Patronat

Clarke, Arthur C. - "2010: Odyseja kosmiczna"

Clarke, Arthur C. - "Spotkanie z Ramą" (wyd. 2023)
Ukazały się

Hogan, Mitchell - "Krew niewinnych"
Hankus, Justyna - "Dwie i pół duszy. Folk noir"
Conrad, Joseph - "Następcy"
Lee, Yoon Ha - "Gambit lisa"
Brett, Peter V. - "Wojna w blasku dnia", część 1
Gregory, Daryl - "Objawicielka"
Suri, Tasha - "Jaśminowy Tron"
Heinlein, Robert A. - "Żołnierze kosmosu" (Artefakty)
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Mag Cykl: Ilion/OlimpKolekcja: ArtefaktyTytuł oryginału: Ilium Tłumaczenie: Grzegorz Komerski Data wydania: Listopad 2022 ISBN: 978-83-67353-19-9 Oprawa: twarda Liczba stron: 720 Cena: 69,00 zł Rok wydania oryginału: 2003 Tom cyklu: 1
|
„Ilion” Dana Simmonsa to – poza „Hyperion Cantos” – moja ulubiona powieść tego pisarza, w parze z kontynuacją, czyli „Olimpem”. Jest tu wszystko, co lubię w jego twórczości. Przede wszystkim kunszt pisarski, który Simmons wykorzystał do połączenia choćby wojny trojańskiej z fantastyką naukową. A to zaledwie początek tego, co czeka czytelnika.
Tym, którzy nie mieli do tej pory do czynienia z tą powieścią – a to trzecie jej wydanie w Polsce – napisać wypada, że jej akcja toczy się na trzech planach. Pierwszy to wojna trojańska. Dosyć nietypowa, ponieważ rozgrywa się na Marsie. Widzimy ją oczyma Thomasa Hockenberry, scholiasty, pochodzącego z XX-wiecznych Stanów Zjednoczonych. Został on wskrzeszony przez olimpijskich bogów i wraz z innymi scholiastami pilnuje, aby wojna pod Troją toczyła się według poematu Homera. Już ten plan rodzi tyle pytań i staje się meta i intertekstualny, że starczyłoby tego na jedną powieść. Drugi plan to misja morawców (ogólnie pisząc: myślących maszyn, robotów) z okolic Jowisza, którzy mają zbadać dziwne kwantowe zjawiska na Marsie. Morawce w wolnych chwilach, kiedy nie prowadzą prac badawczych, zajmują się dla rozrywki badaniem twórczości Prousta lub Szekspira (konkretnie, jego sonetów). Są wreszcie „zwykli” ludzie, czy raczej ich resztki, którzy żyją sobie dekadencko na Ziemi, otoczeni opieką innych maszyn, pozbawieni obowiązków, umiejętności i wiedzy o świecie (do niczego im niepotrzebnej). W ramach wirtualnej rozrywki oddają się śledzeniu wspomnianej wojny trojańskiej za pośrednictwem tzw. całunów. Choć okazuje się, że są wśród nich tacy, którzy zadają pytania, uczą się nowych rzeczy, kwestionują rzeczywistość, a konkretnie rolę ludzi sprowadzonych do konsumujących przyjemności jednostek.
Dan Simmons przyrządza z tych składników doskonałą ucztę, która nawet po latach, jakie minęły od pierwszej lektury powieści, sprawiła mi ogromną frajdę. Warto polecić jej recepcję również za pośrednictwem audiobooka, w (jak zwykle) znakomitej interpretacji Macieja Kowalika.
Ta powieść intryguje na każdym poziomie. Zwykłe śledzenie przygód bohaterów ze wszystkich wątków prowadzi do interesujących odkryć i wielu przygód, od epickich starć pod Troją, intryg wśród bogów, po wyprawę przez Układ Słoneczny i „zwykłe” przygody na opuszczonej przez ludzi Ziemi. Wszystko jest okraszone erudycyjnymi popisami Simmonsa na temat Prousta czy Szekspira. A przede wszystkim na temat wojny trojańskiej, którą autor przybliża w szczególe charakterystycznym dla kogoś, kto się w tej tematyce specjalizuje. To, jak potrafi połączyć wszystko w jedną, fascynującą całość, budzi uznanie dla jego umiejętności nie tylko warsztatowych, ale i intelektualnych. W trakcie lektury czytelnik może doświadczyć naocznie tego, jak nieskrępowaną wyobraźnią dysponuje autor. W zasadzie nie ma ona granic, ale nie prowadzi to do przesytu, czy zmęczenia lub zagubienia. Dan Simmons panuje nad powieściową materią, precyzyjnie odmierza jej zasadnicze punkty zwrotne i dawkuje zaskoczenia. Sprawia, że czytelnik od razu chce sięgnąć po „Olimp” zamykający całą opowieść. Nie sposób wskazać wszystkich literackich odniesień. Nawet nawiązując do Szekspira, nie ogranicza się tylko do jego „Sonetów”, ale wprowadza także „Burzę”, która wydaje się mieć największe znaczenie dla całej fabuły.
Aby nie przesadzić z tymi zachwytami, warto zwrócić uwagę na jedną zasadniczą wadę. Mianowicie bohaterów, którzy chyba trochę zostali zaniedbani lub nie „potrafią” wybić się ponad ten epicki rozmach, intertekstualność, metatekst. Nie odciskają swojego piętna na fabule, stają się raczej jej „przekaźnikami” dla czytelników. Być może to nie jest wada. Ponieważ to, że „giną” przytłoczeni rozmiarami fabuły (aczkolwiek w tym wydaniu „Ilion” to „zaledwie” 736 stron), za bardzo mi nie przeszkadzało. Do czytelniczego szczęścia wystarczające było śledzenie tego, jak te wszystkie wątki i warstwy zostały ze sobą połączone w jedną spójną historię. Wprawdzie jej finał nastąpił dopiero w „Olimpie”, jednak już na tym etapie tworzy satysfakcjonującą ucztę i daje frajdę spychającą wszystkie wady w cień.
To jedna z tych powieści, które można śmiało polecić nie tylko wąskiemu gronu czytelników fantastyki, ale i miłośnikom literatury w ogólności. „Ilion” stanowi literacką ucztę niwelującą gatunkowe granice. To literatura rozrywkowa w najlepszym, inteligentnym wydaniu.
Autor: Roman Ochocki
Dodano: 2023-04-12 16:24:27
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły

Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Śniadanie wdowy, opowiadanie ze zbioru "Upiory XX wieku"
Wywiad z R.J. Barkerem
Recenzje

Tolkien, J.R.R. - "Księga zaginionych opowieści" część 2
Le Guin, Ursula K. - "Jesteśmy snem"
Reynolds, Alastair - "Migotliwa wstęga"
Vonnegut Kurt, Suzanne McConnell - "Zlituj się nad czytelnikiem. Zasady twórczego pisania"
Brzezińska, Anna - "Zmierzch świata rycerzy"
Piekara, Jacek - "Dziennik czasu zarazy"
Kiernan, Caitlín R. - "Domy na dnie morza"
antologia - "Inne nieba"
Fragmenty
Hopkins, Ben - "Katedra"
Watts, Peter - "Rozgwiazda" (Vesper)
Clarke, Arthur C. - "Spotkanie z Ramą"
Maszczyszyn, Jan - "Dinozauroid" #2
Maszczyszyn, Jan - "Dinozauroid" #1
Simak, Clifford D. - "Stacja pośrednia"
Muir, Tamsyn - "Gideon z Dziewiątego"
Lewman, David - "Złodziejski honor"
|