NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

LaValle, Victor - "Samotne kobiety"

Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

Ukazały się

Esslemont, Ian Cameron - "Kamienny wojownik"


 Kagawa, Julie - "Dusza miecza"

 Pupin, Andrzej - "Szepty ciemności"

 Ferek, Michał - "Pakt milczenia"

 Markowski, Adrian - "Słomianie"

 Sullivan, Michael J. - "Epoka legendy"

 Stewart, Andrea - "Cesarzowa kości"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku"

Linki

Moreno-Garcia, Silvia - "Mexican Gothic"
Wydawnictwo: Mova
Tytuł oryginału: Mexican Gothic
Data wydania: Październik 2021
Oprawa: twarda
Format: 135 x 205 mm
Liczba stron: 376
Cena: 42,90 zł



Moreno-Garcia, Silvia - "Mexican Gothic"

Według definicji (podaję za Wikipedią) powieść gotycka charakteryzuje się tajemniczą czy wręcz upiorną atmosferą narracji, odczuwanym podczas lektury poczuciem grozy, nawiedzonymi budowlami, pułapkami, śmiercią, chorobą, szaleństwem, klątwami itp. „Bohaterami zazwyczaj była jakaś antynomiczna para, gdzie jeden biegun reprezentowany był przez osobnika o wyraźnie demonicznych cechach (jak na przykład Manfred w utworze Walpole’a), zaś drugim biegunem była czysta i niewinna osoba (zazwyczaj jakaś dziewica), jak Antonia w Mnichu. Istotnym elementem powieści gotyckiej był fakt zaistnienia jakiejś ciemnej zbrodni, która odciskała piętno na fabule, a także wymowie ideowej powieści”.

Jeśli przystąpicie do lektury „Mexican Gothic”, mając w pamięci powyższe, to z łatwością w jej trakcie będziecie odhaczać po kolei wszystkie składowe powieści gotyckiej. Fabuła rozgrywa się w drugiej połowie lat 50. XX wieku w Meksyku. Główna bohaterka Noemi Toada zostaje nakłoniona przez ojca na odwiedziny u dawno niewidzianej kuzynki, z którą była kiedyś blisko związana. Dziewczyna najwyraźniej popadła w tarapaty, wzięła nieoczekiwany, szybki ślub, przeniosła się do posiadłości męża i zapadła na jakąś dziwną chorobę. Naomi wyrusza zatem dowiedzieć się, w czym rzecz. Jest właściwą osobą do wykonania tej misji nie tylko z racji więzi łączącej ją z kuzynką, ale i dlatego że sama charakteryzuje się niezależnością i samodzielnością w myśleniu. Koniec lat 50. XX wieku nie był jeszcze sprzyjającym okresem dla tego typu kobiet, szczególnie tych z dobrych domów. Po debiucie towarzyskim wystarczyło znaleźć im męża, potem zapłodnić i po sprawie – reszta życia zdefiniowana. Noemi tak nie chce, choć o tym dowiadujemy się raczej pobieżnie, głównie na początku, kiedy poznajemy ją jako niezależną, ale mimo to ograniczoną rolą społeczną bywalczynię koktajli i towarzyskich spędów. Wizyta u kuzynki może jej los odmienić (na zasadzie „coś za coś”).

Kiedy Noemi przybywa do Wysokiego Dworu, samotnej i wyniosłej rezydencji, atmosfera stopniowo zaczyna gęstnieć, powoli przesącza się do niej groza i tajemnice, podszyte frenetycznym klimatem (sny Noemi). Niepokój budzi także zamieszkująca rezydencję rodzina męża tejże kuzynki. Osobnicy to dziwni, tajemniczy i niepokojący, choć pozornie wydający się co najwyżej zdziwaczali w swojej arystokratycznej wyniosłości, podszytej rasizmem i wciąż niewygasłymi ideami eugenicznymi. Jednak i sama Noemi nie jest na początku jednoznaczną postacią. Wydaje się przemądrzałą, rozpuszczoną, nawet arogancką kobietą. Dopiero z czasem i kolejnymi wydarzeniami ewoluuje, dorasta do roli, którą przyjdzie jej w powieści pełnić. Można to napisać także o niektórych pozostałych bohaterach, którzy również są „płynni”, to jest ewoluują, ale nie liniowo. Bez większego spoilerowania napiszę, że skoro pewna postać w powieści zdobywa się na odwagę, na przełamanie woli rodziny, nie oznacza to, że kolejne decyzje podejmowane przez nią również będą tak odważne i niezależne.

Nie znam się na powieści gotyckiej, aby z pełnym przekonaniem twierdzić, że autorka podjęła jakąś grę, zabawę z jej konwencją. Choć niewątpliwie, mimo trzymania się gatunkowych ram, zaskakiwanie czytelnika przychodzi jej w sposób naturalny i interesujący. Być może z powodu dodania do fabuły pewnych elementów związanych z istotą samej tajemnicy. Muszę pisać ogólnikowo, ponieważ nawet samo użycie konkretnego zwrotu byłoby spoilerem.

Powieść jest bardzo dobrze napisana. Czytałem ją z ogromną przyjemnością. Jednak na żadnym etapie fabuły nie czułem grozy, ani choćby gęsiej skórki. Niemniej nie jest to winą autorki, tylko mojej odporności (znieczulenia) na tego typu konwencję. Nie przeszkadzało to w intrygowaniu odkrywaniem tajemnicy rodziny Doyle’ów i Wysokiego Dworu. Nie mogłem mimo to oprzeć się wrażeniu, szczególnie pod koniec powieści, że autorka trochę pogrywa sobie z gatunkiem. Być może czarny humor to efekt stężenia groteski, które w finale osiągnęło poziom wymagający jego użycia. Ale znowu, wszystko to wydawało się naturalnie znajdować w fabule własne miejsce. Łącznie z wyjaśnieniem wszystkich tajemnic, w tym tej najważniejszej, determinującej los Noemi, jej kuzynki, czy pewnego męskiego przedstawiciela rodu Doyle’ów.

W tytule „Mexican Gothic” najbardziej zainteresowało mnie „Mexican”, a dopiero później „Gothic”. Tymczasem tego Meksyku jest w niej rozczarowująco niewiele. Kiedy Noemi przybywa do Wysokiego Dworu, w powieści zaczyna dominować „klimat” wiktoriański, anglosaski. Równie dobrze jej fabuła mogłaby toczyć się gdzieś w zamglonej Anglii lub w amerykańskim stanie Connecticut. Nawet tajemnicza rodzina, w której życie wkracza Noemi, nosi nazwisko Doyle. Nieprzypadkowo zresztą. Szkoda, ponieważ liczyłem na meksykańską „mitologię”, klimat, mrok przefiltrowany przez tamtejszą tradycję katolicką pomieszaną z tradycją rdzennych ludów.

Słowo, które najbardziej do tej książki pasuje, to „elegancka”. Począwszy od szaty graficznej po samą fabułę to powieść stworzona ze znajomością dobrego smaku – dopieszczona i przemyślana. Nie sposób jej nie docenić.



Autor: Roman Ochocki
Dodano: 2022-03-03 18:09:25
Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Coacoochee - 21:29 03-03-2022
Całkiem niezłe, choć zwolennicy galopującej akcji będą się nudzić przez ~200 stron.

Janusz S. - 22:25 03-03-2022
Książka stoi na pólce już jakiś czas a recka przynajmniej skłoniła mnie do przesunięcia jej do bieżącego planu czytania.

El Lagarto - 23:51 10-03-2022
Recenzja akuratna. Miałem bardzo podobne odczucia wobec tej książki, co wyraziłem w wątku "E-booki".

El Lagarto pisze: Bardzo solidne rzemiosło, ale głównie "gothic". Meksykańskiego kolorytu jest tam tyle co kot napłakał.
Równie dobrze akcja zamiast w Meksyku mogłaby się toczyć w innym zakątku świata i nie przyniosłoby to fabule wielkiego uszczerbku. Tak czy siak, moim zdaniem warto.


Mimo śladowej zawartości Meksyku w "Mexican Gothic" lektura całkiem smaczna.

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fosse, Jon - "Białość"


 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

Fragmenty

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

 Mara, Sunya - "Burza"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS