NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Watts, Peter - "Echopraksja" (wyd. 2024)

Fawcett, Heather - "Emily Wilde Atlas Zaczarowanych Krain"

Ukazały się

Gołkowski, Michał & Głowacki, Maciej - "Dawno temu i nieprawda"


 Dębski, Rafał - "Wilkozacy. Księżycowy Sztylet" (Drageus)

 Brown, Pierce - "Żelazny złoty" (wyd. 2024)

 Smerliński, Tomasz - "Oxygen 2088"

 Tidhar, Lavie - "Neom"

 Jordan, Robert; Sanderson, Brandon - "Pamięć światłości" (nowa edycja)

 Tolkien, J.R.R - "Silmarillion. Edycja specjalna z ilustracjami autora"

 antologia - "Duch na rozstaju dróg. Bożonarodzeniowa antologia opowieści niesamowitych"

Linki

Niven, Larry & Pournelle, Jerry - "Pyłek w Oku Boga"
Wydawnictwo: Vesper
Kolekcja: Wymiary
Tytuł oryginału: The Mote In God's Eye
Tłumaczenie: Tomasz Chyrzyński
Data wydania: Maj 2024
ISBN: 9788377314920
Oprawa: Twarda
Format: 140x205
Liczba stron: 852
Cena: 99,99
Rok wydania oryginału: 1974
Wydawca oryginału: Simon & Schuster



Niven, Larry & Pournelle, Jerry - "Pyłek w Oku Boga"

Trzeba było czekać pięćdziesiąt lat, aby ta powieść trafiła do polskich czytelników. Wydana pierwszy raz w 1974 r. stała się ponoć powieścią kultową. Fabułę można streścić krótko i sprowadzić do historii o Pierwszym Kontakcie. Być może u czytelnika w 1974 r. mogło to wywołać ciarki na plecach czy inną ekscytację. W 2024 r. trudno o podobne odczucia i podtrzymanie wspomnianego statusu.

Ludzkość spotyka na swojej drodze Obcych – tajemniczą cywilizację Motów, z którą można się względnie łatwo porozumieć, mimo mnóstwa różnic. Nie są to zatem Obcy niepoznawalni, wobec których brak jakichkolwiek punktów stycznych. Jako kontrprzykład można podać inne „Inne pieśni” Dukaja, gdzie wpływ obcych poznawało się poprzez zmiany, których doświadczało wszystko wokół nich; a sama próba zrozumienia się nawzajem była niemożliwa, ponieważ oznaczała zatracenie własnej istoty.

Fabuła „Pyłku w Oku Boga” nie próbuje pod tym względem filozofować. Jest po amerykańsku prosta i praktyczna. Skoro ludzkość na swojej drodze spotkała Obcych, to można się porozumieć i dogadać w sposób konwencjonalny. Może szukając kontekstu historycznego można podjąć się jakiejś interpretacji w odniesieniu do ówczesnej rzeczywistości. 1974 rok to przecież środek Zimnej Wojny, gdzie naprzeciwko siebie stoją dwa bloki polityczne: kapitalistyczny i komunistyczny. Siły sobie obce i pod wieloma względami przeciwstawne, ale jednak potrafiące się porozumieć co do pewnych wspólnych wartości lub granic (jak np. nie strzelamy w siebie atomówkami, mimo że możemy). Ale może to skojarzenia na wyrost.

Przede wszystkim dlatego, że fabuła powieści osadzona jest na początku czwartego tysiąclecia. Dawne porządki nie istnieją (pozornie, o czym niżej). A ludzkość jest aktualnie w fazie Drugiego Imperium Człowieka, na czele którego stoi Leonidas IV Spartański. Imperium ma strukturę feudalną, choć z elementami demokracji. Podziały polityczne, choć nie społeczne, znane czytelnikom z 1974 r. są już echem przeszłości. Zatem jakiś krążownik kosmiczny może nazywać się „MacArthur”, jak i „Lenin” i nie ma to kompletnie żadnego znaczenia z punktu widzenia fabuły. Tak samo jak pochodzenie etniczne czy narodowe postaci. Znowu: dla czytelnika z 1974 r. mogło to mieć inny smak i wartość niż dla czytelnika z 2024 r., któremu takie podziały rzeczywiście są już obce i nawet jako ciekawostki nie mają znaczącej siły oddziaływania.

W Imperium nie jest spokojnie. Trwają wciąż bunty, które są aktualnie gaszone. Właśnie w rok po wybuchu ostatniej rewolty dochodzi do Pierwszego Kontaktu. Bierze w nim udział krążownik „MacArthur”, którego nowym dowódcą jest jeden z bohaterów powieści, Rick Blaine. Jednak do niego nie ma co się przywiązywać, ponieważ na scenę wkracza rychło cały tabun innych. Sama powieść jest obszerna, liczy mocno ponad osiemset stron. A przecież tak naprawdę jej rdzeniem jest wspomniany Pierwszy Kontakt i jego konsekwencje. Mamy zatem różne perspektywy i sposoby podejścia do Obcych: polityczne, militarne, społeczne, techniczne. Czytając „Pyłek...” byłem pod wrażeniem, że autorom udało się czytelników wciągnąć w tak obszerną fabułę, która de facto kręci się wokół spotkania dwóch obcych cywilizacji. Powieść czytało się lekko i przyjemnie, bez poczucia ociężałości. Wprawdzie też bez większych emocji, ale mimo wszystko styl opowiadania świadczy o świetnym porozumieniu między autorami, a także ich talencie do angażowania czytelników.

Od razu napiszę, że wszystkie wątki znajdą rozstrzygnięcie do tego stopnia, że nie wiem, czy jest sens wydawania kolejnych części (ostatnią, trzecią, napisała córka Jerry Pournelle’a w 2010 r.). Oczywiście nie są to rozstrzygnięcia definitywne, tylko nakreślające czytelnikom kierunek, w którym dalej rozwinie się fabularna rzeczywistość i jakie będą konsekwencje Kontaktu dla ludzi i dla Motów. Pewnym zarzutem może być to, że finałowe odpowiedzi odnośnie intencji Obcych ujawnione zostają niemal w ostatniej chwili; a konsekwencje z tego wyciągnięte również zostały „szybko” dopowiedziane. Niech to oceni każdy czytelnik indywidualnie.

Czytając „Pyłek w Oku Boga” miałem w głowie porównania z oryginalną serią „Star Treka”, który zadebiutował osiem lat przed wydaniem tej powieści. Dla mnie to był najważniejszy punkt odniesienia, ponieważ nie znam zbyt wielu książek tego typu, powstałych przed wydaniem recenzowanej pozycji. Na pewno nie znam napisanych z takim rozmachem. „Star Trek” jawił mi się jako naturalny punkt odbicia w trakcie lektury. W całej powieści dominują mężczyźni. Autorzy wpuścili do gry bodaj tylko jedną postać kobiecą, która miała potencjał być równorzędnym graczem. Jednak 1974 r. to jeszcze nie czas, aby kobiety (w tego typu literaturze) mogły odgrywać role inne niż podrzędne, usługowe wobec mądrych mężczyzn. Choć przecież w rzeczywistości czynnie uczestniczyły w programie kosmicznym Apollo lub w tworzeniu pierwszych komputerów i ich programowaniu. Jednak nawet w 1974 r., po tzw. rewolucji obyczajowej, nie była to wiedza powszechna. Zatem pod względem obyczajowym – do którego autorzy jednak większej wagi nie przywiązują – mamy ludzkość w swoim czwartym tysiącleciu istnienia z obyczajowością na poziomie lat 70. XX wieku. Mimo że scenografia jest mocno fantastyczna, to jedno zmianie nie uległo.

Na marginesie, jeśli ktoś ogląda doskonały serial sci-fi „For All Mankind” (AppleTV+), to miał okazję się przekonać, że tam twórcy kreując alternatywną wizję ludzkości („skręt” następuje, kiedy to Rosjanie pierwsi lądują na Księżycu), wraz z rozwojem swojej rzeczywistości, w tym postępu naukowego, technologicznego i eksploracji kosmosu, nie zapomnieli, że zmieniać się powinna także obyczajowość. Czy twórcy fantastyki z lat 70. (lub innego okresu) powinni uwzględniać takie czynniki, to pytanie dla historyków i znawców tematu. Bez wątpienia brak takiego progresu w „Pyłku w Oku Boga” mocno trąci myszą. Co nie zmienia faktu, że to bardzo dobra, interesująca powieść, która – poza wspomnianymi kwestiami – dosyć dobrze się trzyma. A do tego jest przystępnie, wręcz lekko napisana. Potrafi przykuwać uwagę czytelnika do samego końca. Warto to docenić, zważywszy na to, że do wspomnianego Pierwszego Kontaktu dochodzi na początku powieści i nie jest on potraktowany rozwlekle.



Autor: Roman Ochocki
Dodano: 2024-11-28 09:27:49
Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Janusz S. - 11:31 28-11-2024
Mnie zanudziła i nie jestem na razie w stanie zmusić się do powrotu.

historyk - 16:29 28-11-2024
Bez wątpienia brak takiego progresu w „Pyłku w Oku Boga” mocno trąci myszą

Nie wiem jak uważnie to czytałeś, bo nie, nie trąci myszą - w świecie Nivena i Pournelle po upadku Pierwszego Imperium doszło do kulturowego regresu i to na wielu polach, że zacytuję sam siebie:
Po upadku Pierwszego Imperium ludzkość cofnęła się nie tylko technologicznie, lecz jeszcze bardziej mentalnie/obyczajowo. Mamy arystokratów wyciągniętych gdzieś z XVIII-XIX wieku i znaczącą rolę Kościoła. Co do płci, zdaje się, że jest równouprawnienie prawne, ale w rzeczywistości do kobiet podchodzi się z wyższościową pobłażliwością.
https://seczytam.blogspot.com/2024/04/larry-niven-jerry-pournelle-drzazga-w.html

Shadowmage - 17:02 28-11-2024
Zgodzę się i nie zgodzę. O ile faktycznie ten świat jest.mocno retroobyczajny, to postaci kobiecie i tak są fatalnie napisane. Nawet jeśli autorzy przypisują im jakieś kwalifikacje, a przecież wychodząc z założeń świata nie muszą, to w praktyce tego nie okazują i byłe chłop beż kwalifikacji wykazuje większą wiedzę.
Inna sprawa, że.postsci męskie też dość słabe są, jednowymiarowe. Wychodzi na to, że po prostu kreacja postaci autorom niespecjalnie wyszła.

historyk - 17:22 28-11-2024
Shadow
Owszem, postaci typowe (czyt. proste/płaskie) dla starej SF. Ale ja nie o tym - Romulus po prostu (chyba) nie dostrzegł, że mentalność bohaterów, pozycja kobiet itd. z czegoś w tej powieści wynika - i wcale nie z tego, że powstała w 1974 r., lecz ma to uzasadnienie w dziejach świata przedstawionego, który uległ kulturowemu regresowi. Przy czy nie dotyczy to tylko roli kobiet (+ pozycji Kościoła, arystokracji, monarchii itd.), lecz nawet materiałów, z których szyją ciuchy (naturalnych, np. lnu, a tworzywa sztuczne są tylko cennym zabytkiem z czasów Pierwszego Imperium).
_______________________
http://seczytam.blogspot.com

Komentuj


Artykuły

Wywiad z Nealem Shustermanem


 Plaża skamielin

 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

Recenzje

Silverberg, Robert - "Księga czaszek"


 James, Marlon - "Wiedźma Księżyca, Król Pająk"

 Silverberg, Robert - "W dół, do ziemi"

 Sapkowski, Andrzej - "Rozdroże kruków"

 Niven, Larry & Pournelle, Jerry - "Pyłek w Oku Boga"

 Wyndham, John - "Poczwarki"

 Hendrix, Grady - "Jak sprzedać nawiedzony dom"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Tajemnica Ramy"

Fragmenty

 Moorcock, Michael - "Wieczny wojownik. Tom 2"

 Tchaikovsky, Adrian - "Dzieci czasu"

 Moorcock, Michael - "Wieczny wojownik. Tom 1"

 Harrison, Harry - "Początki Stalowego Szczura"

 Henry, Christina - "Dziewczyna w czerwieni"

 Howey, Hugh - "Latarnia 23"

 Strugaccy, Arkadij i Borys - "Miasto skazane i inne utwory"

 Scalzi, John - "Towarzystwo Ochrony Kaiju" #2

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS