Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Janusz S. - 19:12 22-07-2021
Znów porżnięte na połówki. Więcej chyba ni kupię już niczego z FS.
FKJZ - 19:54 22-07-2021
Janusz S. pisze:Znów porżnięte na połówki. Więcej chyba ni kupię już niczego z FS.
Znów?
Przepraszam bardzo, ale wydawanie Bretta przez Fabrykę już od początku było istnym kabaretem. Pierwszy tom Cyklu Demonicznego podzielono na dwie części w stosunku stronicowym 500|300 przy w miarę dużym formacie (a nie kieszonkowym, jak nowo edycja Kresa); oczywiście wszystko zapchane ilustracjami i sporych rozmiarów czcionką.
Fidel-F2 - 19:57 22-07-2021
Jakie to ma znaczenie? Przecież to badziew.
FKJZ - 20:05 22-07-2021
Fidel-F2 pisze:Jakie to ma znaczenie? Przecież to badziew.
Fuckt, ale jednak czasem na największy badziew można się skusić ze względu na jakość wydania (oczywiście nie wszyscy ulegają takim skłonnościom).
toto - 20:17 22-07-2021
FKJZ pisze:czasem na największy badziew można się skusić ze względu na jakość wydania
Pardon my French. Kurwa, co?
FKJZ - 20:35 22-07-2021
toto pisze:FKJZ pisze:czasem na największy badziew można się skusić ze względu na jakość wydania
Pardon my French. Kurwa, co?
Dobra, przesadziłem (mocno). Mea culpa. Chodziło mi o to, że jakość wydania ma wpływ na to, czy jesteśmy - chociaż może lepiej, jeśli będę mówił wyłącznie ze swojej perspektywy - czy jestem skłonny daną pozycję nabyć, czy też nie. Gówniane wydanie zniechęca do zapoznania się z twórczością cenionych autorów (np. Księga Całości od FS), jednak nawet jeśli wiemy, że książki nie są najwyższych lotów, to aspekt graficzny jest w stanie zaważyć na decyzji o zakupie (ja tak mam np. z Kołem Czasu).
Oczywiście są pewne granice.
Whoresbane - 20:45 22-07-2021
Myślę, że kolega FKJZ chciał powiedzieć, że piękne wydanie marnej książki może sprawić na nią popyt. Fabryka wydaje marne książki w chujowej jakości, to banda niekompetentnych pozorantów
FKJZ - 20:59 22-07-2021
Whoresbane pisze:Myślę, że kolega FKJZ chciał powiedzieć, że piękne wydanie marnej książki może sprawić na nią popyt.
O to mniej więcej chodziło. Pan wyraził moją myśl krócej i przystępniej, bez zbędnej hiperbolizacji, której ja się dopuściłem.
"kolega" - miło mi
Coacoochee - 10:27 25-07-2021
Nigdy jakoś nie miałem na to ochoty. Po rekomendacji F2 chyba rzucę okiem.
Shadowmage - 16:18 25-07-2021
Akurat tu się z Fidelem zgadzam. Ledwo przesłuchałem pierwszy tom.
Fidel-F2 - 17:14 25-07-2021
Spoko, takie śmieci pasują do chłopaków. Niech kupują.