NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Iglesias, Gabino - "Diabeł zabierze was do domu"

Weeks, Brent - "Nocny anioł. Nemezis"

Ukazały się

Grimwood, Ken - "Powtórka" (wyd. 2024)


 Psuty, Danuta - "Ludzie bez dusz"

 Jordan, Robert; Sanderson , Brandon - "Pomruki burzy"

 Martin, George R. R. - "Gra o tron" (wyd. 2024)

 Wyrzykowski, Adam - "Klątwa Czarnoboga"

 Esslemont, Ian Cameron - "Kamienny wojownik"

 Kagawa, Julie - "Dusza miecza"

 Pupin, Andrzej - "Szepty ciemności"

Linki

antologia - "PL+50. Historie przyszłości"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: Kwiecień 2004
ISBN: 83-08-03564-7
Format: 145 x 205 mm
Liczba stron: 558



antologia - "PL+50. Historie przyszłości"

Antologie, a w szczególności antologie tematyczne są w naszym kraju rzadkością. Obecnie tę lukę w rynku stara się jakoś zapełnić wydawnictwo Fabryka Słów, ale w 2004 roku, kiedy ukazywała się książka „PL+50. Historie przyszłości” pod redakcją Jacka Dukaja, na półkach księgarń na próżno było szukać tego typu książek. Nic dziwnego zatem, że wiele osób skusiło się tę pozycję. Wydawało się, że książka musi osiągnąć sukces – już nazwisko Dukaja przyciąga jak magnes. Do tego dochodzi intrygująca tematyka – kogo nie interesuje, jak będzie wyglądał nasz kraj za pięćdziesiąt lat? Czy spełnią się najczarniejsze sny, a może czeka nas świetlana przyszłość? Innym elementem, na który zwracano uwagę, to autorzy, których utwory weszły w skład antologii. Jackowi Dukajowi udało się namówić do współpracy nie tylko takie tuzy polskiej fantastyki jak Grzędowicz, Kossakowska, Ziemiański czy Lem, ale także pisarzy głównonurtowych, a nawet uznanych felietonistów i komentatorów współczesnej rzeczywistości, że wymienię tylko Sztaniszkis, Kapuścińskiego czy Baumana. Jednakże, mimo początkowego szumu, o „PL+50. Historie przyszłości” wkrótce ucichło, a pojawiały się także niepochlebne głosy. Ja sam książkę nabyłem wkrótce po premierze, ale lekturę ciągle odkładałem na później, zniechęcony krytycznymi opiniami. Dopiero teraz postanowiłem przekonać się na własne oczy, czy słusznie tak długo zwlekałem z zapoznaniem się z tą antologią.

Utwory (specjalnie nie używam słowa opowiadania) zawarte w „PL+50. Historie przyszłości” można podzielić na trzy grupy, które zaskakująco dobrze odzwierciedlają charakter twórczości autorów. Na początku należałoby wyróżnić opowiadania osób kojarzonych z szeroko pojętą fantastyką. Dukaj, Grzędowicz, Orbitowski i inni kreują swoje wizje przyszłości z rozmachem, ubarwiają przyszłość w najróżniejsze szczegóły, starają się jak najlepiej opisać świat przyszłości. Można by wręcz rzec, że puszczają wodze fantazji. Ich utwory zwykle są długie, a realia są tak samo ważne jak fabuła. Jednym słowem jest to dokładnie to, czego oczekiwałem zabierając się za lekturę. Do drugiej grupy zaliczyłbym pisarzy mainstreamowych. Nie można im odmówić umiejętności pisarskich, ich opowiadania są skonstruowane poprawnie, często z wciągającą fabułą, ale zawiodła u nich kreacja świata. Niby wszystko jest tak jak powinno, ale prezentują niewiele oryginalnych pomysłów, raczej podążają utartymi schematami. Do ostatniej grupy należą utwory felietonistów, komentatorów politycznych itp., czyli Sztaniszkis, Baumana, Jęczmyka, Kapuścińskiego i... Lema. Nie napisali oni opowiadań, a raczej artykuły, w których starają się na podstawie obecnie istniejących trendów odgadnąć, jak będzie wyglądała Polska i świat za kilkadziesiąt lat. Niektórzy z nich, owszem, doprawiają je odrobiną fantastyki, ale znika ona w natłoku cytatów i teorii.

Jakie są wizje Polski za pięćdziesiąt lat zaprezentowane w tej antologii? Najprościej byłoby powiedzieć, że najróżniejsze i tym samym zamknąć dyskusję, ale to by było zbyt proste. W utworach zamieszczonych w tym zbiorze da się wykryć kilka wspólnych cech, trendów.
Rok 2004 był rokiem przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Siłą rzeczy wielu autorów przedstawiło w swoich opowiadaniach dalsze losy naszego kraju i jego roli w europejskiej wspólnocie. Przeważa wizja pesymistyczna, mówiąca, że Polska stanie się członkiem drugiej kategorii, będzie pełniła poślednią rolę – kraju słabego gospodarczo, w którym przemiany społeczne zachodzą znacznie wolniej niż w państwach kluczowych dla cywilizacji zachodniej. Jednakże kilkoro autorów, m.in. Jęczmyk i Sztaniszkis upatrują w tym korzyść – w ich przepowiedniach Polska jawi się jako ostatni bastion społeczeństwa, w którym liczą się więzi międzyludzkie.
W antologii obecne są także głosy obawy przed postępującą globalizacją (lub dla odmiany, tak jak u Grzędowicza czy Dukaja, przed antyglobalistami, którzy niewiele różnią się od terrorystów), zagrożeniem ze strony świata arabskiego czy też błyskawicznie rozwijającymi się Chinami, które wkrótce mogą się stać pierwszą potęgą światową – zarówno za sprawą swej gospodarki jak i olbrzymiej populacji.
Pewnym zaskoczeniem dla mnie był brak dwóch wątków, które jeszcze przed kilku laty były bardzo popularne wśród polskich autorów snujących wizje niedalekiej przyszłości. Chodzi o coraz silniejszą pozycję kościoła katolickiego, który powoli zaczyna decydować o wszystkich przejawach życia mieszkańców Polski oraz o marzenia o potędze naszego kraju. W tym drugim przypadku odwołuje się do tej tematyki wyłącznie Ziemiański, ale nawet on robi to niezwykle umiarkowanie, bez przesadnego optymizmu. Jeśli natomiast chodzi o kwestie religijne, to spotkało mnie spore zaskoczenie. W opowiadaniach Orbitowskiego i Kossakowskiej Polacy wracają do swoich przedchrześcijańskich korzeni i tradycji ludowej. Objawia się to zarówno w wierzeniach, jak i kulturze.
Jeden z najczęściej pojawiających się motywów to poruszenie kwestii równouprawnienia i tolerancji, często doprowadzone do absurdu. W utworach Świderskiego i Kossakowskiej to kobiety rządzą światem, a mężczyźni sprowadzeni są do roli niewolników i pomocy domowej; mogą zostać oskarżeni o napastowanie seksualne za zwykłe spojrzenie, przejście zbyt blisko kobiety. Dla odmiany Zimniak kreuje świat, w którym tolerancja i ochrona życia zostały posunięte najdalej jak to możliwe. Człowiek może pójść do wiezienia za morderstwo swojego brata jeszcze podczas życia płodowego, ale jednocześnie nagminne są małżeństwa ludzi ze zwierzętami.
W „PL+50. Historiach przyszłości” nie zabrakło także opowiadań typowo fantastycznych. Ten nurt, niezależnie od przekazywanych treści, prezentują Dajnowski „Listami z Tytana”, Sosnowski „Autorewersem”, Żerdziński w „Wyhoduj mnie, proszę” czy Tokarczuk w „Rubieży” – jest to zresztą chyba jedyne opowiadanie postapokaliptyczne.

Opowiadania zebrane w tej antologii w przeważającej większości stoją na niezłym poziomie, potrafią zainteresować pomysłem lub fabułą. Co prawda są też takie, które cechuje zatracenie się w formie (Odija, Piątek), lub też poruszane w nich problemy i użyte odwołania są nieczytelne dla przeciętnego odbiorcy (Bauman).
Ciężko jest ocenić „PL+50. Historiach przyszłości”. Z jednej strony większość tekstów mi się podobała, ale z drugiej czegoś mi zabrakło, pozostał pewien niedosyt. Może sprawił to fakt, że za mało było utworów, które przedstawiałyby prawdopodobną wizję Polski? Oczywiście to tylko spekulacje, bo jak pokazują utwory klasyków z lat 50. i 60., ich przewidywania okolic roku 2000 w przeważającej większości były błędne. Jednakże widać, że wielu autorów nie starało się odgadnąć realnej przyszłości, dali się porwać wyobraźni i rzeczywistość naginali do potrzeb fabuły. W związku z tym po tej antologii nie należy spodziewać się wnikliwej analizy istniejących trendów (może poza kilkoma esejami) i ich ekstrapolacji, a jedynie miłej rozrywki przy mniej lub bardziej prawdopodobnych wizjach Polski za pięćdziesiąt lat. Krótko mówiąc – oczekiwania były znacznie większe, więc prawdopodobnie stąd rozczarowanie wielu czytelników, w tym także moje. Nie oznacz to jednak, że należy tę antologię przekreślać, a jedynie podchodzić do niej bez większych oczekiwań dotyczących proroczych wizji w niej zawartych.



Ocena: 7/10
Autor: Shadowmage


Dodano: 2006-09-12 22:11:22
Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

romulus - 10:17 02-12-2006
Przeczytałem tą antologię i była ona dla mnie ogromnym rozczarowaniem. W sumie liczyłem na raczej poważne potraktowanie tematu, a tego mi w tym zbiorze zabrakło zdecydowanie. I to jest największy minus według mnie. Perełka w zasadzie jest tylko jedna: Dukaj. To wszystko

Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia


 Fosse, Jon - "Białość"

 Hoyle, Fred - "Czarna chmura"

 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

Fragmenty

 Grimwood, Ken - "Powtórka"

 Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2

 Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)

 Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS