NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Martine, Arkady - "Pustkowie zwane pokojem"

McGuire, Seanan - "Pod cukrowym niebem / W nieobecnym śnie"

Ukazały się

Kingfisher, T. - "Cierń"


 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"

 Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"

 Sablik, Tomasz - "Mój dom"

 Pilipiuk, Andrzej - "Czasy, które nadejdą"

 Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Dzielnica"

 Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"

Linki

Palmer, Ada - "Być może gwiazdy"
Wydawnictwo: Mag
Cykl: Terra Ignota
Kolekcja: Uczta Wyobraźni
Tytuł oryginału: Perhaps the Stars
Tłumaczenie: Michał Jakuszewski
Data wydania: Lipiec 2022
ISBN: 978-83-67023-46-7
Oprawa: twarda
Format: 140x210 mm
Liczba stron: 896
Cena: 89,00 zł
Rok wydania oryginału: 2021
Tom cyklu: 4



Palmer, Ada - "Być może gwiazdy"

Po co komu wojna?


Czwarty, finałowy tom tetralogii Ady Palmer zaczyna się w momencie wybuchu zapowiadanej od pierwszych stron cyklu wojny. W zasadzie wszyscy mieszkańcy XXV-wiecznej Ziemi wiedzieli, że do niej dojdzie, wszyscy zdawali sobie sprawę, że jest nieuchronna, wszyscy szukali w niej przesilenia i rozwiązania nabrzmiałych problemów. Takiej świadomości nie należy mylić z dążeniem do autodestrukcji: wręcz przeciwnie, pierwszy konkretny krok militarny wykonali przecież Utopianie, bezprawnie pozbawiając pozostałe Pasieki dostępu do zwiastunów, czyli wszelakiej broni masowego rażenia. Przyszło im za to zapłacić zniszczeniem swojej siedziby, Atlantydy.

Czytelników cyklu amerykańskiej autorki nie zaskoczy fakt, że i wojna w świecie Terry Ignoty jest niezwykle skomplikowana. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że chodzi o walkę Reformistów ze Strażnikami Pasiek. Ci pierwsi, inspirowani przez J.E.D.D.a Masona, zwanego też Jehovah, uważają, że zdemaskowany w pierwszym tomie cyklu spisek baszu Wexboothów, polegający na wykorzystywaniu systemu sterowania autolotami do eliminowania jednostek, które mogłyby doprowadzić do wybuchu wojny, oznacza nieodwołalne bankructwo dotychczasowego systemu społecznego. Ci drudzy chcą status quo bronić, traktując poprzednie trzysta lat pokoju jako jednoznaczny dowód jego skuteczności. Zmagania wojenne szybko odnawiają jednak stare animozje narodowe czy kulturowe, a co ważniejsze, powodują kolizję wielkich marzeń poszczególnych Pasiek. Czy naprawdę warto oddać wszystko za perspektywę odkrycia nowych światów, jak sądzą Utopianie? Czy jednak ważniejsze jest wzajemne ciepło i pomoc, jak tłumaczą Kuzyni, czy też może odkrycie pełni możliwości ludzkich mózgów, jak chcieliby Gordianie? Warto zauważyć, że na fundamentalnym poziomie wybuchająca wojna nie dotyczy bezpośrednich wpływów czy pieniędzy. Walczy się o to, jaki ma być świat, o idee, o teologię, o sens trwania jednostek i całej cywilizacji. Ambicje sięgają poza Ziemię, poza Księżyc, a nawet poza Marsa, a nad całością powieści unosi się fundamentalne pytanie: jakie powinny być reguły wojny i czy kiedykolwiek da się ją traktować jako coś nieuniknionego?

Wydarzenia opisuje (przynajmniej na początku) Dziewiąte Anonim, kolejne usługowiec, który przejęło rolę kronikarza po Mycrofcie Cannerze. Znów komentuje je czasami Thomas Hobbes, ale akcenty przesuwają się z odwołań do oświecenia na nawiązania do starożytności. Fabuła odwzorowuje Iliadę i Odyseję, a areną głównych wydarzeń są zrekonstruowany na Sardynii Nowy Rzym (czyli Romanova) oraz Aleksandria. Zmieniające się jak w kalejdoskopie struktury władzy zawierają między innymi i triumwirat, i ubóstwianego monarchę.

Nawiązania do klasycznej historii i literatury nie oznaczają, że Palmer nie chce opowiadać i o współczesnym świecie. W „Być może gwiazdach” – zresztą podobnie jak w całym cyklu – kluczowym narzędziem polityczno-militarnym jest sam system komunikacji, umożliwiające niemal natychmiastowe przemieszczanie się po całej planecie autoloty. Zawieszenie działania systemu transportowego oznacza, że na scenę wraca stary, groźny gracz: Odległość! Pamiętamy, jak dotkliwie współczesna ludzkość przeżywała ograniczenia komunikacyjne związane z pandemią; bohaterowie omawianej powieści mierzą się jednocześnie z globalną utratą niemal wszelkich środków technicznych pozwalających na przekazywanie wiadomości. Odległość znów rozdaje karty…

Cały cykl Palmer stanowi zamkniętą, imponującą całość. Autorka ma bardzo wiele do przekazania, i robi to w przemyślany, umiejętnie skomponowany sposób. Przedsięwzięcie polegające na napisaniu w XXI wieku liczącego blisko trzy tysiące stron tekstu z jednej strony nawiązującego do literatury oświeceniowej i tekstów klasycznych, z drugiej zaś przedstawiającego w powieściowej formie wielki dyskurs idei, zaawansowaną futurologię i rozważania o optymalnej naturze świata, budzi szacunek, ale niesie też ze sobą oczywiste wyzwania. Bywa i tak, że fabuła ugina się pod ciężarem towarzyszących jej zagadnień filozoficznych (co ciekawe, zwłaszcza wtedy, gdy zaczyna biec szybciej). Chmara postaci wymaga od czytelnika nieustannej uważności. Mimo to niewątpliwie warto zainwestować kilkadziesiąt godzin, by zanurzyć się w świat Terry Ignoty. A potem, kiedy pozna się już do końca losy powieściowych bohaterów, zastanawiać się, jak i dlaczego wygląda społeczno-polityczno-kulturowa rzeczywistość, oraz jak chcielibyśmy, żeby wyglądała za kolejne czterysta lat.

Na szacunek zasługuje też świetny przekład Michała Jakuszewskiego, który poradził sobie z niełatwym zadaniem pierwszorzędnie, poświęcając zapewne światu Pasiek niezliczone godziny pracy.



Autor: Adam Skalski
Dodano: 2022-11-14 14:56:42
Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Janusz S. - 19:34 14-11-2022
Najważniejsza dla mnie u A. Palmer była oryginalność wizji. Nie znam niczego podobnego i naprawdę cieszę się, że AM zdecydował się to wydać. W czasach kiedy oryginalność treści przestała być zaletą ten cykl jest wyjątkowy.

AM - 01:27 15-11-2022
Janusz S. pisze:Najważniejsza dla mnie u A. Palmer była oryginalność wizji. Nie znam niczego podobnego i naprawdę cieszę się, że AM zdecydował się to wydać. W czasach kiedy oryginalność treści przestała być zaletą ten cykl jest wyjątkowy.


Czekamy zatem na fantasy Palmer.

Shadowmage - 09:07 15-11-2022
I u części powiało grozą... :twisted:

nosiwoda - 09:45 15-11-2022
A ja niestety nie wierzę w ten świat, a zwłaszcza zamieszkujące go postaci, co przy ostatnim tomie spowodowało, że od miesięcy nie mogę go skończyć. Absolutnie uznaję, że to może być moja wina, jako niezbyt wyrafinowanego czytelnika. No ale jest, jak jest.

Janusz S. - 21:15 15-11-2022
AM pisze:Czekamy zatem na fantasy Palmer.

To luźna uwaga towarzyska, czy wie Pan o czymś o czym my nie wiemy?

nosiwoda pisze:A ja niestety nie wierzę w ten świat, a zwłaszcza zamieszkujące go postaci, co przy ostatnim tomie spowodowało, że od miesięcy nie mogę go skończyć. Absolutnie uznaję, że to może być moja wina, jako niezbyt wyrafinowanego czytelnika. No ale jest, jak jest.

Też miałem trochę problemów na koniec przez ucieczkę autorki w nadmiar teologii i mistycyzmu, ale całość cyklu i tak jest dla mnie czymś nadzwyczajnym.

Haribo - 11:34 16-11-2022
Ja nie jestem szczególnie wyrafinowanym czytelnikiem, ale czytając pierwsze trzy części Terra Ignota odczuwałem zachwyt, który bardzo rzadko towarzyszy moim lekturom (W minionych latach podobny zachwyt czułem przy czytaniu "Ślepowidzenia", "Peanatemy", "Diaspory" czy "Teatro Grottesco", a w młodości podczas lektury Lema, choć to oczywiście zupełnie różne książki i trudno je porównywać). Ostatniej części jeszcze nie czytałem, ale zapewne będzie podobnie.

Janusz S. - 13:02 16-11-2022
Pojęcia nie mam jakim jestem czytelnikiem (oprócz tego, że niechlujnym i chaotycznym), ale zachwyt podzielam :)

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"


 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

Fragmenty

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS