? Mimo to Gunderson podejmuje próbę zrozumienia tych istot, empatyzowania z nimi, co jest samo w sobie krokiem naprzód wobec wcześniejszej bezrefleksyjnej, nastawionej na zysk eksploatacji planety i tych istot. W ten sposób Gunderson zrywa z kolonialnym dziedzictwem w sposób dosłowny, a nie symboliczny (czując wyrzuty sumienia), co stanowić może wartość samą w sobie.
Robert Silverberg skupia się nie tylko na pokucie za kolonializm. Fabuła to podróż głównego bohatera w głąb siebie i w głąb planety. Ponadto jest to opowieść o próbie zrozumienia się obcych, ale rozumnych gatunków, a nawet o przyjaźni między nimi. Bez wątpienia jest to jedna z tych fabuł, które dają czytelnikowi szansę na refleksję. Nie tylko na temat kolonializmu, bo to jedynie istotny punkt wyjścia do głębszej zadumy nad empatią, nad znaczeniem i siłą duchowości (potrzebie wybaczenia) nieprzypisanej do żadnej konkretnej religii. Mądra i uniwersalna powieść.
Autor: Roman Ochocki
Dodano: 2024-12-02 16:50:45
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Raven86 - 17:33 02-12-2024
Moja ulubiona książka Silverberga.
Haribo - 19:31 02-12-2024
Znakomita książka. "Księga czaszek" też sztos, chyba nawet jeszcze lepsze.
Shadowmage - 22:42 02-12-2024
Z dawnego czytania, pewnie jeszcze w ubiegłym wieku, "W dół..." to było coś świetnego (zresztą potem powtarzałem i też bardzo dobre), A "KC" średnio podeszła i zupełnie nie pamiętam o czym to było. Natomiast komiksowa adaptacja "W dół do ziemi" to srogie rozczarowanie.
Obłęd - 09:56 03-12-2024
To ja jestem zdecydowanie team "KC". "W dół..." czytałem na początku tego roku i było przyzwoite, ale nie tak językowo swawolne jak "KC". Obie książki dobre, natomiast talent Silverberga objawia się według mnie wtedy, kiedy może popuścić wodze. A "W dół..." było dość "suche", dialogowe i sprawozdawcze. Za to z dobrym konceptem.
|
|
|
Artykuły
Wywiad z Nealem Shustermanem
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Recenzje
Uthaug, Maren -"11%"
Wells, Martha - "Protokół buntu. Strategia wyjścia"
McCammon, Robert - "Pan Slaughter"
Esslemont, Ian Cameron - "Kamienny wojownik"
Sullivan, Michael J. - "Epoka legendy"
Maszczyszyn, Jan - "Mare Orientale"
Wyndham, John - "Kukułcze jaja z Midwich"
Pettersen, Siri - "Srebrne Gardło"
Fragmenty
Moorcock, Michael - "Wieczny wojownik. Tom 2"
Tchaikovsky, Adrian - "Dzieci czasu"
Moorcock, Michael - "Wieczny wojownik. Tom 1"
Harrison, Harry - "Początki Stalowego Szczura"
Henry, Christina - "Dziewczyna w czerwieni"
Howey, Hugh - "Latarnia 23"
Strugaccy, Arkadij i Borys - "Miasto skazane i inne utwory"
Scalzi, John - "Towarzystwo Ochrony Kaiju" #2
|