NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Swan, Richard - "Tyrania Wiary"

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

Ukazały się

Grimwood, Ken - "Powtórka" (wyd. 2024)


 Psuty, Danuta - "Ludzie bez dusz"

 Jordan, Robert; Sanderson , Brandon - "Pomruki burzy"

 Martin, George R. R. - "Gra o tron" (wyd. 2024)

 Wyrzykowski, Adam - "Klątwa Czarnoboga"

 Esslemont, Ian Cameron - "Kamienny wojownik"

 Kagawa, Julie - "Dusza miecza"

 Pupin, Andrzej - "Szepty ciemności"

Linki

Gaiman, Neil - "Drażliwe tematy: Krótkie formy i punkty zapalne"
Wydawnictwo: Mag
Tytuł oryginału: Trigger Warning
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Data wydania: Kwiecień 2015
ISBN: 978-83-7480-538-4
Oprawa: twarda
Liczba stron: 352
Cena: 35,00 zł
Rok wydania oryginału: 2015



Gaiman, Neil - "Drażliwe tematy: Krótkie formy i punkty zapalne"

W stylu Gaimana, czyli kameleonem być


Ostatnimi czasy Gaiman kojarzył mi się tylko z opowieściami dla dzieci. Wydanie najnowszego zbioru opowiadań powitałam więc z ogromną radością. Wreszcie coś dla dorosłych! „Drażliwe tematy” przypomniały mi, jak oryginalnym pisarzem jest Neil Gaiman i jak bardzo lubię jego krótkie formy, do których nie zaglądałam od czasu „Rzeczy ulotnych”. Chociaż nie wszystkie historie przypadły mi do gustu, to lektura przeważającej większości sprawiła mi dużą przyjemność, wielokrotnie skłaniała do refleksji i często przywoływała uśmiech. Zaprezentowane opowiadania dowodzą, jak wielką wyobraźnię posiada Brytyjczyk i że nie można go zaszufladkować do żadnego stylu, ponieważ jego stylem jest zmienność stylu. I ta zmienność jest cudowna, autor bowiem ciągle potrafi zaskoczyć ciekawym pomysłem, formą, odświeżeniem znanego schematu.

Tematem przewodnim zbioru są opowieści „drażliwe”, jak głosi tytuł książki, takie, które powodują, że „wypadamy z bezpiecznego, normalnego świata w miejsce znacznie mroczniejsze i mniej gościnne” [s. 7]. Z całego tomu mogę wybrać zaledwie kilka takich historii, które mnie do takiego miejsca zabrały, które sprawiły, że czułam się nieswojo, zaniepokojona, wystraszona. Ich klimat jest rzeczywiście mroczny, może wywołać lekki dreszcz, momentami nawet grozę. Taka jest „Prawda to jaskinia w czarnych górach...”, lekko przewrotna, mroczna historia zemsty z fantastycznym tłem. To jedno z moich ulubionych opowiadań. Na pograniczu grozy i humoru jest „Klik-Klak Grzechotka”, króciutka dobranocka niezupełnie dla dzieci. Z każdym kolejnym zdaniem czułam się jak jej bohater: chociaż przeczuwałam, co się wydarzy, czytałam jak zahipnotyzowana... Niepokój wzbudza również „Problem z Cassandrą”, intrygująca, zabawna i przewrotna opowieść o sile ludzkiej wyobraźni. W tonie lekkiej groteski z dreszczykiem jest utrzymana „Moja ostatnia gospodyni” opowiadająca o zgryźliwej, wiecznie narzekającej gospodyni, przestrzegającej swoich lokatorów przed niebezpieczeństwami morza. Najbardziej niepokojącą opowieść zawierają chyba „Żeńskie końcówki”, podtrzymujące napięcie i skupiające uwagę, ponieważ opisywana tu historia nie jest oczywista. Mroczny klimat ma także „Śpiąca i wrzeciono”, która jest zaskakującym połączeniem dwóch najbardziej znanych baśni. Najlepsza jednak opowieść i moje ulubione opowiadanie w tym zbiorze, będące idealną mieszanką grozy, smutku i chłodu, to „Czarny pies” z Cieniem z „Amerykańskich bogów” w roli głównej. Pisana w specyficznym, powolnym tonie powieści sprawiła, że zatęskniłam za tym światem. Pełen spokoju, metodyczny, osadzony w sobie, świadomy dwóch wymiarów Cień jest jednym z ciekawszych bohaterów, z jakimi się zetknęłam.

Wiele opowieści cechuje absurdalne, specyficzne gaimanowskie poczucie humoru, jak „Przygoda”, pokręcona, zdecydowanie zbyt krótka opowieść o pewnej przygodzie, jaka przydarzyła się ojcu głównego bohatera, a którą bardzo chaotycznie opowiedziała bohaterowi jego matka. Autor doskonale uchwycił zdolność ludzi do pokrętnego opowiadania historii, w której miesza się wiele faktów i z której w sumie niewiele można zrozumieć... Także „Pomarańcz” jest prześmieszną historią w ciekawej formie rządowego kwestionariusza, która zasadza się na skutkach przedawkowania samoopalacza do ciała. Absolutnym popisem humoru Gaimana jest natomiast „I zapłaczę jak Aleksander”, które podaje bardzo proste uzasadnienie, dlaczego niektóre pomysły rodem z science fiction nie zostały zrealizowane. Mniej zabawna, ale też posiadająca pewien urok, jest baśń dla dorosłych „Brylanty i perły: baśń”, być może inspirowana baśnią „Wróżki” Perraulta, uwspółcześniona i nie kończąca się szczęśliwie. Piękne językowo, przyjemne i z lekkim humorem jest opowiadanie o czasie i przestrzeni zatytułowane „Inwokacja indyferencji”. Podobnie „Godzina Nic”, będąca wyrazem uwielbienia Gaimana do „Doktora Who”, łączy w sobie elementy serialowego humoru, absurdu oraz lekkiej grozy.

Są także historie smutne, jeśli nie w całości, to w dużej części, jak wspomniany już „Czarny pies” czy „Prawda to jaskinia w czarnych górach...”. Najmocniej chyba w te emocje bije jednak „W bezsłoneczną morską toń”, krótka, ale idealnie wymierzona historia ogromnej rozpaczy i bezbrzeżnego smutku po stracie, które prowadzą w szaleństwo. Filozoficzne i budzące wiele refleksji jest opowiadanie „Powrót Chudego Białego Księcia”, w którym bohater zastanawia się, czy to, że gdzieś wiecznie gonimy, oznacza, że uciekamy od czegoś, czy do czegoś zmierzamy. Podobnie „Jerozolima” sprawia, że człowiek zaczyna się zastanawiać nad tym, co ważne w życiu, jacy naprawdę są ludzie, czym jest wiara. Filozoficzna jest także historia „Śmierć i miód” z Sherlockiem Holmesem w roli głównej. To utrzymana w atmosferze rewelacyjnego „Studium w szmaragdzie” niespieszna i klimatyczna opowieść o starym detektywie, który ostatnie lata życia spędza na rozwiązaniu największej zagadki ludzkości. Obok „Czarnego psa” jest to najlepsze opowiadanie całego tomu.

Godna podziwu jest umiejętność Gaimana do tworzenia opowieści na błahej podstawie, jak choćby otwierające zbiór „Robienie krzesła”. Wstęp, w którym autor opisuje genezę swoich opowiadań, pokazuje w jak niezliczonej ilości różnych projektów bierze on udział i że jego mózg dosłownie co chwila „wyrzuca” pomysły. Zwieńczeniem jednego z takich projektów jest kompilacja historyjek zawarta w „Opowieści kalendarzowej”, po jednej na każdy miesiąc roku. Najbardziej podobały mi się z nich „Opowieść marcowa”, zawierająca w sobie echo pirackich przygód, „Opowieść czerwcowa”, która udowadnia, że wieczna niezgoda w związku nie musi oznaczać braku miłości, piękna jest też „Opowieść sierpniowa” o ogniu, popiołach i ludzkiej zarozumiałości, a także „Opowieść październikowa” będąca romantyczną baśnią o spełnianiu życzeń i dawaniu.

Dużo w tych opowiadaniach samego Gaimana. Krótkie formy są o wiele bardziej osobiste niż jego powieści. „Drażliwe tematy” to nie jest zbiór doskonały, niektóre historie w ogóle mnie nie poruszyły, wypadły z mojej głowy tuż po ich przeczytaniu. Jednak warto było sięgnąć po ten pięknie wydany tom dla tych kilkunastu historii. Z pewnością nie tylko fani autora znajdą tutaj coś dla siebie.


Autor: Anna Zasadzka
Dodano: 2015-06-16 09:35:16
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia


 Fosse, Jon - "Białość"

 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

Fragmenty

 Grimwood, Ken - "Powtórka"

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS