NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Grimwood, Ken - "Powtórka" (wyd. 2024)

Moorcock, Michael - "Elryk z Melniboné"

Ukazały się

King, Stephen - "Billy Summers"


 Larson, B.V. - "Świat Lodu"

 Brown, Pierce - "Czerwony świt" (wyd. 2024)

 Kade, Kel - "Los pokonanych"

 Scott, Cavan - "Wielka Republika. Nawałnica"

 Masterton, Graham - "Drapieżcy" (2024)

 He, Joan - "Uderz w struny"

 Rowling, Joanne K. - "Harry Potter i Zakon Feniksa" (2024, Gryffindor)

Linki

Duncan, Hal - "Welin"
Wydawnictwo: MAG
Cykl: Duncan, Hal - "Księga Wszystkich Godzin"
Kolekcja: Uczta Wyobraźni
Data wydania: Październik 2006
ISBN: 83-7480-032-1
Oprawa: twarda
Format: 135x205 mm
Liczba stron: 432
Cena: 35,00 zł
Tom cyklu: 1



Duncan, Hal - "Welin"

„Welin” jest debiutem powieściowym szkockiego pisarza-fantasty, Hala Duncana, który bez żenady przyznaje się do czerpania z twórczości Jamesa Joyce'a, starożytnych mitologii i Marcela Prousta. Niestety szum, jaki w ten sposób czyni wokół „Welinu” nie całkiem zgadza się z faktyczną jakością tekstu.
Uwaga powyższa nie oznacza w żadnym razie, aby „Welin” był powieścią słabą – taka ocena byłaby krzywdząca. Chociaż książka traktuje o sprawach już nieco wyeksploatowanych przez fantastykę naukową, podnosi je w sposób stosunkowo świeży, szczególnie na tle zalewu gniotów tak typowego dla ostatnich lat. Podsumujmy więc krótko, co w „Welinie” zostało zaczerpnięte od innych, a co jest autorskim odkryciem Duncana. Styl pochodzi od Joyce'a – i u mało którego pisarza fantastyki można znaleźć podobnej klasy sieczkę fabularną, jaką zaprezentował Szkot. Treść powieści została przezeń pocięta na fragmenty długości przeciętnie poniżej strony, dziejące się w raczej losowej kolejności i przynależne do czterech głównych wątków. Wątki te, przeplatane ze sobą, zaczynają składać się w całość dopiero blisko połowy książki, gdy autor wreszcie zajmuje się początkiem całej historii. Mimo niewątpliwie awangardowego podejścia – przynajmniej jak na fantastykę, bo w literaturze światowej, acz być może nie polskiej, od tego rodzaju eksperymentów formalnych się stopniowo odeszło w latach, jakie minęły od wydania „Finnegan's Wake”, „Welin” jest lekturą niełatwą i skomplikowaną. Wrażenie to nasila zmienność stylizacji: od brutalnego naturalizmu niestroniącego od bluzgu, przez naśladownictwo cyberpunku, rewolucyjnego produkcyjniaka, aż po epos na motywach mitologii bliskowschodnich. Obok niewątpliwego podziwu dla technicznej sprawności Duncana niestety pojawiają się – i pozostają bez odpowiedzi pytania, czy była to wyłącznie próba możliwości warsztatu, czy też przyświecał temu bliżej nieodgadniony cel.
Brakło mi bowiem w „Welinie” wyrazistego określenia celu fabularnego. Weźmy jako kontrapunkt zbliżoną pod względem tematyki powieść Roberta Silverberga „Gilgamesh, the King” - nosi ona znamiona powieści przemyślanej, precyzyjnej w aspekcie ogólniejszego znaczenia. Nie twierdzę, że każda powieść winna pozostawiać czytelnika ze świadomością, iż opowiedziana historia pozwala się uogólnić na szerszą kategorię przypadków potencjalnie mogących wystąpić i w życiu. „Welin” jednakże nie zachowuje równowagi między opowiadaną historią a możliwością jej uogólnienia. Czy to zaledwie logiczna konsekwencja anarchosocjalistycznych poglądów autora, czy jakiś dalej posunięty defekt w zakresie wymyślania opowieści, trudno wyrokować.
Skojarzenie z anarchią fabularną może też budzić miszmasz wątków w pierwszej części książki. Znalezienie łącznika między gejowskim romansem – notabene, wyidealizowanym niczym poezje Teofila Lenartowicza, nacechowaną ciężkawą symboliką peregrynacją Phreedom czy tajemniczymi losami anielskiego speckomanda graniczy z niemożliwością przy pierwszym podejściu.
Przy wszystkich niedoskonałościach fabularnych „Welin” pozostaje jedną z najlepszych powieści fantastycznych mijającego roku i obiecującym debiutem. Jego lektura wzbudza apetyt na dalsze, oby bardziej dojrzałe i uporządkowane, próbki twórczości Hala Duncana. Trudno mi sobie też wyobrazić, aby pretendujący do osoby godnej tego miana miłośnik fantastyki pominął „Welin” w tegorocznym zbiorze lektur – w kontrowersjach ją otaczających wyraża się siła tej książki.



Ocena: 7/10
Autor: Bleys
Dodano: 2006-12-05 18:47:26
Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Jander - 20:31 05-12-2006
Welin od dwóch tygodnia czeka na półce, jak tylko skończę "Gniazdo Światów" to zabieram się za niego.

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia


 Fosse, Jon - "Białość"

 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

Fragmenty

 Grimwood, Ken - "Powtórka"

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS