NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

McGuire, Seanan - "Pod cukrowym niebem / W nieobecnym śnie"

Weeks, Brent - "Na krawędzi cienia" (wyd. 2024)

Ukazały się

Kingfisher, T. - "Cierń"


 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"

 Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"

 Sablik, Tomasz - "Mój dom"

 Pilipiuk, Andrzej - "Czasy, które nadejdą"

 Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Dzielnica"

 Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"

Linki

Alexander, Stephon - "Jazz i fizyka. Tajemniczy związek muzyki ze strukturą Wszechświata"
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Tytuł oryginału: The Jazz of Physics. The Secret Link Between Music and the Structure of the Universe
Tłumaczenie: Tomasz Krzysztoń
Data wydania: Marzec 2017
ISBN: 978-83-8097-095-3
Oprawa: miękka
Format: 140mm x 210mm
Liczba stron: 248
Cena: 39,90 zł



Alexander, Stephon - "Jazz i fizyka"

Gdzie leży tajemnica?


Stephon Alexander jest profesorem fizyki oraz saksofonistą jazzowym. Pracując na uniwersytecie i grając w klubach osiągnął godną pozazdroszczenia równowagę pomiędzy tymi dwoma jakże wymagającymi dziedzinami. Jego historia dowodzi jednak przede wszystkim jednego: jeśli oddasz się różnym rzeczom ze szczerą i gorliwą pasją, z czasem zauważysz, że w zaskakujący sposób zbliżają się one do siebie.

Jeśli jesteście laikami jazzu i fizyki, ich zestawienie może wydać się wam zaskakujące (w tym pozytywnym, interesującym aspekcie zaskoczenia). Jeśli jednak znacie się bardziej na którejś z tych rzeczy, ich połączenie uznacie raczej za coś całkiem sensownego. Bo przecież jazz może wydawać się czymś w rodzaju nauki ścisłej, z całą swoją matematyczną precyzją, a fizyka i jej równania są ujmowane w kategoriach estetycznych nie od dziś (zob. choćby inne popularnonaukowe książki wydawnictwa Prószyński i S-ka, jak „Dlaczego prawda jest piękna. O symetrii w matematyce i fizyce” Iana Stewarta lub „Niezwykłe liczby Fibonacciego. Piękno natury i potęga matematyki” Ingmara Lehmanna i Alfreda S. Posamentiera. Książka „Jazz i fizyka” zgłębia tę pozornie trudną relację, pokazując analogie pomiędzy muzyką jazzową i współczesną fizyką (szczególnie fizyką kwantową)...

...a przynajmniej miała to robić z założenia. Niestety w praktyce wyszło nieco inaczej. „Jazz i fizyka” wydaje się głównie historią jej autora. Pod tym względem to całkiem ciekawa książka. Alexander wychodzi z założenia, że fizykę najlepiej tłumaczy się poprzez historie i analogie. Ma w tym pewne racje, ale ma w tym również pewną przesadę. Dowiadujemy się wiele na temat fizyka/jazzmana, poznajemy również jego znajomych ze środowiska naukowego oraz ze środowiska muzycznego. Słuchamy opowieści, anegdot i relacji, które powoli wprowadzają nas w rozmaite zagadnienia współczesnej fizyki i jest to wprowadzenie miejscami całkiem skuteczne. Jak przyznaje sam autor: "Jeśli napotkacie równanie, którego do końca nie zrozumiecie, zachęcam do porzucenia go i dalszego czytania. Z doświadczenia wiem, że gdy zrozumiem koncepcję, później zaczynam też rozumieć równanie" (s. 17). Alexander, jak widać, bardzo wierzy w analogie.

Być może nawet za bardzo. Jeśli bowiem „Jazz i fizykę” traktować w kategoriach popularnonaukowego wprowadzenia w świat współczesnych teorii fizycznych, to książka wypada nieźle (choć znajdziemy dostępne lepsze opracowania). Brakuje jej nieco konsekwencji w narracji, brakuje pewnego uporządkowania i bardziej zwartej struktury, co bierze się z pewnością z jej autobiografizującego charakteru. Jednak ciągle trzyma pewien poziom i dobrze się ją czyta. Prawdziwy problem pojawia się wtedy, gdy nie chcemy jej traktować jako kolejnego wprowadzenia w świat fizyki, lecz spodziewamy się odkryć to, co obiecuje nam podtytuł – „Tajemniczy związek muzyki ze strukturą wszechświata”. Bo tego tu, niestety, nie znajdziemy. Choć Alexander miejscami wykazuje analogie pomiędzy jazzem i fizyką, to są one po pierwsze okazyjne (nie stanowią głównego tematu książki), po drugie zaś - powierzchowne. To, że w jazzie używa się takich pojęć jak harmonie i rezonanse, które używane są również w fizyce, niczemu jeszcze nie dowodzi. Improwizujący muzyk może przypominać kwant, który ma wiele możliwości ruchu, ale ta analogia nie wytrzyma bardziej krytycznego potraktowania. A nawet jeśli, nie jest ona z pewnością żadnym "tajemniczym związkiem" muzyki i fizyki.

„Jazz i fizyka” zapowiada się świetnie i zawodzi większość nadziei. Sama w sobie nie jest książką złą, jej narracja prowadzona jest w bardzo żywy sposób, przykuwa uwagę i tak dalej, popełnia jednak bardzo poważne wykroczenie: obiecuje coś, czego nie spełnia. Przez to jest cokolwiek rozczarowująca. Być może faktyczna analogia jazzu (albo raczej muzyki w ogóle?) i fizyki czeka jeszcze na napisanie.


Autor: Aleksander Krukowski
Dodano: 2017-05-27 13:20:32
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"


 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

Fragmenty

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS