Samotny astronauta musi uratować Ziemię przed katastrofą.

Z załogi, która wyruszyła na straceńczą misję ostatniej szansy, przeżył jedynie Ryland Grace. Teraz od niego zależy, czy ludzkość przetrwa.

Tylko że on na razie nie ma o tym pojęcia. Z początku nawet nie pamięta, kim jest, więc skąd ma wiedzieć, czego się podjął i jak ma tego dokonać?

Na razie wie tylko tyle, że przez bardzo długi czas był pogrążony w śpiączce. A po przebudzeniu znalazł się niewyobrażalnie daleko od domu. Całkiem sam, jeśli nie liczyć ciał zmarłych towarzyszy.

Czas płynie nieubłaganie, a oddalony o lata świetlne od innych ludzi Grace jest zdany wyłącznie na siebie.

Ale czy na pewno?

Wydawnictwo: Akurat
Tytuł oryginału: Project Hail Mary
Tłumaczenie: Radosław Madejski
Data wydania: 5 Maj 2021
Oprawa: miękka
Cena: 49,90 zł
Rok wydania oryginału: 2021

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Tigana - 18:55 09-04-2021
Na podstawie opisu nasuwają się skojarzenia z "Marsjaninem" i z "Bobem".

Shadowmage - 16:55 10-04-2021
Może i pisać za specjalnie nie potrafi, ale przy jego książkach bawię się nieźle.

Aegnor - 19:27 10-04-2021
George R. R. Martin nie ma czasu dokończyć Pieśni Lodu i Ognia, bo od świtu do zmierzchu pisze rekomendacje na okładki innych pisarzy.

asymon - 13:31 13-04-2021
Dlaczego nie "Projekt Zdrowaś Mario? Serio pytam?

@Aegnor Kingowi to jakoś nie przeszkadza...

Shadowmage - 19:42 13-04-2021
Nie wiem, może w fabule jest odniesienie np. do zwrotu z futbolu amerykańskiego i rzutu ostatniej szansy?

jezzo - 12:07 14-04-2021
Przeczytałem "Samotny astronauta musi uratować Ziemię przed katastrofą." i na tym zakończyłem lekturę.

Thuringwethil - 14:06 15-04-2021

Shadowmage pisze:Może i pisać za specjalnie nie potrafi, ale przy jego książkach bawię się nieźle.

Podpisuję się obiema "łapkami". Lepiej mi się czytało Marsjanina niż Artemis, choć to był debiut.I naprawdę szkoda że warsztat lieracki nie jest lepszy.