Patronat
Watts, Peter - "Echopraksja" (wyd. 2024)
Fawcett, Heather - "Emily Wilde Atlas Zaczarowanych Krain"
Ukazały się
Gołkowski, Michał & Głowacki, Maciej - "Dawno temu i nieprawda"
Dębski, Rafał - "Wilkozacy. Księżycowy Sztylet" (Drageus)
Brown, Pierce - "Żelazny złoty" (wyd. 2024)
Smerliński, Tomasz - "Oxygen 2088"
Tidhar, Lavie - "Neom"
Jordan, Robert; Sanderson, Brandon - "Pamięć światłości" (nowa edycja)
Tolkien, J.R.R - "Silmarillion. Edycja specjalna z ilustracjami autora"
antologia - "Duch na rozstaju dróg. Bożonarodzeniowa antologia opowieści niesamowitych"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Zysk i S-ka Tytuł oryginału: How to Sell a Haunted House Tłumaczenie: Tomasz Bieroń Data wydania: Styczeń 2024 Wydanie: I ISBN: 9788383350370 Oprawa: Twarda Format: 145 x 215 Liczba stron: 408 Cena: 64,90 zł Rok wydania oryginału: 2023
|
Chociaż to moja pierwsza styczność z jego twórczością, to Grady Hendrix jest uznanym autorem horrorów i, jak mniemam – na podstawie tytułów innych jego powieści – sporo musi w nich być humoru. Nie inaczej jest w tej powieści.
Zasadnicza fabuła rozpoczyna się od śmierci rodziców Louise, głównej bohaterki. Tragedia zmusza ją do pozostawienia córki pod opieką byłego męża i powrotu w rodzinne strony. Na miejscu czeka ją spotkanie z bratem i konieczność uporania się ze spuścizną rodziców. Niby dosyć niewinną i typową – bo chodzi głównie o dom, ale tak naprawdę niecodzienną i groźną – tytuł tłumaczy wszystko.
Fabuła przywodziła mi na myśl wszystkie filmy i książki oparte na podobnym schemacie, choć niekoniecznie z domieszką horroru. Jakieś wydarzenie, na ogół mało przyjemne, zmusza głównego bohatera do powrotu w rodzinne strony. A wraz z tym powrotem wracają wspomnienia, niedokończone sprawy z przeszłości domagają się finału, odżywają stare uczucia oraz animozje. W finale następuje coś w rodzaju katharsis, bohater po wszystkich perypetiach dosłownie i w przenośni zaczerpuje tchu i rusza ponownie w podróż przez życie. W skrajnych przypadkach, taki powrót kończy się starciem z dosłownymi demonami przeszłości (jak u Stephena Kinga, np. w „To”) lub z rozprawą samotnego sprawiedliwego z jakimś złolem terroryzującym miasteczko, czy wyjaśnieniem zbrodni z przeszłości (jak w thrillerach i kryminałach). Tego typu tytułów można znaleźć na kopy. Ja lubię słodko gorzkie filmy, jak np. „Hollarsowie”, „Garden State” czy „This Is Where I Leave You”.
W „Jak sprzedać nawiedzony dom” Grady Hendrix balansuje między taką opowieścią a horrorem, dodając do tego humor. Louise po powrocie do domu musi się skonfrontować z bratem, który zazdrości jej życia i ma pretensje, czy też obciąża ją własnymi niepowodzeniami. Od początku przez niemal całą powieść ich relacje nie układają się i prowadzą do kłótni. Biorąc pod uwagę, że muszą podjąć wspólną decyzję dotyczącą spadku, jest to istotna niedogodność, która uniemożliwia pójście dalej. Muszą jakoś dojść do porozumienia. Nawiedzony dom wiąże się głównie z lalkami, które obsesyjnie kolekcjonowała matka Louise. Nie za bardzo wiem, co można dalej na ten temat napisać. Z uwagi na to, że najwidoczniej jestem martwy w środku, horror w tej powieści w ogóle mnie nie straszył. Ale nie uznaję tego za wadę. Zwłaszcza że gdyby nie groza i tajemnica, którą autor nasyca fabułę, to jednak nie byłoby za bardzo o czym czytać. Choć w finale autor poszedł chyba o kilka kroków za daleko, jak na mój gust. Za dużo niestrawnej groteski. Jeszcze tylko pojawiłby się Beetlejuice i byłby z tego Tim Burton pełną gębą.
Dynamika relacji między Louise a jej bratem, Markiem, nie jest szczególnie pociągająca. Zaczyna się typowo i kończy również w miarę przewidywalnie, zważywszy nawet na to, że jest to powieść grozy. Być może jest to kwestia tego, że w zasadzie te ich problemy nie wymagały jakiejś szczególnej, głębokiej psychoterapii i są nadmiernie rozciągnięte w fabule. Przez to od pewnego momentu zaczynają męczyć, zwłaszcza że czytelnik od początku czeka na przełom między nimi. Niezależnie od tego, czy będzie miał optymistyczny, czy tragiczny koniec. Przydałoby się w tej fabule więcej postaci drugoplanowych, które nie robiłyby tylko za tło. Przecież choćby w tych przywoływanych filmach bohater czy bohaterowie muszą rozwiązać problemy lub poukładać relacje nie z jedną, ale z kilkoma osobami: z rodzicami, z dawnymi miłościami, z kumplami, z którymi drogi się rozeszły itd., a dzięki temu mogą pogodzić się również ze sobą. Louise ma tylko problem z Markiem i z lalkami. Przez to fabuła wydawała mi się trochę za bardzo rozciągnięta wobec jej potencjału.
Niemniej, nie jest to powieść zła. Doświadczenie pisarskie Hendriksa zrobiło swoje. Narracja jest całkiem przyjemna w odbiorze, płynna. Sama fabuła mimo pewnej przewidywalności też nie drażni oczu kliszami. „Jak sprzedać nawiedzony dom” to dobra, niezobowiązująca lektura. A zawarty w niej element horrorowy zapewnia dodatkowy smaczek.
Autor: Roman Ochocki
Dodano: 2024-11-22 18:06:23
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły
Wywiad z Nealem Shustermanem
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Recenzje
Silverberg, Robert - "Księga czaszek"
James, Marlon - "Wiedźma Księżyca, Król Pająk"
Silverberg, Robert - "W dół, do ziemi"
Sapkowski, Andrzej - "Rozdroże kruków"
Niven, Larry & Pournelle, Jerry - "Pyłek w Oku Boga"
Wyndham, John - "Poczwarki"
Hendrix, Grady - "Jak sprzedać nawiedzony dom"
Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Tajemnica Ramy"
Fragmenty
Moorcock, Michael - "Wieczny wojownik. Tom 2"
Tchaikovsky, Adrian - "Dzieci czasu"
Moorcock, Michael - "Wieczny wojownik. Tom 1"
Harrison, Harry - "Początki Stalowego Szczura"
Henry, Christina - "Dziewczyna w czerwieni"
Howey, Hugh - "Latarnia 23"
Strugaccy, Arkadij i Borys - "Miasto skazane i inne utwory"
Scalzi, John - "Towarzystwo Ochrony Kaiju" #2
|