NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (niebieska)

Weeks, Brent - "Droga cienia" (wyd. 2024)

Ukazały się

Kingfisher, T. - "Cierń"


 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"

 Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"

 Sablik, Tomasz - "Mój dom"

 Pilipiuk, Andrzej - "Czasy, które nadejdą"

 Szmidt, Robert J. - "Szczury Wrocławia. Dzielnica"

 Bordage, Pierre - "Paryż. Lewy brzeg"

Linki

McMahon, Jennifer - "Zimowe dzieci"
Wydawnictwo: Media Rodzina
Tytuł oryginału: The Winter People
Tłumaczenie: Maciej Potulny
Data wydania: Luty 2015
ISBN: 978-83-8008-027-0
Oprawa: miękka
Format: 135 x 205 mm
Liczba stron: 392
Cena: 34,90 zł
Rok wydania oryginału: 2014



McMahon, Jennifer - "Zimowe dzieci"

Nietypowa opowieść o nieumarłych


„Zimowe dzieci” są nastrojową opowieścią o przeszłości i teraźniejszości, w której pojawia się tajemnica, nieumarli i pewien rytuał. Jak na tę tematykę jest to powieść nietypowa, chociaż też niepozbawiona wad.

Powracający z zaświatów zmarli są jednym z częściej powracających motywów w literaturze grozy. Jennifer McMahon jednakże nie chce podążać najpopularniejszymi ścieżkami – i nie jest tu wcale mowa o kolejnej wariacji na temat wampirów czy zombie – ale postanowiła stworzyć nastrojową opowieść, w której ważniejsi od samych nieumarłych są ludzie i ich emocje. „Zimowe dzieci” są pierwszą jej powieścią wydaną w Polsce, choć amerykańska pisarka przed nią napisała kilka innych powieści, w których łączyła różne konwencje, w tym również elementy fantastyki.
Akcja „Zimowych dzieci” prowadzona jest achronologicznie. Wydarzenia teraźniejsze wymieszane są z przeszłością (sięgającą początków XX wieku), a narracja wydarzeń przeplata się z fragmentami dziennika jednej z bohaterek. Takie przedstawienie fabuły pozwala dość długo nie ujawniać kluczowych wydarzeń z przeszłości, dzięki czemu tajemnica zostaje wyjaśniona w finale powieści, kiedy to splatają się losy postaci z przeszłości i teraźniejszości. Poszczególne historie są sprawnie prowadzone, a ich połączenie całkiem udane, chociaż kilka razy można powieści zarzucić, że wskazówki dla postaci są podane w pretensjonalny sposób, a intryga jest szyta zbyt grubymi nićmi.
Trzy opowiadane w powieści historie mają jeden wspólny mianownik: utratę osoby bliskiej, członka rodziny, ukochanego dziecka. Bohaterowie (matka, dwie niepełnoletnie córki, żona) radzą sobie ze stratą w różny sposób, ale strata jest zbyt dotkliwa, by pozostać wobec niej obojętnym. To także opowieść o popadaniu w szaleństwo, poświęceniu, zemście i odkrywaniu tajemnic, które powinny zostać zapomniane. Przede wszystkim jest to opowieść o emocjach, smutku i zagubieniu: wszystkie pozostałe odczucia i działania są ich konsekwencją. W treści przewija się wiele pytań, m.in.: czy rozwiązaniem dla bohaterów będzie tajemny rytuał i trudna do odnalezienia jaskinia? czy przeszłość może oddziaływać na teraźniejszość? czy zmarli naprawdę mogą powstać z grobów? a jeśli tak, to czy ich powrót będzie stanowił lekarstwo na smutek spowodowany śmiercią najbliższych?
Od początku uwagę zwraca nastrój opowieści i sceneria, w której toczą się wydarzenia. Niewielkie amerykańskie miasteczko, położone na uboczu gospodarstwo oraz niewyjaśnione, ale cały czas obecne zagrożenie płynące ze strony Czarciej Dłoni (pobliskiej formacji skalnej) udanie się komponują z losami postaci. O samych nieumarłych, w powieści zwanych Śniącymi, nie można wiele napisać bez zdradzania zakończenia książki. Niemniej jest to niestandardowa wizja, z ciekawymi rozwiązaniami i ich fabularnymi konsekwencjami.
„Zimowe dzieci” to po części horror, po części powieść obyczajowa, jednak przede wszystkim opowieść niesamowita, w której fantastyka jest cały czas obecna, ale przez większość opowieści pozostaje w tle: niedopowiedziana i poddawana przez czytelnika w wątpliwość. Problem pojawia się w momencie, gdy element nadnaturalny staje się namacalny, a narracja zmienia się w bardziej przygodową. Końcówka w związku z tym rozczarowuje i psuje niezły obraz, jaki udało się McMahon wykreować przez trzy czwarte powieści. W efekcie powieść można określić jedynie jako dobrą, chociaż jej początek wskazywał, że ocena może być znacznie wyższa.


Autor: Tymoteusz Wronka


Dodano: 2015-05-22 18:51:24
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"


 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

Fragmenty

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS