Czerwcowy numer „Nowej Fantastyki” na pierwszy rzut oka przedstawia się nieprzeciętnie. Nie jest to niestety poziom numeru majowego, wywindowanego przez opowiadanie Petera Wattsa, jednak i tym razem każdy może znaleźć coś dla siebie.
Numer rozpoczyna felieton Jakuba Ćwieka opowiadający o porno-adaptacji... Wiedźmina. Nic dziwnego – ten numer NF jest w dużej mierze poświęcony poczciwemu wojownikowi z białymi włosami. Temat interesujący, bo i facjata Geralta jest rozpoznawalna w całym fantastycznym światku.
Główną atrakcją numeru jest zdecydowanie wywiad z Andrzejem Sapkowskim – czytelnicy wiele mogą dowiedzieć się o przekonaniach autora, jak i jego procesie twórczym. Z samym wywiadem świetnie kontrastuje artykuł o seksie w świecie Wiedźmina. Temat-rzeka, ale tak naprawdę ten, kto czytał całą sagę, będzie znał wszystko, o czym autorzy napisali w tekście. Chcąc nie chcąc, czytelnik największą uwagę zwraca na ilustracje zdobiące artykuł... Kolejny wywiad przeprowadzony został z Ramseyem Campbellem – personą ciekawą, jednak w naszym kraju prawie nieznaną.
Dział rodzimej prozy otwiera Wojciech Zembaty ze swoją „Amnezją” – całkiem niezłym opowiadaniem fantasy. Dalej mamy „Ssen” Grzegorza Janusza – tekst dość dziwny, z nutką psychodeliczności.
Proza zagraniczna to m.in. „Sąd opuszczony” autorstwa Jerry’ego Oltiona – opowiadanie w dużej mierze traktujące o sprawach wiary i religii (na dodatek dobrze napisane). Kolejna historia należy do wcześniej wspomnianego Ramseya Campbella – „Pokój dla dwojga”. Tekst także trzymający dość wysoki poziom literacki – czyta się nad wyraz przyjemnie. Dział prozy zamyka Joseph Paul Haines ze swoją „Dziesiątką z flagą”.
Kolejny wywiad został przeprowadzony z Adrianem Tchaikovskym – autorem sagi „Cienie pojętnych” (w Polsce w najbliższym czasie ukaże się jej piąty tom) – cyklu fantasy, w którym rasy wzorowane są na... owadach.
Dział recenzji prezentuje się raczej kiepsko – teksty wręcz opiewają kolejne książki. Z interesujących (i jednocześnie mniej popularnych) pozycji można wymienić „Widmowe miasto”, „Kwantowego złodzieja” i Ogry”.
Czerwcowa „Nowa Fantastyka” prezentuje całkiem niezły poziom, dzięki skoncentrowaniu się na polskim symbolu fantastyki – Wiedźminie. Wszystkie wywiady były tym razem treściwe, bez skoków w bok (jak w przypadku rozmowy ze Stevenem Eriksonem w poprzednim numerze). Krótko mówiąc, po pismo można sięgnąć i być z lektury zadowolonym.
Autor:
Dawid Wiktorski
Dodano: 2011-06-07 22:35:27
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Virgo C. - 15:34 12-06-2011
Autorowi naprawdę nie przeszkadzało zadawanie pytań na klęczkach oraz fakt, że w kilku przypadkach, gdy aż odpowiedz ASa prosiła się o pociągnięcie jej jeszcze trochę, to osoba przeprowadzająca wywiad jak gdyby nigdy nic przechodziła do kolejnego pytania z kartki?
Shadowmage - 20:50 26-06-2011
Dla mnie dosyć słaby numer, na pewno słabszy od dwóch poprzednich. Wywiady mocno średnie (z różnych przyczyn), a proza też nie zachwyca. Jedno niezłe opowiadanie to za mało. Więcej tutaj:
http://shadowmage.nast.pl/?p=2386