Patronat
Moorcock, Michael - "Elryk z Melniboné"
Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"
Ukazały się
Zahn, Timothy - "Thrawn" (wyd. 2024)
Zahn, Timothy - "Thrawn. Sojusze" (wyd. 2024)
Zahn, Timothy - "Thrawn. Zdrada" (wyd. 2024)
Romero, George A. & Kraus, Daniel - "Żywe trupy"
Thiede, Emily - "Złowieszczy dar"
antologia - "Ekstrakty. Tom drugi"
Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"
Richau, Amy & Crouse, Megan - "Star Wars. Wielka Republika. Encyklopedia postaci"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: Uroboros Cykl: Dwór cierni i różTytuł oryginału: A Court of Mist and Fury Tłumaczenie: Jakub Radzimiński Data wydania: Styczeń 2017 ISBN: 978-83-280-2175-4 Oprawa: miękka Format: 135×202mm Liczba stron: 656 Cena: 44,99 zł Rok wydania oryginału: 2016 Tom cyklu: 2
|
Nie będzie zbyt dużą przesadą napisanie, że „Dwór Mgieł i Furii”, druga część cyklu Sarah J. Maas, jest powieścią lepszą od poprzedniczki. Choć zaznaczyć należy, że gatunkowo nie jest to wcale inna powieść. To wciąż fantasy z silnym wątkiem romantycznym, przeznaczona raczej dla nastolatków lub osób lubiących proste historie, mało wyszukane fabuły, egzaltowane emocje i bolesne dopowiedzenia.
Fabuła rozpoczyna się niedługo po wydarzeniach z części pierwszej. Główna bohaterka jest wreszcie bezpieczna, w raju, ze swoim księciem, cudownie przemieniona, oczekuje na oficjalną finalizacji miłości, czyli „zaobrączkowanie”. Oczywiście szczęście mąci prawdopodobna wojna z królem Hybernii, a nadto pakt zawarty w krytycznym momencie pierwszej części z Udawanym Złym. To wystarczy autorce do konstrukcji koła zamachowego fabuły. Ale są i niespodzianki. Co jeśli Wielka Miłość to nie to, o co chodziło? Co jeśli Książę z Bajki nie jest takim bajkowym księciem? Kłopoty w raju to kwestia czasu i ich powodem nie będą tylko wspomniane i oczekiwane zagrożenia. Co więcej, jedno z tych zagrożeń doprowadzi bohaterkę do szokujących odkryć, przedefiniowania uczuć i spotkania Naprawdę Prawdziwej Miłości i Mrocznego Księcia, który zawładnie jej duszą.
W sposób niezamierzony najbardziej tragiczną postacią w fabule okaże się pierwszy Książę z Bajki. Ogłupiały z miłości posunie się do desperackich rozwiązań, podczas gdy główna bohaterka w gruncie rzeczy zostanie nadąsaną, niedojrzałą heroiną, która – patrząc z punktu widzenia najniżej podpisanego – zabawiwszy się nieszczęśnikiem, porzuci go dla ciekawszego. Nieco upraszczam, aby nie psuć wszystkich fabularnych niespodzianek, ale ostatecznie do tego się wszystko sprowadzi. Będą mniejsze lub większe tragedie wiodące do celu, niezamierzone ofiary, ale w gruncie rzeczy naprawdę porządnym facetem w tej historii będzie pierwszy Książę z Bajki. Autorka nie będzie się skupiała na nim, aż do finału, bo ważniejsze są oczywiście losy Feyry. Niestety, bohaterka nie dojrzewa. Sarah J. Maas stara się to zmienić opisami jej stanów psychicznych, dodaje jej zrozumiałej traumy po wydarzeniach z pierwszego tomu. Ale nie zmienia to faktu, że mimo męczącego opowiadania każdego uczucia odbijającego się na jej twarzy i wewnątrz duszy (okraszanego kwiecistymi porównaniami lub wyświechtanymi zwrotami), Feyra jest niedojrzałą, pustą i nieciekawą postacią. Smaczku i ognia dodaje nieco wprowadzenie bohaterki i fabuły w perwersyjne klimaty (to chyba nadal jest modne), aby podkreślić jej rozwój i dojrzałość. Ale to na nic. Co nie jest wadą dla tego typu powieści, tylko stwierdzeniem faktu, oczywistości, że fabuła nie próbuje być gatunkowo ambitniejsza.
Zatem jedyne co podnosi ocenę powieści wobec poprzedniczki, to bogatszy świat. Wszystko, co ciekawe, dzieje się w tle i kiedy bohaterka zostaje włączona w nurt wydarzeń, powieść czyta się lepiej. Nie za sprawą jej przygód, tylko wspomnianego tła. Aczkolwiek i tu nie można popadać w zachwyt, ponieważ mamy do czynienia z bardzo konwencjonalną fantasy. Dodatkowo znowu wiele ciekawych historii pojawia się w opowieściach innych. Nie ma tu tajemnic, sekretów, które rozpalałyby wyobraźnię. Wszystko, jak z emocjami bohaterów, zostaje dopowiedziane, wyjaśnione i nie ma mowy, aby czytelnik mógł wpaść w konfuzję. Tylko początkowa zamiana ról (dobry staje się złym, a udawany zły nieudawanym dobrym, choć mrocznym) pozostaje ożywczą niespodzianką. Szkoda, że potem wszystko grzęźnie w konwencjonalnej opowieści o miłości i zdradzie, która im bardziej stara się być udziwniona, tym bardziej staje się sztampowa. Na szczęście dla większości tych, którzy powieść przeczytali, nie stanowi to przeszkody (sądząc po średniej ocen na Goodreads).
Autor: Roman Ochocki
Dodano: 2017-03-01 16:07:20
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
Lee, Fonda - "Dziedzictwo jadeitu"
Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia
Fosse, Jon - "Białość"
Hoyle, Fred - "Czarna chmura"
Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"
Brzezińska, Anna - "Mgła"
Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"
Lindgren, Torgny - "Legendy"
Fragmenty
Grimwood, Ken - "Powtórka"
Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"
Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"
Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2
Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"
Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"
Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)
Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1
|