NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Weeks, Brent - "Nocny anioł. Nemezis"

Miela, Agnieszka - "Krew Wilka"

Ukazały się

Brown, Pierce - "Czerwony świt" (wyd. 2024)


 Kade, Kel - "Los pokonanych"

 Scott, Cavan - "Wielka Republika. Nawałnica"

 Masterton, Graham - "Drapieżcy" (2024)

 He, Joan - "Uderz w struny"

 Rowling, Joanne K. - "Harry Potter i Zakon Feniksa" (2024, Gryffindor)

 Rowling, Joanne K. - "Harry Potter i Zakon Feniksa" (2024, Hufflepuff)

 Rowling, Joanne K. - "Harry Potter i Zakon Feniksa" (2024, Ravenclaw)

Linki


Nowa Fantastyka 07/2012 - omówienie numeru

Nowa Fantastyka w lipcu postawiła zdecydowanie na kino superbohaterskie – wśród artykułów, mamy trzy teksty o nadchodzącym Batmanie, jeden o Spidermanie. Nic dziwnego, taka tematyka to pewna lokata zdobywania szerokiego zainteresowania. Teksty koncentrują się na nowych postaciach w Nolanowskiej trylogii, Bane’ie (wywiad z Chuckiem Dixonem, współtwórcą postaci – ciekawy) i Kobiecie-Kocie (omówienie różnych wersji tej postaci – średnio zajmujące). Mieszane uczucia zostawił po sobie tekst Michała Chudolińskiego „Zguba Nietoperza”. Cały artykuł bardzo sprawnie napisany, popsuty został końcówką, w której autor daje wyraz swojemu uprzedzeniu do jeszcze nieobejrzanej końcówki trylogii Nolana i nadziei upatruje w następnych filmach o nietoperzu, już z innym reżyserem. Argument o tym, że Avengersi zmienili gusta widowni, zupełnie do mnie nie trafia. Różne konwencje kina superbohaterskiego – czy to mroczny realizm, czy egzaltowana rozrywkowość, mogą z sobą pokojowo współgrać, a nie się wykluczać. Nawet w ramach jednego filmu, czego wyraz można znaleźć w tekście o Spidermanie. Teksty o wydrążonej Ziemi w fantastycznym lamusie czy artykuł Andrzeja Kaczmarczyka o Kubie Rozpruwaczu miło się czyta, ale nie na tyle bym skorzystał z odnośników do omawianych dzieł w nich zawartych. Ot, ciekawostki.
Publicystyka. Jakub Ćwiek popełnił tekst nieco bez kręgosłupa – splot osobistych anegdot i truizmów (że jest literatura pobudzająca rozum i taka pobudzająca serce). Rafał Kosik ciekawie o product placement – zjawisku, które wpływa na popkulturę w coraz większym stopniu, do tego stopnia, że samo może stać się „bohaterem” fantastyki naukowej. Jerzy Rzymowski o „Awake” – zwykle trudno namówić mnie na oglądanie jakiegoś serialu, bo wzbraniam się przed pakowaniem w tasiemce, ale temu tekstowi się udało (i nie bez znaczenia był fakt, że wyprodukowano zaledwie jeden sezon). Michael J. Sullivan jako Captain Obvious tłumaczy rolę opisu w prozie – i nie zrozumcie mnie źle, nie ironizuję, bo wiem, że wielu osób potrzebuje pomocy właśnie Captaina Obviousa w tym aspekcie.
W dziale opowiadań cztery teksty – dwa dobre, dwa słabe. Zacznijmy od słabszych. „Odlatujący” autorstwa Brada R. Torgersena to opowiadanie, którego największa wartość to niewiadoma przyszłości, budująca fabularny dramatyzm. Niestety wraz z ostatnimi akapitami dramatyzm ten ustępuje rozczarowaniu, a samo opowiadanie jawi się fantastycznonaukową ramotką, raczej tylko dla koneserów mocno zakurzonej fantastyki. Słabym tekstem nr 2, jest „Zapach Deszczu” Janusza Stasika – nudny bohater, ale chyba taki właśnie miał być i to miało być źródłem jego cierpień, z nadnaturalną przypadłością i... kilka stron męczenia tematu, a w końcu słabe zakończenie, w którym ledwo się cokolwiek zazębia. Raz mi w tym tekście skoczyło ciśnienie pozytywne, odnośnie komercyjnego aspektu wykorzystania nieszczęścia bohatera. Dlatego przyjedźmy do tekstów, dla których warto przejść się do kiosku po ten numer.
Z powodów osobistych brak w numerze felietonu Petera Wattsa. Jest za to jego opowiadanie. „Malak” już pierwszym zdaniem „To jest inteligentne, lecz nie świadome” ustawia się w typowej dla autora konwencji. Tym razem bohaterem jest wojskowy drone bojowy. Generalnie za większością utworów Kanadyjczyka stoi zaskakująco prosta konstatacja – dzięki technologii ludzkość może jechać po bandzie, gdy jednak jedziesz po bandzie w zbyt wielu dziedzinach, te mogą interferować ze sobą, dając nieoczekiwane, katastrofalne efekty. Nie inaczej jest w tym przypadku. Omawiany tekst jednak wydaje mi się zaledwie dobry i mówię to jako wielki fan pióra Petera Wattsa, szczególnie jeśli porównamy go z poprzednimi tekstami autora, jakie ukazały się na przestrzeni roku w Nowej Fantastyce.
Tekstem numeru jest „Bestia najgorsza” Michała Cetnarowskiego. Tekst pachnie już od pierwszych stron Palahniukem, stanowiąc relację z krucjaty powykręcanego intelektu z wyraźną nutą czarnego humoru. Wrażenie robi sam pomysł zamachowca dadaisty, „człowieka-cytatu”, jak i research wyglądający miejscami jak przebitki z „The anarchist cookbook”. Jan Korwin Maria Pałuba sieje zamęt na różnych poziomach: wprowadza ferment, inicjuje zamieszki, wreszcie sięga po środki zamachu bezpośredniego i w tym przypadku jednak dokładając do nich swoistą grę z konwencją. Tak właśnie, „Bestia Najgorsza” to płonące strony „Fight Clubu”, rzucone za próg polanego benzyną szlacheckiego dworku z XVIII wieku. Brzmi fajnie, ale gdy przychodzi to zrealizować, tekst co rusz wytraca dramatyzm na poszczególnych scenach, niepotrzebnie się przeciągających. Przykładem jest scena „kibolska” zajmująca nieproporcjonalnie dużo miejsca, której przekaz dałoby się załatwić opisem tak jak we fragmencie „przedszkolnym”. Cała koncepcja utworu przytłacza nieco jego fabularne wykonanie – wciąż dla tej właśnie frapującej koncepcji warto nad tym utworem przysiąść, nie tylko czytać go, ale i analizować. Jan Korwin Maria Pałuba nie jest koniec końców Palahniukową kalką, ale komentarzem do kalkowania, mającym swoją autonomiczną wartość.


Autor: Adam Ł Rotter


Dodano: 2012-07-19 10:05:06
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia


 Fosse, Jon - "Białość"

 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

Fragmenty

 Grimwood, Ken - "Powtórka"

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS