Patronat

Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Rama II" (wyd. 2023)

Le Guin, Ursula K. - "Lawinia" (wyd. 2023)
Ukazały się

Clarke, Susanna - "Jonathan Strange i Pan Norrell" (2023)
Clare, Cassandra - "Strażnik miecza"
Alanson, Craig - "Masa Krytyczna"
Schwartz, Richard - "Rada Koronna"
Kingfisher, T. - "Wypieki defensywne"
Esslemont, Ian Cameron - "Powrót Karmazynowej Gwardii" (wyd. 2023)
Poe, Edgar Allan - "Short Stories. Opowiadania"
Herbert, Brian & Anderson, Kevin J. - "Dziedzic Kaladanu"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Powergraph Data wydania: Październik 2023 ISBN: 978-83-67845-16-8 Oprawa: twarda Format: 135 x 205 mm Cena: 59,00 zł
|
„Rumowiska”, najnowsza książka Wita Szostaka, od samego początku zwraca się ku samej sobie. Pierwsze zdanie odwołuje się do rozważania tego, czym jest pierwsze zdanie powieści. W kolejnych autotematyczność opowieści tylko rośnie. Podzielona na niedługie rozdziały czy właściwie akapity narracja przesuwa fabułę powoli i meandrycznie, regularnie wracając do metafory rzeki, rozumianej właśnie jako analog powieści.
Podstawowymi bohaterami warstwy „Rumowisk” odpowiadającej klasycznej beletrystyce są reprezentujący trzy pokolenia mężczyźni. Pierwszym z nich jest Tomasz Chodnikiewicz, wnuk, chłopiec, naukowiec zajmujący się Deleuze’em, mąż i ojciec. Drugim jego dziadek, także Tomasz, poseł na sejm kontraktowy, wcześniej działacz opozycyjny, fachowiec od rozkładów jazdy i logistyki polityczno-kolejowej. Trzecim ojciec Tomasza młodszego, małomówny kucharz i utrzymujący rodzinę z oddali emigrant. Powyższe opisy nieprzypadkowo wędrują w czasie: autor pokazuje nam losy postaci zwykle ignorując chronologię, a czasami wymagając od czytelnika sporej czujności związanej z tym, o którym z bohaterów i w jakim momencie historii właśnie opowiada.
Jak zawsze u Szostaka fundamentalną rolę odgrywają miejsca akcji. Na pierwszy plan wysuwa się krakowskie (a jakże!) mieszkanie na Sarego, ale ważny jest też dom w pobliskich Świniowicach. Szybko okazuje się, że o współczesnych przedmieściach można opowiadać równie nastrojowo i ciekawie, jak o historycznych centrach miast. Tajemnice kryją się nie tylko w okupacyjnych losach postaci targanych historią, ale i w rozmowach ojców przywożących synów na treningi Puszkarza Świniowice. Nawet jeśli jakimś cudem zdołalibyśmy zapomnieć, że czytana powieść skacze przez czasy i nastroje, stanowiące swoiste mini-eseje wstawki o naturze rzek i ich podobieństwie (czy wręcz identyczności) z literaturą, natychmiast nam o tym przypominają. W miarę lektury autor poświęca coraz więcej miejsca przedstawianiu historii rodzinnych relacji bohaterów z różnych punktów widzenia. W szczególności poznajemy perspektywy kobiece, pozwalające zrozumieć, że przedstawione wyżej skrótowo charakterystyki kolejnych Chodnikiewiczów nie mówią całej prawdy.
„Rumowiska” stanowią dalszy ciąg prowadzonych konsekwentnie przez Wita Szostaka poszukiwań granic i natury opowieści. Po flircie z prozą poetycką w „Szczelinami”, tym razem wybrana forma prześlizguje się nieustannie między powieścią a esejem. Niektórych czytelników zapewne to zdezorientuje, innych, gotowych na spokojną, uważną lekturę, zaciekawi. I choć autor zdaje się tym razem deklarować, że opowiadać można tylko o tym, co się skończyło i co zostawiło po sobie wyłącznie tytułowe rumowiska, należy wierzyć, że wspomniane wyżej poszukiwania długo jeszcze do końca nie dotrą. I tego autorowi życzyć.
Autor: Adam Skalski
Dodano: 2023-10-30 14:21:15
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Janusz S. - 01:29 31-10-2023
Rzeka myślotoku autora, w której można utopić się z nudów kolejnych, autotemtycznych esejów o naturze rzek. Szczerze podziwiam recenzenta i innych czytelników, którzy zdołali przez to dzieło przebrnąć. Wszystkie książki Szostaka z ostatnich lat są dla mnie jednako męczącymi metaforami straty czasu. Rzeczywiście badają granice, ale w moim przypadku są to zawsze granice odporności na nudę i sennośc. Autor bez wysiłku przekraczał je za każdym razem. Nie czułem się przy tym zdezorientowany, wręcz przeciwnie. Zawsze byłem pewien, że nie interesują mnie one w najmniejszym nawet stopniu.
Shedao Shai - 08:35 31-10-2023
Moja znajomość z twórczością Szostaka sprowadza się do poczytania o jego kilku ostatnich książkach i stwierdzeniu "Jezu, jakie to musi być nudne". Dzięki za utwierdzenie mnie w tej tezie. To zawsze fajnie, kiedy nie trzeba kupić jakiejś książki
asymon - 10:11 31-10-2023
Ale to chodzi o te nowe, mainsteamowe, że tak powiem? Czy te stare też wam nie podeszły? "Wichry Smoczogór" oceniam wysoko, choć przez ten stylizowany język zrobiłem sobie dłuższą przerwę przed kontynuacją. Z kolei "Oberki" to rzecz absolutnie fenomenalna, ale też niełatwa w czytaniu, a warto. Nawet ojcu kupiłem, bo jest trochę "z branży", grał po weselach swego czasu, ale za stary już chyba i się nie zachwycił tak jak ja. Z "nowych" to przyznam, że "Zagrody zębów" nie skończyłem, miało być o Odyseuszu, wyszło trochę za bardzo "meta-". Mam jeszcze coś w e-booku, ale przypomniałem sobie, że "Poszarpane granie" nieprzeczytane... "Rumowiska" kupię pewnie w papierze, bo mi się okładka podoba.
Shadowmage - 11:25 31-10-2023
"Szczelinami" i "Rumowisk" jeszcze nie czytałem, ale generalnie wysoko sobie cenię sposób pisania Wita. Właśnie, sposób, dostosowanie języka do formy, eksperymentowanie. I tak, często fabuła jest tu rzeczą drugorzędną, pełni rolę służebną, ale zupełnie mi to nie przeszkadza.
Janusz S. - 12:15 31-10-2023
Shedao Shai pisze:Moja znajomość z twórczością Szostaka sprowadza się do poczytania o jego kilku ostatnich książkach i stwierdzeniu "Jezu, jakie to musi być nudne". Dzięki za utwierdzenie mnie w tej tezie. To zawsze fajnie, kiedy nie trzeba kupić jakiejś książki 
Nie chciałbym wywrzeć błędnego wrażenia. Ja też żadnej jego książki nie przeczytałem (może kiedyś Wichry smoczogór czy coś takiego), bo przy każdej próbie automatycznie przechodzę w tryb uśpienia i nie mogę sobie po tym przypomnieć o czym one były. asymon pisze:Ale to chodzi o te nowe, mainsteamowe, że tak powiem? Czy te stare też wam nie podeszły? "Wichry Smoczogór" oceniam wysoko...
Tę jedną jedyną pamiętam i była ciekawa, chociaż mam sklerotyczne problemy z uzasadnieniem tej opinii. Nowe są straszne. Shadowmage pisze:"Szczelinami" i "Rumowisk" jeszcze nie czytałem, ale generalnie wysoko sobie cenię sposób pisania Wita. Właśnie, sposób, dostosowanie języka do formy, eksperymentowanie. I tak, często fabuła jest tu rzeczą drugorzędną, pełni rolę służebną, ale zupełnie mi to nie przeszkadza.
Czytam książki dla rozrywki. Żeby mieć z jakiejkolwiek książki jakąkolwiek radość, nie mogę usypiać na drugiej czy trzeciej stronie. Nie wiem więc czy jest tam jakaś fabuła, ale to niczego nie zmienia w moim odbiorze jego książek. Są dla mnie wyłącznie śmiertelnie nudną zabawą formą. Uznaję zabawę formą, gdy towarzyszy jej interesująca treść. U Szostaka nic mnie nie zainteresowało.
Shadowmage - 13:12 31-10-2023
Rozumiem. Zwracam tylko uwagę, że "rozrywkę" - czyli ogólnie przyjemność - mogą ludziom przynosić różne rzeczy.
Fidel-F2 - 13:16 31-10-2023
Wróżenie z wnętrzności było świetne, ale wymagało skupienia.
Janusz S. - 13:52 31-10-2023
Shadowmage pisze:Rozumiem. Zwracam tylko uwagę, że "rozrywkę" - czyli ogólnie przyjemność - mogą ludziom przynosić różne rzeczy.
Jasne. Widocznie zabawy formą mnie nie radują. Albo inaczej - dość trudno mi odczuwać przyjemność przez sen
|
|
|
Konkurs
Tolkien i Święty Mikołaj
Artykuły

Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Śniadanie wdowy, opowiadanie ze zbioru "Upiory XX wieku"
Recenzje

Moore, Alan - "Iluminacje"
Sanderson, Brandon - "Warkocz ze Szmaragdowego Morza"
Podlewski, Marcin - "Księga Zepsucia. Tom 2
Lee, Fonda - "Wojna o jadeit"
Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Rama II"
Rak, Radek - "Agla. Aurora"
Wells, Martha - "Wszystkie wskaźniki czerwone. Sztuczny stan"
McGuire, Seanan - "Gra środkowa"
Fragmenty
Robinson, Kim Stanley - "Czerwony Mars"
Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Rama II"
Saulski, Arkady - "Czarne miecze"
Clarke, Arthur C. - "Odyseja kosmiczna 3001. Finał"
Frank, Pat - "Biada Babilonowi"
Hendel, Paulina - "Cmentarz osobliwości"
Kelly, Greta - "Lodowa Korona"
Crichton, Michael - "Park Jurajski II: Zaginiony świat"
|