Kolejna część komiksowych przygód Thorgala przerobiona na audiobook nie zawiedzie tych, którzy słuchali już pierwszej części tej adaptacji i im się spodobała. Studio Sound Tropez podołało także tym razem.

Słuchowisko obejmuje dwa utwory. „Prawie Raj” to krótka przygoda Thorgala znana z pierwszego komiksu tej serii. Przedzierając się przez śnieżycę i góry, w trakcie walki z wilkami Thorgal spada w przepaść i budzi się w nieznanej krainie, gdzie panuje lato, a witają go w niej piękne kobiety. Z kolei „Trzech Starców z Krainy Aran” to adaptacja regularnego tomu przygód bohatera. W trakcie podróży z piękną Aaricią, szukając swojego miejsca do życia, Thorgal trafia do krainy Aran, gdzie Aaricia dzięki swej niefrasobliwości zdobywa i zakłada na siebie pewien naszyjnik.

Adaptacja trwa około dwie godziny i pięćdziesiąt minut. I jak w przypadku przygód „Funky Kovala”, czas ten biegnie dosyć szybko. Kiedy słuchowisko się skończyło, naturalnym odruchem u piszącego te słowa był żal, że nie ma pod ręką ciągu dalszego. W „Prawie Raj” wprowadzono znowu zabieg przedstawiający fabułę przygody w formie niby retrospekcji. W „Trzech Starcach z Krainy Aran” historia opowiadana jest już w sposób „normalny”. Znakomicie ją uzupełnia poziom narracyjny, wypełniający i dodający jej treści w sposób niezbędny dla prawidłowej adaptacji komiksu w słuchowisko. Przy tym treść tej narracji nie rozsadza ram zakreślonych komiksową opowieścią. Nie tworzy nowych zdarzeń, poziomów, tylko pogłębia fabułę już istniejącą. Choć zgrzytało mi momentami dorzucanie w tejże narracji zbytniego luzu w postaci dowcipów (np. kiedy Thorgal wyciąga miecz w trakcie spotkania z Jadawinem), to nie doskwierało szczególnie, nie tak jak w „Kajku i Kokoszu. Szkole latania”. Jest to istotne na tyle, aby dać pretekst biednemu recenzentowi do wskazania jakiejkolwiek (i co z tego, że subiektywnej) wady adaptacji.

Niespodzianką dla fanów komiksów może być aktor odtwarzający rolę Hierulfa. Jest nim Grzegorz Rosiński, autor rysunków do oryginalnych przygód Thorgala. Rola jest niewielka i od razu skojarzyła mi się z udziałem Stana Lee w filmowych adaptacjach komiksów Marvela. Taki mały smaczek, a cieszy. Obsada pozostałych ról nie jest już niespodzianką. Powracają głosy znane z poprzedniej części, jak i nowe, znakomicie obsadzone. A zatem: Jacek Rozenek (Thorgal), Maria Niklińska (Aaricia), Natalia Rybicka (Ingrid), Julia Kamińska (Skadia), Sylwia Nowiczewska (Ragnhilda), Jarosław Boberek (Jadawin), Marieta Żukowska (Strażniczka Kluczy), Mirosław Zbrojewicz (Karshan D’Urizen), Miłogost Reczek (Volsung de Nichor), Robert Czebotar (Sigurd). Dodatkowo warto wspomnieć Krzysztofa Banaszyka i Mariusza Bonaszewskiego. Obsada – trzeba przyznać – budzi szacunek i buduje słuchowisko, może nawet bardziej niż sama fabuła.

Obawiam się, że pisanie recenzji z kolejnych adaptacji przygód Thorgala stanie się monotonne, jeśli trzeba będzie powtarzać ciągle te same zachwyty. To chyba jedyne niewiadome związane z tą adaptacją. A czy będą nowe? Może twórcom podwinie się noga? Trudno mi w to uwierzyć, po wysłuchaniu pierwszej i drugiej części. Szkoda, że już po świętach, bo audiobook na prezent idealny. Ale kto potrzebuje świąt do tego, aby zrobić sobie samemu prezent?