NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Le Guin, Ursula K. - "Lawinia" (wyd. 2023)

McGuire, Seanan - "Pod cukrowym niebem / W nieobecnym śnie"

Ukazały się

Kingfisher, T. - "Cierń"


 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"

 Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"

 Sablik, Tomasz - "Mój dom"

 Pilipiuk, Andrzej - "Czasy, które nadejdą"

 Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Dzielnica"

 Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"

Linki

del Toro, Guillermo & Hogan, Chuck - "Wieczna noc"
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Cykl: Wirus
Tytuł oryginału: The Night Eternal
Tłumaczenie: Robert P. Lipski
Data wydania: Czerwiec 2018
ISBN: 978-83-8116-354-5
Oprawa: miękka
Format: 135×205mm
Liczba stron: 562
Cena: 42,90 zł
Rok wydania oryginału: 2011
Tom cyklu: 3



del Toro, Guillermo & Hogan, Chuck - "Wieczna noc"

Gdy przygasa słońce


Jeśli zainteresowała was książka „Wieczna noc”, najpewniej wiecie, że to trzecia część cyklu „Wirus” (dwie poprzednie to właśnie „Wirus” oraz „Upadek”), na podstawie którego nakręcono popularny serial „The Strain” („Wirus”). Czytanie zakończenia bez znajomości poprzednich tomów nie ma większego sensu, więc jeśli trafiliście na tę recenzję przypadkiem – sprawdźcie najpierw poprzednie tomy.

A jeśli znacie już historię nowej inwazji wampirów, to wiecie, że została początkowo rozpoznana jako wirusowa epidemia. Długo zajęło przekonanie politycznych decydentów, że mają do czynienia z ucieleśnieniem pradawnych mitów. Zbyt długo, bo nim ludzkość zdała sobie sprawę z zagrożenia, była już na straconej pozycji. I właśnie taką zastajemy ją w „Wiecznej nocy”. Wampiry pod przywództwem Mistrza zdobyły przewagę. Zdziesiątkowały ludzkość, resztki niegdyś dominującej rasy pozamykały do obozów, gdzie są dla nich źródłem pokarmu. Nieliczni ocaleni prowadzą nierówną, partyzancką walkę. Istnieje nadzieja na odmianę losu, lecz leży ona niezmiennie w starej księdze, która zawiera podpowiedź, w jaki sposób pokonać Mistrza.

Bardzo dobrze wyszła autorom swego rodzaju przemiana gatunkowa. Cykl zaczyna się jak tradycyjny horror: mamy przecież historię wampirzego Mistrza, który w wyniku podstępu zostaje przetransportowany do Ameryki. Mniej więcej taką historię opowiada „Dracula”, choć tam miejscem docelowym krwiopijcy jest Anglia. W przeciwieństwie do powieści Stokera, w „Wirusie” inwazja na amerykańską ziemię powodzi się. W drugim tomie przewagę uzyskują wampiry, a w „Wiecznej nocy” ich triumf staje się faktem, podkreślanym przez „zaciemnienie” nieba, w wyniku którego ich naturalne ograniczenie – słoneczne światło – zostaje zminimalizowane i nastaje tytułowa wieczna noc.

Mamy więc do czynienia nie tyle z horrorem, w którym znająca prawdę grupa śmiałków mierzy się z potężnym i nadprzyrodzonym zagrożeniem (jak było w pierwszym tomie), ale z literaturą praktycznie postapokaliptyczną. Klimat staje się nieprzyjazny, część ludzkości wyginęła lub zmieniła się w potwory, zagrożenie jest wciąż obecne, nikt (z ludzi) nie może czuć się bezpieczny. I choć istnieje nadzieja, to nie mamy pewności, czy bohaterowie do niej dotrą, bo walka z potwornym przeciwnikiem to nie tylko wysiłek ciała, ale i ducha.

„Wieczna noc” to finał trylogii. Napisany jest jednak w taki sposób, by stanowić też jej pełnowartościową część. Innymi słowy – znajdziemy tu nie tylko zakończenie poprzednio zawiązanych wątków oraz wielki finał. Pojawi się bowiem trochę nowych motywów, nowych wątków. I choć finał nadchodzi, to nie każda scena ku niemu prowadzi. To dobre rozwiązanie, bo dzięki temu dostajemy coś więcej niż tylko przedłużające się zakończenie. Trzecią część czyta się z ciekawością nie tylko jako zwieńczenie trylogii, ale jako pełnoprawną, pełnowymiarową powieść.

„Wirus” to dobra interpretacja wampirzego mitu. Jest świeża, zrywa z „oswajaniem” czy „ocieplaniem wizerunku” wampirów, ukazuje ich jako bezwzględne monstra kierowane przez wysoką inteligencję. To powieść mocno darwinistyczna, pełna biologicznych motywacji, ukazująca społeczne zachowania przez pryzmat naturalnych instynktów. Warto po nią sięgnąć, lecz jeśli nie przeczytaliście poprzednich tomów – zacznijcie od początku.



Autor: Aleksander Krukowski
Dodano: 2018-09-17 17:03:07
Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Silverhair - 07:23 18-09-2018
Po trylogię sięgnąłem zachęcony nazwiskiem del Toro na okładce, mając w pamięci jego niesamowity "Labirynt fauna". I to był błąd. Mam wrażenie, że panowie nie mogli się zdecydować, czy ma to być horror z elementami fantasy (vide: staruszek z mieczem krzyczący z zapomnianym języku), czy też nowoczesny horror sf. W każdym razie horroru w książce jest jak na lekarstwo, powieści brakuje klimatu (wyjąwszy niezły wstęp do niej). Daleko temu do "Bastionu" Kinga. Książka raczej dla mniej wymagającego czytelnika.

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"


 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

Fragmenty

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS