NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

Ukazały się

Esslemont, Ian Cameron - "Kamienny wojownik"


 Kagawa, Julie - "Dusza miecza"

 Pupin, Andrzej - "Szepty ciemności"

 Ferek, Michał - "Pakt milczenia"

 Markowski, Adrian - "Słomianie"

 Sullivan, Michael J. - "Epoka legendy"

 Stewart, Andrea - "Cesarzowa kości"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku"

Linki

Walton, Jo - "Podwójne życie Pat"
Wydawnictwo: Świat Książki
Tytuł oryginału: My Real Children
Tłumaczenie: Maciejka Mazan
Data wydania: Wrzesień 2015
ISBN: 978-83-7943-894-5
Oprawa: miękka
Format: 125×200mm
Liczba stron: 376
Cena: 34,90 zł
Rok wydania oryginału: 2014



Walton, Jo - "Podwójne życie Pat"

Wszyscy lub prawie wszyscy znają teorię Edwarda Lorenza uproszczoną przykładem motyla, który poruszeniem skrzydeł, dajmy na to, nad Europą, powoduje tsunami na Pacyfiku. Teoria ta znalazła również rozwinięcie na gruncie matematyki. Z lepszym lub gorszym skutkiem została również wykorzystana w popkulturze. Oczywiste przykłady to np. „Efekt motyla”, czy „Next” w filmie, a także niektóre odcinki „Doctora Who”, jeśli chodzi o seriale. Z kolei w literaturze pewnym jej odbiciem jest choćby fabuła powieści Kate Atkinson „Jej wszystkie życia”.

Ale wracając do trzepotania skrzydeł i do „Podwójnego życia Pat”, czy takim czynnikiem katalizującym zmiany może być decyzja człowieka? I jaka to musi być decyzja? O wyborze drogi do domu, a może o wyjściu za mąż? Punktem wyjścia powieści jest właśnie decyzja, którą podejmuje główna bohaterka. A decyzja ta zmieni nie tylko ją, ale i – być może – wszystko. Drugim punktem wyjścia, może istotniejszym od efektu motyla, jest koncepcja wszechświatów (rzeczywistości) równoległych. Upraszczając i wpychając w popkulturowe ramy – czy istnieje jedna rzeczywistość, niezależnie od podjętej decyzji, czy istnieć mogą równoległe, w nieskończonej swojej ilości. Dajmy na to, wybierając drogę do pracy przez park, spotykamy swoją wielką miłość, która odmieni nasze życie na zawsze. Ale co by się stało, jak potoczyłoby się nasze życie, gdyby tego dnia nie iść do pracy lub iść inną drogą? Czy istnieje rzeczywistość, w której dokonaliśmy odmiennego wyboru? I o tym również jest ta powieść.

Jej bohaterką jest Patricia, którą poznajemy jako staruszkę, żyjącą współcześnie. To imię jest istotne. Bohaterka przebywa w domu opieki, cierpi na postępującą demencję, mylą jej się fakty, mieszają zdarzenia. Czy jest to objaw choroby, a może czegoś innego? Odpowiedź na to pytanie szybko zostanie udzielona. Cała fabuła to tak naprawdę wielka retrospekcja pokazująca drogę życia, którą Patricia przebyła do punktu, w którym poznaje ją czytelnik. I na tej drodze dokonała wyboru, który – nieświadomie – naznaczyć miał jej życie. Wtedy narracja rozpada się na dwie części. Pierwsza dotyczy życia Pat, druga zaś życia Tricii (Trish).

Powieść fabularnie obejmuje prawie pół wieku życia głównej bohaterki. Narracja jest podzielona w sposób nie budzący wątpliwości, nie ma tu żadnej zabawy, gry formą. To tradycyjna powieść i dodatkowo albo przede wszystkim, znakomicie napisana. Narracja jest wciągająca, tak samo jak historie życia bohaterki. Przy tym jest to życie niezwyczajne w swojej zwyczajności. To tak naprawdę obyczajowa opowieść złączona klamrą „co by było gdyby”. Fantastyka jest w niej używana jako narzędzie. Chodzi o wspomniane powyżej teorie, których bohaterka jest nieświadoma, a które pojawiają się tylko jako element refleksji nad życiem. Ale fantastyka jest tu również scenograficznym tłem: obydwa życia Patricii dzieją się bowiem w różnych rzeczywistościach. W jednej historia świata po drugiej wojnie obfituje w konflikty znacznie poważniejsze, niż w rzeczywistości „normalnej”, w której rzeczywistość biegnie po znanych wszystkim torach. I bardziej na życie Pat i Tricii oddziałuje właśnie ta historia, niż bohaterka wpływa na nią. Choć postawić sobie należy pytanie, czy bieg historii uległ zmianie właśnie wskutek decyzji bohaterki. Jo Walton alternatywne wersje historii wprowadza oszczędnie, zawsze są w tle i nie dominują. Są jak tło obrazka, którego centrum pozostaje życie głównej bohaterki. Ale też sposób ich wprowadzenia może wskazywać właśnie na to, że to decyzja Patricii „rozszczepiła” rzeczywistość na dwa równoległe „strumienie”.

Fabuła momentami jest kronikarska, a dzieje życia Patricii w obydwu wersjach są opowiadane w naprzemiennych, krótkich rozdziałach. Mimo to nie ma się wrażenia fabularnej powierzchowności. Może dzięki temu, że autorka koncentruje się na istotnych momentach dla każdej wersji. To doskonała, zajmująca lektura. Choć może pozostawiać niedosyt. „Podwójne życie Pat” to literatura popularna, nie angażująca się w głębsze refleksje. Zaś finał chyba wymagałby czegoś więcej, niż czytelnik otrzymuje. Ale mimo to oceniam ją bardzo wysoko, bo to ciepła, mądra opowieść, niemal przypowieść o przypadkowości ludzkiego życia i o tym, że to człowiek je kształtuje. Nie będę jednak psuł recenzji popadaniem w banały, zwłaszcza że Jo Walton pisze o tym w taki sposób, że nie psuje nimi fabuły ani jej odbioru.

Powieść skupiona jest głównie na kobietach i również na ich przykładach autorka opisuje ewolucję społecznej roli kobiety w społeczeństwie na przestrzeni XX wieku. Mężczyźni występują w rolach podrzędnych i nie zawsze pozytywnych. Książka pisana jest również z pozycji liberalnych, ale nie ma tu światopoglądowych manifestów. Homoseksualizm, wyzwolenie seksualne, feminizm, wszystko to wydawało mi się równie podrzędne (ale jednak istotne) w stosunku do zasadniczej opowieści, co postaci mężczyzn. Oryginalny tytuł powieści to „My Real Children”. Jego polska wersja jest niefortunna z racji użytego w niej imienia. Niczego to nie zdradza, ale wprowadza w błąd czytelnika. Bo główną bohaterką powieści jest Patricia a nie Pat, która jest jedną z jej wersji, obok Tricii. Ale nie ma sensu zawracać sobie tym głowy, skoro powieść jest dobra. Szkoda tylko, że w finale jednak nieco zawodzi. Czy może raczej: pozostawia czytelnika w stanie niedosytu.


Autor: Roman Ochocki
Dodano: 2015-10-27 16:26:13
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fosse, Jon - "Białość"


 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

Fragmenty

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

 Mara, Sunya - "Burza"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS