NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (niebieska)

Wells, Martha - "Protokół buntu. Strategia wyjścia"

Ukazały się

Greathouse, J.T. - " Struktura świata"


 Seliga, Aleksandra & Kujawska, Katarzyna - "Serce kniei"

 King, Stephen - "Chudszy" (2024)

 Le Guin, Ursula K. - "Ziemiomorze. Wydanie rozszerzone" (2024)

 Lovecraft, Howard Phillips - "Listy wybrane 1906-1927"

 Szostak, Wit - "Oberki do końca świata"

 antologia - "Rocznik fantastyczny 2024"

 Gwynne, John - "Cień bogów"

Linki

Anthony, Piers - "Źródło magii"
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Cykl: Anthony, Piers - "Xanth"
Tytuł oryginału: The Source of Magic
Tłumaczenie: Paweł Kruk
Data wydania: Czerwiec 2012
ISBN: 978-83-10-12109-7
Oprawa: miękka
Format: 135 x 204 mm
Liczba stron: 448
Cena: 39.90 zł
Rok wydania oryginału: 1978
Tom cyklu: 2



Anthony, Piers - "Źródło magii"

Klasyczna wyprawa do źródeł magii


„Źródło magii” Piersa Anthony’ego to drugi tom serii powieści, których akcja rozgrywa się w przepełnionej magią krainie zwanej Xanthem, gdzie każda istota posiada niepowtarzalny nadprzyrodzony talent, a magia jest zarówno największym dobrodziejstwem, jak i zagrożeniem. W książce powracają znane z „Zaklęcia dla Cameleon” postacie, na czele z Binkiem, młodym mężczyzną, któremu udało się odkryć swój magiczny talent i tym samym zyskać prawo pozostania w Xancie. Mianowany królewskim badaczem musi wyruszyć w podróż, by odkryć i zbadać naturę tytułowego źródła magii. Podobnie jak poprzednio, towarzyszyć mu będą przyjaciele – centaur Chester, Dobry Czarodziej i będący żołnierzem Crombie. Jak szybko się okaże, losy całej krainy po raz kolejny zależeć będą właśnie od Binka.

Lektura powieści momentami okazuje się nużąca, szczególnie w pierwszej połowie. Mimo że książka – wzorem tomu otwierającego serię – wciąż jest zabawna, ciepła i pełna oryginalnych pomysłów na magiczne talenty, dające pole do zwrotów akcji i wywołujące uśmiech czytelnika. Wynika to moim zdaniem z przyjętej przez autora konwencji questu. Bohaterowie wędrują przez pustkowia, by zrealizować zadanie, którego cel i sens są bliżej nieokreślone, co pozbawia historię napięcia – a czytelnika chęci poznania finału tej przygody. W dodatku przeszkody, jakie kapryśny los i nieznany wróg rzucają pod nogi naszym protagonistom przyjmują postać kolejnych potworów i złowrogich zaklęć, a to wszystko było już przecież w „Zaklęciu...” i tam wyczerpało swój potencjał. Formuła „zadania” sprawdza się dziś głównie w kinie akcji, i to pod warunkiem, że towarzyszą jej doskonałe efekty specjalne. Wydaje się, iż na gruncie literatury potrzeba czegoś więcej. Im dalej jednak, tym lepiej. Akcja nabiera tempa, zagrożenia się komplikują, a znaczenie misji klaruje. Książka za sprawą zakończenia wyjaśnia kolejny ważny dla konstrukcji świata przedstawionego element, jakim – oczywiście – jest magia.

Z drugiej strony „Źródło magii” to nie tylko akcja, lecz również wspomniane już wyjątkowe wizje przepełnionego nadprzyrodzoną mocą świata. Nowe talenty i magiczne istoty potrafią zachwycić pomysłowością, podobnie jak wykorzystanie ich potencjału na gruncie fabularnym. Ponadto również tym razem autor wiele miejsca poświęcił dylematom moralnym, rozważając naturę dobra i zła, a przede wszystkim – sprawiedliwości. Rozterki te nie są jedynie wyrażanymi mimochodem poglądami postaci, lecz mają decydujący wpływ na ich życie i losy całego Xanthu.

Warto też zwrócić uwagę na drugie dno powieści. Według mnie prawdziwymi bohater(k)ami, a zarazem tematem snutej przez Anthony’ego historii są kobiety. Kobiety o różnych charakterach i odmiennej roli, jaką przyszło im odegrać. Kochające żony, podstępne czarodziejki, niewinne nimfy, uwodzicielskie wdowy, nierozumiane gorgony, czy samotne syreny. To one paradoksalnie dają impuls do wyprawy, zagrażają jej powodzeniu i finalnie ratują sytuację. Morał może być tylko jeden – mężczyźni potrzebują kobiet, a życie bez nich byłoby znacznie nudniejsze. Śmiem twierdzić, że zasada ta obowiązuje nie tylko w magicznym świecie Anthony’ego. Niezależnie od tego, co nieraz mówią mężczyźni – szczególnie bohaterowie książki, którzy na płeć piękną narzekają z wyraźnym zamiłowaniem.

„Źródło magii” przypomina pierwszą część cyklu, oferując dużo dobrego humoru, intrygujących wizji i nieco refleksji, bezpośrednio poświęconych moralności, na drugim planie zaś – kobietom. Za duży plus należy poczytać uniwersalny przekaz, który mimo ponad trzydziestu lat, jakie minęły od pierwszego wydania powieści, pozostał w pełni aktualny. Dodam jeszcze, że nowe tłumaczenie autorstwa Pawła Kruka staje na wysokości zadania – słowotwórcze nazwy istot zamieszkujących Xanth brzmią swojsko i bardzo naturalnie, doskonale ilustrując ich kluczowe cechy. Mankamenty pojawiają się za to, gdy przyjdzie oceniać fabułę, szczęśliwie wraz z kolejnymi rozdziałami nabierającą rumieńców. Biorąc wszystko pod uwagę, czas spędzony nad recenzowanym tytułem należał do udanych, choć nie dostarczył mi szczególnych wrażeń.


Autor: Krzysztof Kozłowski


Dodano: 2012-12-08 15:20:00
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

McDonald, Ian - "Hopelandia"


 antologia - "PoznAI przyszłość"

 Chambers, Becky - dylogia "Mnich i robot"

 Pohl, Frederik - "Gateway. Za błękitnym horyzontem zdarzeń"

 Esslemont, Ian Cameron - "Powrót Karmazynowej Gwardii"

 Sanderson, Brandon - "Słoneczny mąż"

 Swan, Richard - "Sprawiedliwość królów"

 Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"

Fragmenty

 McCammon, Robert - "Łabędzi śpiew"

 Vaughn, S.K. - "Astronautka"

 Howey, Hugh - "Pył"

 Simmons, Dan - "Lato nocy"

 McCammon, Robert - "Pan Slaughter"

 Spinrad, Norman - "Żelazny sen"

 Wyndham, John - "Poczwarki"

 Holdstock, Robert - "Lavondyss"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS