NAST.pl
 
Komiks
  Facebook
Facebook
 
Forum

  RSS RSS

 Strona główna     Zapowiedzi     Recenzje     Imprezy     Konkursy     Wywiady     Patronaty     Archiwum newsów     Artykuły i relacje     Biblioteka     Fragmenty     Galerie     Opowiadania     Redakcja     Zaprzyjaźnione strony   

Zaloguj się tutaj! | Rejestruj

Patronat

Crouch, Blake - "Upgrade. Wyższy poziom"

Moorcock, Michael - "Elryk z Melniboné"

Ukazały się

Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (czarna)


 Nayler, Ray - "Góra pod morzem" (niebieska)

 Kingfisher, T. - "Cierń"

 Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"

 Maas, Sarah J. - "Dom płomienia i cienia"

 Lloyd Banwo, Ayanna - "Kiedy byłyśmy ptakami"

 Jadowska, Aneta - "Tajemnica domu Uklejów"

 Sablik, Tomasz - "Mój dom"

Linki

Siedlar, Paweł - "Opowieści okrutne"
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: Kwiecień 2006
Oprawa: miękka
Liczba stron: 304
Cena: 28,99 PLN



Siedlar, Paweł - "Opowieści okrutne"
nutka Posłuchaj recenzji w formacie mp3

Zgodnie z zapowiedziami i krótkimi uwagami na okładce miał to być zbiorek opowiadań grozy. Opowiadań, które przeczytałem w bardzo krótkim czasie, które zostały ładnie skomponowane (choć czasem przydałoby się mniej urywkowe zakończenie) i sprawnie, gramatycznie napisane. Co jednak z tą grozą, tajemniczością, nieznanym, którego słusznie miał prawo spodziewać się po tych zapowiedziach czytelnik?

„Rozrywki ludzi umarłych”, pierwsze z opowiadań zamieszczonych w zbiorze, przypominają nieco klimatem twórczość Lovecrafta. Mamy tu doktora psychologii i psychiatrii Juliusa Baara, który postanawia odpocząć od codzienności w zapuszczonym, pozbawionym wszelkich wygód domku nad morzem. Tam zaś zaczynają go spotykać rozmaite, trudne do wytłumaczenia wydarzenia. O ile w tym tekście Paweł Siedlar stosuje dość tradycyjne środki tworzące klimat, to już w „Ostatnim autobusie do Thunder” mamy troszkę więcej rozmaitości. Nie jest to jeszcze nic specjalnie oryginalnego, ale autor zaczyna powoli bawić się ludzką świadomością i postrzeganiem przez nią rzeczywistości.
W „Między Leckiem a Krztuniem” mamy klasyczny motyw noclegu w starym, zniszczonym przez czas i dramatyczne wydarzenie miejscu. Duchy przeszłości nie dają spokoju odwiedzającym je gościom, choć... niekoniecznie muszą zrobić im krzywdę. To spokojne opowiadanie kończy się cenną refleksją odnośnie wartości ludzkiego życia w danym miejscu i czasie.
Wydawałoby się, że Siedlar niczym większym nie zaskoczy, ale jednym z najlepszych opowiadań zbioru, a do tego naprawdę oryginalnym i pomysłowym jest „Pies swojego pana”. Przyznam, że tutaj autor potrafił sprawić pozytywną niespodziankę i, choć szybko można odgadnąć przyczynę pojawienia się wielkiego, niezwykłego psa w życiu Bardzo Ważnej Osobistości, za sam pomysł należą się pisarzowi gratulacje. Także za cenne uwagi odnośnie psiej obecności w życiu człowieka zamieszczone po tym tekście. Niby ogólnie znane, proste, ale jakże trafne.
Zabawę z postrzeganiem rzeczywistości kontynuuje autor w „Walczyku z Hortensją”. Jakże różnie może wyglądać człowiek i jego poczynania w oczach jego samego i innych! Podobnie jak ich motywy, których sam zainteresowany może nie rozumieć.
Problemy związane z naszym postępowaniem porusza Siedlar także w „Brzytwą, kochanie, brzytwą!”. Dokładnie zaś chodzi o sprawy związane z odpowiedzialnością za nasze czyny i naszym sumieniem. Fakt, że jest ono niejako poddawane zewnętrznym, dodatkowym bodźcom wywieranym w niespotykany na co dzień sposób dodaje smaczku tej opowieści. Zwłaszcza, że dzięki niej czytelnik utwierdza się w przekonaniu, że nie tylko kłamstwo ma krótkie nogi.

Dodać należy, że każde z opowiadań zostało opatrzone komentarzem autora, co jest godną uwagi ciekawostką.

Reasumując, debiut Siedlara wypada dobrze. Widać, że wcześniej już pisywał (jego opowiadania ukazywały się w fantastycznych czasopismach), co skutkuje poprawnym warsztatem i dobrym stylem, choć szkoda, że trochę przesadził z angielskojęzycznymi zwrotami i nazewnictwem. Nie brak też autorowi pomysłowości i oryginalności. Dobrze też potrafi ukazywać historię z różnych perspektyw.

Co jednak ze wspomnianą i oczekiwaną grozą? Dobre opowiadanie, powieść grozy powinny wzbudzać w czytelniku poczucie niepewności, sprawiać, że w środku dnia lub chociaż o zmierzchu czuje się podczas lektury i tuż po niej nieswojo. Tego u Siedlara, niestety, brakuje. Czytając jego opowiadania odczuwa się niewątpliwą przyjemność, dobrze, że autor nie poszedł tropem krwawego rzeźnika, tylko skupił się na aspektach psychologicznych, podświadomości i nienaturalnościach, ale środki, których użył, są proste, tradycyjne i niezbyt skuteczne. Za mało w „Opowieściach okrutnych” klimatu, aury niesamowitości i naprawdę fajnych rysunków Dominika Brońka. Niemniej jednak jako dobre czytadło na parę dni mogę ten zbiorek polecić.



Ocena: 7/10
Autor: Galvar


Dodano: 2006-05-04 00:18:09
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-
Komentuj


Artykuły

Plaża skamielin


 Zimny odczyt

 Wywiad z Anthonym Ryanem

 Pasje mojej miłości

 Ekshumacja aniołka

Recenzje

Hoyle, Fred - "Czarna chmura"


 Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"

 Lindgren, Torgny - "Legendy"

 Miles, Terry - "Rabbits"

 McCammon, Robert - "Królowa Bedlam"

 Simmons, Dan - "Czarne Góry"

Fragmenty

 Mara, Sunya - "Burza"

 Mrozińska, Marta - "Jeleni sztylet"

 Brzezińska, Anna - "Mgła"

 Rothfuss, Patrick - "Wąska droga między pragnieniami"

 Clarke, Arthur C. & Lee, Gentry - "Ogród Ramy"

 Sablik, Tomasz - "Próba sił"

 Kagawa, Julie - "Żelazna córka"

 Pratchett, Terry - "Pociągnięcie pióra. Zaginione opowieści"

Projekt i realizacja:sismedia.eu       Reklama     © 2004-2024 nast.pl     RSS      RSS